Powodzianie opuszczeni przez elity
Jeśli ta powódź nie jest stanem klęski żywiołowej- to co nim jest!?
Władze i politycy, media i środowiska opiniotwórcze, zadbani i zabezpieczeni faktycznie mają za nic nieszczęśliwych i zalewanych ludzi. Z ekranów płynie ckliwe współczucie dla powodzian i zwierząt. Ale nie płyną żądania do polityków, by skorzystali z prawa, które sami uchwalili, by wreszcie...