AGONIA. Jacek Boki ściągnął wreszcie maskę

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Kraj

Motto: „Zaśpiewam wam bluesa o nędzy w USA

Nieudolność putinowskiej propagandy wynika przede wszystkim z tego, że współpracą z Kremlem prócz nielicznych wyjątków trudnią się najzwyklejsze głąby niezdolne na dłuższą metę ukrywać swoich prawdziwych intencji.

Wielokrotnie opisywany samozwańczy „kresowiak” Jacek Boki, wysławiany na kilku co najmniej portalach „polskich”. „katolickich” i „patriotycznych” zarazem, jako zagorzały „antybanderowiec” i „antyfaszystowski antynazista”, szczególnie aktywny po agresji postsowieckiej Rosji na niepodległą Ukrainę ,zdjął maskę.

Jego wpis na prowadzonym przez się blogu stanowi najwyraźniej credo jemu podobnych renegatów ciągle zaśmiecających polskie życie publiczne od wirtualu po… Sejm!

Oto:

Zmierzch kolosa na glinianych nogach

Potęga militarna i gospodarcza Stanów Zjednoczonych istnieje już tylko i wyłącznie w wymiarze propagandowym. Albowiem w realnej rzeczywistości, to zdychające w konwulsjach imperium americanum, którego czasy świetności, skończyły się bezpowrotnie jakiś czas temu i teraz już tylko wierzga ono w konwulsjach przeciwko ościeniowi, machając w swej bezradności na prawo i lewo z bezsilnej wściekłości coraz bardziej stępionymi pazurami, kogo by tu jeszcze pociągnąć za sobą do otchłani zagłady, zanim ostatecznie skona i odejdzie w niebyt i zapomnienie, tak jak wiele innych poprzedzających je imperiów i mocarstw, po których pozostały tylko mgliste wspomnienia, a w czasach gdy istniały, wydawały się przecież wszystkim swoim współczesnym, wiecznotrwałymi tworami, których istnienia, nic i nikt, nie był w stanie wzruszyć i podważyć.*

Nie inaczej będzie i tym razem w przypadku chylącej się do swego ostatecznego zmierzchu, gasnącej na naszych oczach potęgi USA, którego początku końca tego kolosa na glinianych nogach jesteśmy właśnie naocznymi świadkami, mogąc oglądać jego upadek na własne oczy, co było w dziejach ludzkości, w odniesieniu do podobnych zdarzeń, przywilejem tylko nielicznych.

Dlatego doceńmy tą koncesję, jaką obdarzyła nas Opatrzność, stawiając nasze życie, w centralnym momencie tego jednego z najważniejszych wydarzeń w historii ludzkości, czyli w chwili jego ostatecznego kresu, po którym nastąpią już tylko krótkotrwałe rządy dziesięciu królów wielobiegunowego świata i bestii (Izraela), a zaraz po ich zejściu ze sceny dziejów, nadejdzie w końcu, tak długo oczekiwane... Królestwo Wieczności.

]]>http://kresywekrwi.blogspot.com/2023/02/zmierzch-kolosa-na-glinianych-no...]]>

Niewątpliwie upadek ten jest wynikiem niekończącego się pasma sukcesów oręża postsowieckiej Rosji odniesionych na Ukrainie. ;)

Jako żywo fantasmagorie Bokiego przypominają mi opowieści o kończącym się, a nawet jak usłyszałem na wykładzie tzw. ekonomii politycznej (wiosną 1980 roku!) - o zdychającym! kapitalizmie**.

Takich wtrętów PRL-owska propaganda dziennie miała co najmniej kilka.

Dzisiaj, kiedy Rosja praktycznie wbiła się w muł zalegający na dnie czytam podobne androny.

Co prawda w tym przypadku oparte o maksymalnie zwulgaryzowane proroctwo z biblijnej Księgi Daniela co świadczy jedynie, że wiedzę w tym zakresie „kresowiak” czerpał nawet nie z wikipedii, ale z jakiegoś pisemka Świadków Jehowy bądź też omówienia skrojonego na użytek funkcjonariuszy b. ZOMO.

Teraz, kiedy już nawet w Rosji powoli rozumieją, że potencjał wojskowy ostatniego kolonialnego kraju jest bezradny w starciu z NATO, nagle słychać o wielkim triumfie b. kagiebisty i postsowieckiego reżimu.

Boki najwyraźniej został za peletonem.

Swoją drogą powyższe tekst stanowi doskonałe podsumowanie literackiej tfurczości tego pana. Rzekomy kresowiak piszący 24/7 o „banderlandzie” i „upadlinie”, poza tym aktywny antyszczepionkowiec – rzadko w jednym miejscu możemy odnaleźć wszystkie główne wątki, jakie swoim ludziom dawała do rozpowszechniania postsowiecka kremlowska propaganda.

Ale zrządzeniem Opatrzności Boki na koniec swojej kresowo-antyszczepionkowej kariery dokonał autodemaskirowki.

Ślepa wiara w rychły kuniec Hameryki cechowała ongiś najbardziej tępych politruków w polskojęzycznym wojsku.

Teraz już nikt nie powinien mieć wątpliwości co do faktycznych korzeni tego… pana.

11/15.03 2023

________________________________________________________________

* Niesamowite swoją drogą… Boki wysmażył mega-zdanie wielokrotnie złożone używając do tego aż 103 wyrazów (720 znaków) i nie zatracił przy tym głównej idei przekazu. Pogratulować…

** Stwierdziłem wówczas, i to całkiem na poważnie, że chciałbym być w takiej kondycji jak on. ;)


fot. pixabay

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)