Kończę z "paliniesiołokotowszczyzną"!

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Kraj

To, co wyprawia z Polską rząd Tuska i jego drużyna naprawdę w historii Polski jest ewenementem i zapisane zostanie na jej kartach obok tych wszystkich osób i wydarzeń, które dla Naszej Ojczyzny były najbardziej mroczne i czarne...
 

Smutno nam będzie po przebudzeniu z tego koszmarnego snu jakim dla Nas Wszystkich stała się Platforma Obywatelska i wszyscy jej funkcjonariusze (od jej faktycznych, gromowładnych i wsiokowych, założycieli aż po bezdennie naiwnych - nieraz nie ze swojej winy - wyborców).
 

A już promowanie przez PO ludzi dotkniętych "syndromem paliniesiołokotowszczyny" (określenie moje) jest karygodne. Ludzie PO nim dotknięci w swoim "chamstwie" i nietakcie politycznym chyba już osiągnęli poziom, który ja określam na własny użytek jako "socjopatyczno-sadystyczno-idiolatriatyczno-bezwartościowym, hipokrytycznym człowieczym skundleniem i zniewoleniem" (zobacz przypis 1).
 

Człowiek wyzuty z człowieczeństwa gnoi swoich faktycznych, wyimaginowanych oraz wykreowanych przez siebie potencjalnych wrogów niezależnie od wyrzutów sumienia, bo ich nie ma. Mało tego... w zależności od okoliczności i zewnętrznie wyrażanej "woli" nadwaładnych... nie ma dla nich znaczenia tak naprawdę kogo niszczą, byleby osiągali sadystyczną fasycynację fizyczno-psychicznym orgazmem spełnienia... widokiem cierpienia innych. Im przecież mniej skomplikowany system nerwowy tym ważniejsza staje się fizyczność...
 

Zapewne dla ludzi z syndromem "paliniesiołkotowszczyzny" "ptaszniki Haplopelma" są wzorcem pogardy dla innych a postępowanie ich można określić terminem "moral insanity", będącym (dla mnie) także - oprócz tradycyjnego znaczenia jako określenie fascynacji złem - chorobliwie patologicznym narcystycznym egotyzmem, czyli trafniej egocentroizmem (egocentroizm - to moje słowo - neologizm - stworzone na potrzeby określenia zjawiska jednoczesnego występowania: egoizmu, egocentryzmu i cynizmu spowitych mgłą egotyzmu). 
 

Tak czy inaczej obserwacje ptaszników czy stoickie, mitomańskie filozofowanie cyników nie są dla każdego. :"Kto z kim przystaje takim się staje"... jest to szczególne trafne określenie ludzi bezwolnych, niegodziwych, bezwartościowych (w znaczeniu braku jakiegokolwiek kośćca moralno-etycznego) i tchórzliwych...
 

Cóż... tym krótkim postem po raz ostatni odnoszę się do "paliniesiołkotowszczyzny" a jako, że terminu tego nie ma w fachowej literaturze więc ta próżnia i pustka nie istnieje... a do woni politycznych fecesów można się przyzwyczaić... w końcu przecież po coś się je przygotowuje, tworzy, miesza, zjada i wydala... ich koniec jest zawsze taki sam... naciśnięcie spłuczki...
 

Pozdrawiam
 

P.S.

Podczas pisania tego postu dostałem nagłej biegunki... z lubością jednak naciskałem wielokrotnie spłuczkę mojego klozetu... a jeżeli "gówno wybije" to z przyjemnością spuszczał będę je ponownie do skutku i z wielką satysfakcją...
 

Przypis 1.

a) socjopatia -  "zaburzenie osobowości, przejawiające się nierespektowaniem podstawowych norm etycznych oraz wzorców zachowań w społeczeństwie, uwidaczniające się w wyraźnym braku przystosowania do życia w społeczeństwie. Socjopaci mimo normalnego (lub nawet większego) poziomu inteligencji nie potrafią podporządkować się zasadom współżycia społecznego. W większości przypadków dochodzi do konfliktu z normami prawnymi. Cechy charakterystyczne tego zjawiska: brak sumienia i odpowiedzialności wobec innych; brak wstydu, poczucia winy i skruchy, osoby te nie są zdolne do głębokiej troski o drugiego człowieka; kontakty międzyludzkie są u socjopatów znikome, nastawione na eksploatację drugiej osoby; manipulowanie jednostką, wykorzystywanie (jej - dop. kj) do własnych celów; nieprzywiązywanie się do drugiego człowieka, brak reakcji na zaufanie, miłość i czułość; socjopata nie odbiera sygnałów z otoczenia, nie reaguje na przykłady innych, na to co jest normą, a co nie". (Źródło),

