O przemilczanej aferze "projekt Chopin"

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

(...)Chodzi o umowę PKO SA z włoską firmą Pirelli. Obie strony należą do tego samego właściciela, tyle że umowa była dla tego pierwszego podmiotu niekorzystna. Pozwolono na superkorzystny dla firmy Pirelli transfer praw do nieruchomości PKO SA i do trudnych kredytów zabezpieczonych na nieruchomościach. Potraktowano firmę działającą według polskiego prawa jako przedmiot kolonialnej ekspansji: ot, wyciąga się z niej aktywa i przenosi do Włoch.

Skoro po obu stronach był ten sam właściciel: firma Unicredit.

Ale to przecież oznaczało pokrzywdzenie mniejszościowych akcjonariuszy PKO SA, obywateli i Skarbu Państwa. W praworządnym kraju z dojrzałą opinią publiczną to by się skończyło poważną debatą i kontrolą parlamentarną. Przecież tę umowę podpisał prezes PKO SA Jan Krzysztof Bielecki, były premier, a teraz główny doradca ekonomiczny Tuska. Dlaczego nie zawiadomił rynków finansowych? Dlaczego nie poinformował nadzoru bankowego?

We Francji czy w Niemczech pytano by go o to. W Polsce przedsiębiorcy demaskujący ten mechanizm, Michel Marbot i Jerzy Bielewicz, nie mogą skutecznie dochodzić swoich praw. Komisja Nadzoru Finansowego zachowuje się dziś w tej sprawie biernie. Czy nie dlatego, że rzecz dotyczy wpływowego polityka obozu rządowego?(...)

http://wpolityce.pl/wydarzenia/44486-kazimierz-michal-ujazdowski-w-tygodniku-wsieci-o-wielkiej-przemilczanej-aferze-to-jest-system-politycznego-panowania-bo-nie-rzadzenia

Brak głosów

Komentarze

gość z drogi

jesteśmy chyba jedną z republik bananowych,gdzie takie "historie" dzieją się bezprawnie...

Panie Janie, Krzysztofie Bielecki....wstyd....sprawa wielokrotnie poruszana  w internecie,nigdy nie została ani nagłośniona,ani wyjaśniona....

ciekawe,dlaczego ?

10 za temat 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#412784