Arka Putina

Oto szaleństwo, w jakim pogrąża się Rosja…

Kremlowska jastrzębica, babuszka Elena Panina (75 lat wg oficjalnych danych) podczas występów w programie Władymira Sołowiowa, zwanego Beksą, dała czadu.

Świat patrzy na Rosję jak na zbawczą Arkę Noego.

— Stajnie Augiasza prozachodniego establishmentu Rosji muszą zostać oczyszczone.

— Nie może istnieć państwo bez ideologii.

— Zachód śmiertelnie się boi, że obudziła się pełna pasji Rosja.

„Nasze zwycięstwo na Ukrainie określi bieg całej ziemskiej cywilizacji."

Najwyraźniej mamy więc zapowiedź dalszych czystek pośród moskiewskich oligarchów.

Na dodatek wróci ostra, znana z czasów minionych propaganda. To, co jest, najwyraźniej nie starcza, by z Moskali zrobić całkowicie uległych niewolników.

Ostatnie dwa zdania deczko przerażają. Panina jest bowiem ustami Kremla, czyli kłapie nie to, co akurat jej na myśl przyjdzie, ale wypełnia wiernie zadania, jakie przed nią postawił Putin.

Co to oznacza?

Otóż na Kremlu usadowiła się ekipa psychopatów.

Oni wierzą nie tyle w moc posowieckiego oręża, ale wręcz w misję, jaką Rosja otrzymała od prawosławnego Boga.

Co więcej, z kompromitującej dla Putina ukraińskiej awantury chcą zrobić coś, co w świadomości przeciętnego Moskala ma utożsamiać ją z Wielką Wojną Ojczyźnianą.

Tymczasem to, co wychodzi, nawet Wielką Pardubicką nie jest…

Najwyraźniej samo zmuszenie Putina do abdykacji już nie wystarczy.

Rosji, może nawet bardziej, niż denazyfikacja prowadzona w zachodnich Niemczech zaraz po II wojnie światowej, potrzebna jest deputinizacja.

Na nic bowiem oczekiwania, że schorowany, ścigany listem gończym, 71-letni Putin umrze. Tak samo zresztą starsza od niego o cztery lata Panina. I że to coś zmieni.

Oni zdążyli już wychować następców. Ideologia imperialna poza tym znajduje ciągle miejsce w duszy przeciętnego Moskala

– co z tego, że jakiś tam Hans, John, Pierre itd. żyje lepiej nawet, niż przewodniczący naszego ekonomicznego rejonu, ale to ja mogę zajechać do niego i mu wp..dolić!

Korea Północna pokazuje nam, jak bardzo zawodne są spekulacje oparte o śmierć aktualnego wodzusia.

Jak już bowiem zauważył generał Andriej Własow – Rosję zwyciężyć mogą tylko sami Rosjanie.

Czy i kiedy dojdzie do rewolucji?

Osobiście stawiałbym na czasy, jakie nastąpią po ogłoszeniu przez Kreml powszechnej mobilizacji.

I próbę odbicia terenów zajętych na powrót przez Kijów.

Ciągle jeszcze zbyt mało ruskiej krwi wsiąknęło w ukraińskie ziemie, by poruszyć społeczeństwo.

9.08 2023