b) sadyzm - "rodzaj zaburzenia seksualnego (parafilii), w którym jednostka odczuwa podniecenie seksualne w wyniku zadawaniu partnerowi fizycznego i psychicznego bólu oraz upokarzania go. Jego przeciwieństwem jest masochizm, dlatego związki sadomasochistyczne mogą stanowić źródło satysfakcji dla obu stron. Większość sadystów (jak i masochistów) stanowią mężczyźni". (Źródło),

c) idiolatria - "to postawa polegająca na uwielbieniu samego siebie, braku jakiegokolwiek krytycyzmu do własnych działań lub słabości". (Źródło)

 

ZOSTAW ZA SOBĄ MĄDROŚCI ŚLAD... http://krzysztofjaw.blogspot.com/; kjahog@gmail.com

 

Brak głosów

Komentarze

giczy_kop

 

... sprawa senatora Piesiewicza

Palikotowi wszystko wolno , bo ma chłopaczyna wiedzę , a wiedza , to władza .

 

Przecież Palikot to nie polityk , tylko jakiś cwaniak z dużą kasą i znajomościami . Jak ktoś ma dużą kasę , to lubi ją wydawać , niekoniecznie w sposób standardowy . I to zamiłowanie do wydawania łączy Palikota z chłopakami z PO najbardziej. Oni wydawali , on im pożyczałkiedy tego potrzebowali i „wprowadzał” do „ekskluzywnych stowarzyszeń”…

 

Duża kasa ciągnie w kierunku "ekskluzywnych" rozrywek (np. piłkarze , nie tylko polscy , szczególnie lubią dziwki i hazard). Jak zaskarbić sobie czyjąś wdzięczność i zupełnie przy okzaji , tak z boczku wyhodować na kogoś haka? Wystarczy pożyczyć koledze , którego poznało się np na imprezce u znajomych / aukcji win , dzieł sztuki / w agencji towarzyskiej dla "wybranych" , trochę kaski , kiedy ten przegra w jakimś "ekskluzywnym" turnieju pokerowym . Takim tylko dla „znajomych” , grając z „niebezpiecznymi ludźmi” . Trzeba mu pomóc rozwiązać problem . Pierwsze (pali)koty za płoty .

Koleś miał tylko i aż forsę , więc wszyscy chcieli być jego kumplami . A co się robi z kumplami ? Jak się jest dorosłym facetem ? Z kumplami się na ryby/polowania chodzi , na mecze , na piwko , a w pewnych „ekskluzywnych” środowiskach na kurwy też się z kumplami chodzi .

 

Palikot wie kto , gdzie , kiedy i które panienki pukał . Ale ponieważ Janusz jest męską wersją „Panny Nikt” , miał i nadal ma zadęcie na bycie „kimś” , więc się zabezpieczył . Szantaż to zagrywka stara , jak świat . Skurczybyk ogarnął temat , skumał ,że chłopaki z PO w większości mają mentalność ciecia i od tej strony ich podszedł

 

Wszyscy pamiętamy reportaże , o studentkach za dnia i tzw „call girls” kiedy zrobi się ciemno . Dziewczynach do towarzystwa , opłacanych na godziny , doby , czy tygodnie .Ktoś za te ich „studia” płacić musiał , skądś tych klientów brały . Zorganizować laseczki tak ,żeby były dostępne dla wybrednych , wyjątkowych , ważnych klientów , to sztuka . Logistycznie skomplikowana sprawa . Taka stajnia wymaga kogoś , kto ją zorganizuje . Kogoś , kto wyszuka dziewczyny , wytłumaczy im o co chodzi , z kim o czym można , a o czym nie można rozmawiać . Przecież chłopaki z PO , to nie jakieś zwykłe miśki , tylko goście „z klasą” . Więc dziwki też muszą być „z klasą” . NO i to dodatkowe jaranie , że kolega kolegę musi „polecić” , „wprowadzić” , wszystko takie „ekskluzywne” , vip'owskie , generalnie VOGUE , a i zostaje „między nami”. A że taki ktoś , jest znajomym innego ktosia , to już zupełnie inna sprawa … Że nie wszystko zostaje „między nami” cóż … LIFE

 

Po to towarzystwo wzajemnej adoracji , kiszące się w jednym sosie . Tyle ,że jeden cwaniak był cwańszy od reszty i wykombinował sobie , jak zaistnieć i zostać „nietyklanym” . Gwarancją sukcesu Janusza była wiedza o tym co koledzy lubią najbardziej . Pewnie każdy z panów ma ulubione scenariusze i gadżety , jakąś szczególnie ulubioną technikę , konkretną dziwkę , może nawet owczarka niemieckiego , cholera wie . Janusz wie.

