Trio sPOntan: łamistrajk z kosmiczną resortową emeryturą! i profesorów dwóch! ( a nawet i więcej).

Za 6230 zł miesięcznej kosmicznej emerytury tramwajarce łamsitrajk opłaca się drzeć mordę, drzeć ryja!
Ale czy profesoro, prezesom opłaca się być(?0 zostać(?) idiotą (takżee użytecznym!)?

Od czego by tu zacząć?
Albowiem ładunek tej widocznej sPOntaniczności jest tak porażąjacy.

Poraża i zniesmacza!

Lato 2010 roku, kilka miesięcy po tragicznym dla Polski i Polaków 10 kwietniu.
30 rocznica obchodów NSZZ "S". Mam przed oczyma to szeptu-szeptu pan Bronek, pan Donek i pani Henia!

Taa!...sPOntaniczna H. Krzywonos-Strycharska obwołana przez salonowe dziumdzie pokroju Jolę de beza i Henrykę Lewiatan herosem Solidarności dosłownie zwyzywała Jarosława kaczyńskiego oraz Janusza Śniadka.

" Zrobiłam to spontanicznie. (...) Nikt mi nie mówił: Heńka wyjdź i narozrabiaj: tako komentowała Henryka Krzywonos w tvn24.
Bo krew ją zalewała.
Richtig!

"... Pan Kaczyński nie ma prawa występować w imieniu swojego brata. Powinien naprawdę porządnie puknąć się w głowę i wrócić do normy, takiej jak w wyborach, kiedy był miły i przyjemny ...
Pan Śniadek nie do końca wie o co walczyliśmy i nadal się nie nauczył co znaczy słowo solidarność."
Genau!

Weszła na mównicę ... spontanicznie, ponieważ "walczyła o wolność słowa", a wzburzyły ją i obraziły słowa Jarosława Kaczyńskiego.

A tak zareagował jeden z uczestników tamtych sierpniowych dni roku 1980;
cyt. "P.Henryka kłamie jak pies ,to nie ona zatrzymała komunikacje w Gdańsku.W IPN są zeznania Światków tych wydarzeń.Gdy ona przyszła do pracy o godz.5 to strajk motorniczych trwał ,kierownik zajezdni wydawał polecenia służbowe wyjazdów większość odmawiała wyjazdów,ale P.Henryka i jeszcze ktoś tam wyjechali ,nie pamiętam ile ona przystanków przejechała jak został wyłączony prąd i wszystkie tramwaje stanęły. Wkurzyła się i poszła do stoczni "( pisownia oryginalna).

A rok wcześniej ( 2009r.) D. Tusk przyznaje jej extra emeryture specjalną w wysokości, jakiej nie otrzymała żadna, nawet najbardziej zasłużona osoba z opozycji. Podobnież wysokośc jej tego podstawowego zus'owskiego świadczenia jest kosmiczna jak na osobę, która pracowała na nisko wynagradzanych stanowiskach i przechodząca na emeryturę w wieku 56 lat.

Jak widać wszystko to wielki sPOntan!
Spontanicznie przyznane dwie solidne emerytury i spontaniczne, wybuchowe reakcje okrzykniętej przez salon podpory strajków latem '80r.

I taka oto wybuchową, mocno spontaniczna figurę dzielna tramwajarka utrzymuje do dziś.

Sejm przed tygodniem.
Tramwjarka wymachując egzemplarzem Konstytucji instruuje samego prezesa TK!
Profesor A. Rzepliński jak potulny studencik wysłuchuje perory motorniczej, która za chwilę wybuchnie jak wulkan na mównicy ogłaszając III RP, że tę konstytucję, to ona nie tylko już drukowała na powielaczach podziemia, ale i cierpiała w wresztach, na przesłuchaniach.
Jak widać za emeryturę w wysokosci resortowej nie tylko można, ale i tzreba być wulkanem spontaniczności.

Taa! sPOntan za 6230 zł m-nie!

Niemniej sPOntanicznie zachowują się co poniektórzy profesorowie.
Ale, żeby się nie rozdrabniać skupmy się na dwóch!
To gwiazdorzy mediów wszelakich ostatnich tygodni.

Oni wogóle chyba nie śpią!
Cały dzień, wieczory i noce w studiach tv radio.
W redakcjach.
Tak prezes TK jak ten były są już nie tylko jako stali członkowie kolegium redakcyjnych.
Ba! nawet jak stażyści mają tam ,pełnią niechciane na ogół dyżury nocne.

Podziwiam ich kondycję!
Od rana do nocy gadają i co najgorsze to samo!
I ...bez sensu!
Nie wstydzą się!?
Co prawda Ciceron w swych Listach stwierdzał, że epistola non eribescit!, ale ile można tych epistoli ...pitolić!
Chciałoby się doradzić! panowie profesorowie przestańcie juz chrzanić, pitolić!
Bo to nie tylko bez sensu, ale wstyd tak pieprzyć.

Co przystoi kocmołuchowi tramwajarce, co uchodzi głupawkowatym nowośmiesznym bankstereczkom nie uchodzi profesorom!

Nie uchodzi!

Cwaniara motornicza za kosmiczną, resortową emeryturę może, to znaczy musi bredzić!
O niej, jej głupotach, bredniach szybko zapomnimy.

Ale wam!
Nie!
Bowiem przekroczyliście panowie profesorowie, panowie prezesi obecni i byli już wszelkie bariery żenady.
I śmieszności też!
Błazenada totalna!
Zejść do poziomu motorniczej!
Tego jeszcze w tej nawet kaprawej III RP nie grali!
Przekalkulowaliście się, przelicytowaliście się sami panowie!
Sądziliście, że będzie wam dane dalej grać, rozgrywać tę partię znaczonymi kartami!, oszukiwać, mataczyć!
I ciągle ... wygrywać!

Ale to se ne vrati!

I padło!
Sprawdzam!
I ?
Betka, leżaki!
Bo tam same blotki i dwa ...dupki żołędne!

Dupki żołędne! ( czy to podpada pod słynny 212 kk?).
Łamistrajkowa cwaniara, tramwajarka przynajmniej wie, że za to co czyni, bierze już szósty rok sowity ekwiwalent!
Za tę kosmiczną emeryturę w wysokości resortowej generalskiej kwoty 6230zł m-nie może sobie drzeć ryja.

Ale wy?

pzdr