A jeśli chodzi o żonę? Kolejna kasa Sikorskiego

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Świat

Transmutacja, jaką opanowali lewicowcy, rzucić na kolana musiałaby każdego średniowiecznego alchemika, o ile ten rzecz jasna dożyłby naszych czasów. Owsiak w złoto zamienia niezaspokojone pragnienie charytatywności sporej części społeczeństwa, skazany Rafał Gaweł w złoto zamienia nienawiść, żywioną przez lewicę do prawicy, wszelkiej maści zaś „tarociści”, „wróżki”, „wróżowie”, jasno - i czarnowidzący żyją często na poziomie porównywalnym z członkami zarządu sporego banku li tylko dzięki powszechnej wierze w gusła idącej w ślad za... materialistycznym światopoglądem.

Okazuje się, że „wolny rynek” tak naprawdę pozwala sprzedać dowolne g… pod warunkiem otoczenia go chwytliwą propagandą (dzisiaj nazywana delikatniej PR).

Ba, okazuje się, że towarem są również… poglądy. I to one w hierarchii ważności winny być lokowane bodaj na pierwszym miejscu.

By jednak kupić czyjeś poglądy (polityka, pisarza, dziennikarza czy generalnie twórcy jako takiego) potrzebna jest odpowiednia operacja logistyczna.

To już nie jest XVI czy XVII wiek, gdy wielcy twórcy byli opłacani przez równie wielkich władców.

Dzisiaj towarem szczególnie pożądanym są opinie niezależne. Ujawnienie zaś sponsora wyklucza niezależność.

W grę zatem wchodzić musi odpowiednia logistyka.

Przypomnijmy. Nie tak dawno, bo dekadę z hakiem uwagę opinii publicznej przyciągała córka ówczesnego premiera, niejaka Kasia Tusk. Prowadziła bloga, na którym to umieszczane były reklamy. I były to kwoty wysokie, do dzisiaj raczej niedostępne nawet dla portali istniejących od lat. Ujawnione dane jednak nie rzucały na kolana.

I choć korumpowanie Donalda Tuska za pośrednictwem jego córki należy odrzucić, to przecież wcale nie oznacza, że taki sposób jest niemożliwy.

W pewnym sporym jak na Polskę mieście (ok. 200 tysięcy mieszkańców) środowisko prawnicze zaczęło się bulwersować postacią jednej z sędzi miejscowego sądu. Miała, co prawda zgodnie z ustawą, 10% udziałów w maleńkiej firmie , ale po przyjrzeniu się obrotom tejże widać było ich nagły skok. Przypadkowo tuż po zakończeniu pewnej istotnej dla miejscowego establishmentu sprawy.

Oczywiście próba zwrócenia uwagi na powyższe skończyła się niczym.

Radek Sikorski dzisiaj jest odmieniany na wszelkie sposoby jako ten, który jest najprawdopodobniej opłacany przez czające się na Bliskim Wschodzie złowrogie siły, powiązane z Putinem.

Czyżby był on aż tak ważny, vulgo wpływowy, że jakieś ciemne siły postanowiły go opłacać?

Przecież w powszechnym odczuciu jest to jełop, ostatnio w sposób wyraźny występujący w interesie putinowskiej Rosji choć w sposób jednoznacznie określający go jako użytecznego idiotę, a nie płatnego agenta.

Wystarczy przypomnieć jego pohukiwania o rzekomo posiadanym tytule magisterskim, co po latach okazało się zwykłym kłamstwem. I to jeszcze ujawnionym przez samego Sikorskiego!

Generalnie trudno uwierzyć, że człowiek o poziomie Nitrasa jest rozchwytywany na Bliskim Wschodzie. Ostatnio niderlandzkie media podają kolejną kwotę - pół miliona dolarów otrzymanych ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Naprawdę ktoś wierzy, że to za jakieś konsultacje???

A jeśli Radek jest tylko słupem, naprawdę zaś chodzi o jego żonę?

Niezależną dziennikarkę, uczestniczką spotkań Grupy Bilderberg???

Przypomnijmy, co pisała o niej Karolina Wrońska w 2012 roku:

….Anne Applebaum pochodzi z wpływowej rodziny amerykańskich Żydów. Jej ojciec, waszyngtoński adwokat Harvey M. Applebaum, jest partnerem ogromnej, amerykańskiej kancelarii Covington & Burling obsługującej czołowe światowe koncerny, ekspertem amerykańskich władz i organizacji międzynarodowych oraz wykładowcą University of Virginia. Matka Elizabeth Bloom Applebaum jest związana z Corcoran Gallery of Art, największą prywatną galerią w Waszyngtonie. Anne Applebaum ma jeszcze dwie siostry: jedna jest prawnikiem i mieszka w Kalifornii, druga pracowała do niedawna w instytucie badającym problemy edukacyjne na Florydzie.

]]>https://i.pl/anne-applebaum-chce-byc-polka-zona-radoslawa-sikorskiego-zlozyla-wniosek-o-obywatelstwo/ar/711587]]>

Sikorski dawno zatracił zdolność bycia kimś. Już na „taśmach prawdy” dał się poznać jako zwykły prostak, dla którego polityka zagraniczna była „robieniem laski”.

Publikowane zaś zdjęcia z normalnie obszczanymi spodniami nigdy nie spotkały się z jakąkolwiek ripostą, czy też groźbą spowodowania postępowania karnego, choć grożenie Giertychem stanowi stały element zachowania Radka w sprawach wiele mniejszej wagi.

Teraz wychodzą na światło dzienne apanaże.

Za konsultacje?

To jednak nie Wałęsa, któremu płacą nie za treść, ale za pokazywanie swojego rozpoznawalnego ciągle w świecie ryła.

Sikorski jest nikim w konfrontacji z legendą Solidarności (a także SB, co jednak nie jest powszechnie znane na zachodzie).

Tak wizualnie jak i mentalnie.

A skoro tak, to pozostaje nam pani Sikorska...

 

12.02 2023

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)

Komentarze

A w tefałenie o tym towarzyszu ani słowa.

Vote up!
6
Vote down!
0

Евросоюз, идите вы в жопу!

#1650120

Co jest bardziej kretyńskie?

 

Palenie węgla na łopacie w TVN24, czy malowanie "X" na palcu w Newsweek-u?

Vote up!
3
Vote down!
0

Prezydent Zbigniew Ziobro 2025
Howgh

#1650138

nizowane przez samorządy opanowane głównie przez... PO. PO zatem będzie pilnować PO. Zawiedzony, nie widzisz w tym logiki???? ;)

Vote up!
2
Vote down!
0
#1650139