Gdy "zabawa w piaskownicy" kończy się śmiercią

Obrazek użytkownika elig
Kraj

  

W sobotę, 18 września 2021, podczas konferencji prasowej strajkujących pracowników służby ochrony zdrowia [czyli protestujących z tzw. "białego miasteczka"] 94 letni mężczyzna popełnil samobójstwo strzelając sobie w usta.  Pozostawił list o następującej treści:

  "– Oddałem życie jako protest przeciwko strajkowi służby zdrowia (bo jest polityczny przeciw Polsce PiS)!" {]]>TUTAJ]]>(link is external)}.

  Wśród organizatorów "białego miasteczka" zapanował popłoch.  Ich protest miał być przecież tylko jeszcze jedną "zabawą w piaskownicy" służącą dokuczeniu nielubianemu rządowi PiS, a ktoś potraktował go śmiertelnie poważnie.  W efekcie ogłoszono "cichy dyżur" zamiast "białego miasteczka" {]]>TUTAJ]]>(link is external)}.  Czytamy:

  "W niedzielę wieczorem medycy wydali oświadczenie, w którym poinformowali, że "w obliczu tragedii, która wydarzyła się" naprzeciwko Kancelarii Premiera podjęli decyzję o zmianie formuły działalności "Białego miasteczka" na "Cichy dyżur". "Robimy to w obawie o zdrowie i życie odwiedzających oraz protestujących" - dodali.".

  To nie jest jedyny przypadek, kiedy to igraszki opozycji zamieniają się w tragedię.  Wczoraj [19.09. 2021] dowiedzieliśmy się, że:

  "W rejonie przygranicznym z Białorusią znaleziono zwłoki trzech osób. To, jak informuje rzeczniczka straży granicznej ppor. Anna Michalska, najprawdopodobniej nielegalni imigranci. Tuż po drugiej stronie granicy, już na Białorusi, znaleziono ciało kobiety. Z kolei przy granicy z Litwą znaleziono grupę trzech Irakijczyków. Jeden z nich nie żył. Wszystko wskazuje na to, że zmarł z wychłodzenia." {]]>TUTAJ]]>(link is external)}.

  Przez kilka tygodni "totalna opozycja" popierała akcję Łukaszenki polegającą na przywożeniu ludzi z Bliskiego Wschodu i skłanianiu ich do przekraczania granicy z Polską i UE.  Robiła to na złość rządowi i świetnie się bawiła, gdy poseł Sterczewski ganiał się ze Strażą Graniczną, ślizgając się na krowich plackach.  Nie przychodziło jej do głowy, że białoruski despota traktuje owych imigrantów jako "mięso armatnie" w wojnie hybrydowej z Polską, a ona sama popełnia właśnie zdradę stanu.  Czas wyjść z piaskownicy i wydorośleć - totalna opozycjo!  Inaczej ofiar waszej złej woli oraz głupoty będzie jeszcze więcej.

  Moje notki z okresu 12.05.2020 - 3.09.2021 można znaleźć {]]>TUTAJ]]>}.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)