Trump kontra lewacja

Obrazek użytkownika Rafał Brzeski
Świat

Święto, Marsz Niepodległości, prowokacja, policja, krajowe media odpuściły powyborczą arenę w USA, a szkoda, gdyż tam decyduje się przyszły kształt świata w najbliższych latach m.in. to, czy w Europie rządzić będą politycy kalibru Charlesa de Gaulle'a, czy pyskate karzełki w rodzaju Verhofstadta lub Timmermansa.

Media głównego nurtu okrzyczały zwycięstwo Joe Bidena i jego partnerki, radykalnej lewaczki Kamali Harris. Odrzucono w kąt obowiązujące procedury i przepisy. Można to nazwać medialnym zamachem stanu. Te same media domagają się teraz dla Bidena natychmiastowego i pełnego dostępu do najwyższych tajemnic państwowych. Dostępu tego Bidenowi twardo odmówiono, gdyż nie jest ani prezydentem, ani nawet prezydentem elektem. Mało tego wysocy funkcjonariusze służb wywiadowczych otrzymali instrukcję by unikać rozmów z Joe Bidenem i jego sztabem.

Kto wygrał wybory? Główne organizacje medialne i wielkie media społecznościowe trąbią Biden, a tymczasem żaden ze stanów nie ogłosił oficjalnie zwycięzcy. Dzisiaj natomiast podano nieoficjalnie, że Donald Trump zwyciężył w stanie Alaska, Według nieoficjalnych informacji wygrał też w Północnej Karolinie. W Pensylwanii i Arizonie różnica wynosi ułamki procenta a obliczanie głosów trwa nadal. Wieczorem podano również, że w kluczowym stanie Georgia już zarządzono powtórne obliczanie głosów i będzie to przeliczanie ręczne, a nie komputerowe. Sekretarz prasowy Białego Domu Kayleigh McEnany ogłosiła 234 strony naruszeń przepisów wyborczych tylko w jednym stanie Michigan.

Do kolejnych wiadomości z politycznego frontu za oceanem pozwalam sobie odesłać Państwa do dzisiejszego materiału w portalu Tysol. Nie wypada mi z jednej strony pominąć tak szacownej redakcji a z drugiej pozbawić Państwa ciekawych wiadomości. Kto chce niech klika:

]]>https://www.tysol.pl/a56476-Tylko-u-nas-Dr-Rafal-Brzeski-Medialne-zwycie...]]>

Brak głosów