W Polsce rzeczy najprostsze stają się niezwykle skomplikowane, a właściwie niemożliwe do pojęcia. Taka np. korupcja. Mało kto ją widział, zwłaszcza z polityków, mało kto wie, o co z nią chodzi, a niemal nikt nie wie, jak z nią walczyć. Może po prostu nie trzeba walczyć? Zresztą, co to znaczy walczyć? I z czym?
Wedle wystąpienia premiera wiemy już przynajmniej, że korupcji nie należy zwalczać za...