 

Skąd taki wniosek ?

Otóż : bądźmy szczerzy w Polsce , w której wygrywa Komorowski , z zamachem i WSI w tle , aferami hazardową i stoczniową etc, tylko ujawnienie informacji o tzw preferencjach sexualnych „polityków” może jeszcze na kimś zrobić wrażenie . Kogo dziś zszokowałby ojciec piątki dzieci łażący na k...wy ? Ze zdradza ? Wszyscy zdradzają – powiedziałby jakiś psycho-sexuolog z tefałenu . Że z dziwką/dziwkami – takie czasy .Że zdradza żonę z 23latkiem – to co homosexualiści są tacy wrażliwi ładnie dobierają dodatki .

Ale informacja ,że ojciec dzieciom , puka nieletnią prostytutkę … - to jest coś . Nawet w tefałenie nie wymyślili by alibi dla szajki chłopaków z PO za chodzenie na nieletnie k...wy . A może któryś z nich lubi jak pies patrzy na niego w trakcie … To musi być mocny materiał . Mocny i utrwalony .

Tak jak akcja z senatorem Piesiewiczem . Dla mnie to takie „intro” , materiał pokazowy , zaserwowany przez Janusza kolegom w ramach pogrożenia palcem : „patrzcie chłopcy , na co mnie stać i jak was mogę załatwić” . Kto się miał przestraszyć ten się przestraszył i wycofał .

 

Kto się przestraszył ale dalej się stawia lansuje temat Polańskiego i oswaja społeczeństwo z tematem sexu z nieletnimi … Tak na wszelki wypadek . W końcu „artyści” i inni światli ludzie naszego kraju powiedzieli ,że Polański jest wybitnym reżyserem i nic takiego się nie stało...

Myślę jednak ,że Janusz jest mocniejszy i nikt go z PO nie wywali , bo powiedzmy sobie szczerze , w PO nie ma „wybitnych” polityków ...

 

Oczywiście to tylko teoria …

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

giczy_kop

#72323

Sympatyczka p.p. Kaczyńskich

Nawet wybitni ludzie, patrioci, itd. miewali swoje przywary i słabostki, i były one często wykorzystywane przez ich wrogów, a co dopiero dzisiejsze 'elyty'. Dodatkowo, chodzi pewnie o kasę, wspólne interesy, przekręty, wspólne prywatyzacje a'la posłanka Sawicka.. (tę jej sławetną rozmowę telefoniczną należałoby puszczać raz dziennie we wszystkich mediach, a efekt byłby lepszy niż wszystkie spoty wyborcze razem wzięte)

Vote up!
0
Vote down!
0

Sympatyczka p.p. Kaczyńskich

#72439

Witam

"Tak jak akcja z senatorem Piesiewiczem . Dla mnie to takie „intro” , materiał pokazowy , zaserwowany przez Janusza kolegom w ramach pogrożenia palcem : „patrzcie chłopcy , na co mnie stać i jak was mogę załatwić” . Kto się miał przestraszyć ten się przestraszył i wycofał".

Powyższe stwierdzenie jest ze wszech miar prawdopodobne... a, co do reszty... kiedyś w dawnych czasach zajmowałem się dla swojej firmy "białym wywiadem" (lata 90-te XX wieku). Kluczowymi informacjami były: ulubione potrawy delikwenta, z którym należało ubić interes, dalej możesz tylko się domyślić... Bardzo cennym źródłem informacji o danym, ważnym kliencie, były "dobrze ubrane Panie, studiujące dziennie a nocnie uwielbiające przebywać w ekskluzywnych klubach "dla wybranych". A jeżeli delikwent jeszcze takich pań nie znała a panie jego to robiło sie wszystko, żeby jakaś Pani go poznała... i interes ubity...

To tyle w temacie i gratulują celności spostrzeżeń (oczysiwście tylko w sferze teoretycznej...)

Pzdr

krzysztofjaw
http://krzysztofjaw.blogspot.com/; kjahog@gmail.com)

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#72444

Burżuj paligłup założy partię pod tytułem :centrolewica.   No coment.Nie ponimaju.Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

staryk

#72371

Pal licho Niesioła to przecież ewidentny szaleniec ale Januszek to wzorowy noe - szmalcownik wyszkolony przez swego starego który POdobno niejednego Icka posłał na łono Abrachama...  Se non e vero e ben trovato.

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#72421

Czego sobie i Nam wszystkim z całego serca życzę. AMEN.
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#72436