Wilczo-maślane oczy Tuska

Obrazek użytkownika Gawrion
Świat

Nieprawdopodobne! Jakie opóźnienia w analizowaniu sytuacji międzynarodowej i wyciąganiu wniosków mają europejskie "elity". Komisarz Unii Europejskiej ds. migracji Ylva Johansson oświadczyła w piątek, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej nie jest kwestią migracji, ale częścią agresji Łukaszenki na Polskę, Litwę i Łotwę w celu destabilizacji UE. Te słowa ukazały się w wywiadzie dla amerykańskiego dziennika „New York Times”. Niebywałe!

No cóż - lepiej późno, po wielu latach, niż wcale... Tylko że mleka się już sporo wylało. Ta destabilizacja Europy trwa już wiele lat. Pisałem o tym w 2014, 2015 r.! Wtedy wszyscy europejscy idioci z kwiatami w rękach witali nachodźców. Dziś Ci europejscy idioci zmądrzeli, ale zostali nasi swojscy idioci, polscy - półgłówki pokroju Szczerby, jego bliźniaka "Patachona", tego trzeciego przygranicznego sprintera, niejakiego pana Lemańskiego w koloratce, wulgarnej i prymitywnej Lempartowej od zabijania dzieci itd. Banda pomyleńców. Menażeria! Zostały także bezrefleksyjne rzesze polskich głupców - na lodzie karkołomnej narracji Platformy, TVN24 i wyborczej ! Wpuszczone w kanał... Nomen omen...

O dziwo! Wajchę musiała przestawić sama brukselska wierchuszka na czele z Anielą, bo przed chwilą na "obozie Polska" (tłumaczenie z obcego słowa "Campus") sam Donald Tusk bronił nienaruszalności granic i tłumaczył stadom dzieci z zastygniętym szczawiem pod nosem, na czym polega status uchodźcy, i że nie bardzo możemy traktować koczowników jak uchodźców, pomimo wielkiego serca! Niebywałe! Jak ci ludzie sobie to poukładają w głowach? Czy obejdzie się bez psychologów i psychiatrów?

Tak na marginesie - większość z tych dzieciaków z "obozu Polska" nie może nawet pamiętać ery, gdy "piniędzy nie było i miało nie być", bo w tamtym czasie uczyło się poprawnie mówić, a politycy Platformy na czele z Niesiołowskim, wobec zjawiska głodu dotykającego ich pokolenia, uczyli jak zdobywać szczaw i mirabelki. W tym samym czasie ci sami politycy "tolerowali" okradanie państwa polskiego na setki miliardów złotych i rujnowali wszystko, co jeszcze było do zrujnowania. Począwszy od narodowego majątku, poprzez państwowe instytucje, a kończąc na całkowitej ruinie suwerenności. Podejrzewam że świadomie i za odpowiednią "działką" i "zapłatą", czego koronnie dowodzi dobitnie sprawa tuskowego przydupasa, Nowaka, ale i samego zdrajcy Tuska, który zostawił Polskę dla niemieckiej synekury...

Dziś te kanalie chcą spowrotem władzy! Oszuści i złodzieje! Po naszym trupie!

PiSu można nie lubić i nienawidzić, ale nie można być ślepym na proste fakty. Po 6 latach ich rządów w budżecie państwa jest prawie dwa razy więcej pieniędzy, a zwykli Polacy w sposób rekordowy uczestniczą w redystrybucji dóbr z tego budżetu. Odzyskaliśmy w końcu podmiotowość jako państwo i mówimy własnym głosem, ponieważ mamy własne interesy, naturalnie sprzeczne z innymi państwami.

W końcu - po 20 latach chocholego pookrągłostołowego tańca mamy opcję polityczną, która ma spójną wizję i program dla Polski. I choć zapewne można wytykać błędy i wady, ale nie można wytykać braku realizacji tej wizji i programu. W porównaniu do tego co było - jest przepaść, bo przecież poprzednie ekipy spójnego programu nie miały, a jeśli miały fragmenty, to po zdobyciu władzy realizowano rzeczy zupełnie odwrotne. Zerowa wiarygodność!

I będziemy narodem wielkich głupców i idiotów, jeśli damy się nabrać ponownie na tych samych rudych oszustów, na ich maślano-wilcze oczy. I nie będzie to wina tych młodych dzieci z "obozu Polska" - bo przecież każdy z nas w tym wieku był głupiutki - to będzie wina pokoleń, które są mądrzejsze, powinny pamiętać, a zapomniały...

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)