Oczy strzeliste, spojrzenie bystre, ciało sprężone, myśli skłębione. Cała w sobie, pełna poświęcenia, chce tylko jednego: PiS- u zgniecenia. To nie są słowa anonimowego poety o najwybitniejszej polskiej, żyjącej jeszcze dziennikarce, Janinie Paradowskiej, to są słowa płynące z serca o Katarzynie Kolendzie – Zaleskiej. Ona wznosi się już na te wyżyny medialne, wchodzi na Olimp, na którym królowała...