Jak się tresuje komsomolców Platformy Obywatelskiej..

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Kraj

Przez cały czwartek na Interii i Onecie utrzymywano na headline,

czyli w główce artykuł pt. "Załoga Tu-154 była pod bezpośrednią presją", który wydrukował "Moskowskij Komsomolec". Przyczyna tego faktu jest jednak prosta: artykuł jest zgodny z linią partii i rządu oraz naszego ukochanego przywódcy Donalda Tuska, który zaufał Putinowi i oddał śledztwo wraz z samolotem właśnie Putinowi.

 "Moskowskij Komsomolec" ocenia bowiem, że stenogram rozmów w kokpicie polskiego Tu-154M "stawia kropkę w sporze o to, czy na jego załogę była wywierana presja ze strony wysoko postawionych pasażerów". "Była, i to bezpośrednio" - podkreśla gazeta.

Trzeba było przeczytać komentarze wiernych Tuskowi, ale jak się okazuje – także Putinowi – wyborców Platformy, których tresurą zajął się "Moskowskij Komsomolec", gdy Michnik i Gazeta Wyborcza już nie nadążają ! Sam bluzg na ś.p. Lecha Kaczyńskiego i Jarosława! Tezy „Komsomolca” potwierdził nawet poseł Halicki z PO i oczywiście red. Wołek, co jednoznacznie wskazuje, że od dziś polsko-języczna prasa będzie powielać „sprawdzone” wiadomości podległej Putinowi prasie. Durnia Bolka nie warto komentować, ale i on działa zgodnie z linią Putin-Tusk. Podobnie działała nieboszczka „Trybuna Ludu” i jej lokalne klony, które były tubą sowieckiej „Prawdy”. Wkrótce więc "Moskowskij Komsomolec" stanie się zalecaną gazetą rządową III RP, gdzie z pierwszej ręki będzie można się dowiedzieć, co następnego dnia napisze prasa krajowa, a za nią - co skomentują oddani komsomołowi redaktorzy. Przynajmniej w kwestii tragedii pod Smoleńskiem, która będzie mataczona wiele lat.

Tresura komsomolców Platformy – owych ogłupionych „postępowych” ćwierćinteligentów, którzy nie są w stanie wygenerować cokolwiek z własnego mózgu – to wypisz wymaluj PRL w czystej postaci, gdzie „postępowy” ZMS, stanowił bojowe zaplecze PZPR. To oni byli karmieni preparowanymi informacjami o cudzie gospodarczym Gierka i knowaniach wrogich nam sił, w rodzaju odwetowców Hupki i Czai. To polskim komsomolcom wpuszczano w puste mózgownice każdy kit, w czym swój udział mieli wierni partii i rządowi specjaliści od tresury społeczeństwa.

Za rządów Tuska, zrobiliśmy poważny krok w kierunku PRL-u, gdyż klony PZPR-owskich agitatorów stanowią dziś wyrocznie „postępu”, skazując nieprawomyślnych dziennikarzy na pohańbienie, jako „pisowskich lizusów” i „manipulatorów” – domagając się nawet cenzurowania programów, które nie są zgodne z linią partii i rządu. Nie sądziłem, że w tak krótkim czasie, Tusk sprowadzi Polskę zuruck do PRL-u i to w roli wasala Moskwy! Stało się to możliwe, dzięki armii neo- komsomolców, podatnych na cudy i każdy kit Geniusza Kaszub!

Okazuje się zatem, że nasza niepodległość jest bardzo płytka, a trwająca 20 lat michnikowa propaganda jednak zrobiła swoje. Zostało niewielu patriotów i ludzi samodzielnie myślących, którzy często-gęsto nie mają nawet odwagi ( w obawie o wykluczenie, a nawet wyrzucenie z pracy), by głośno powiedzieć NIE ! Teraz doszło obowiązkowe zaufanie do Putina, rosyjskiej prokuratury i rosyjskiej prasy, którą Putin skutecznie spacyfikował ! 

Jednak próby podważenia aksjomatu zaufania grożą zakwalifikowaniem każdego wątpiącego do gatunku ciemniaków i wrogów postępu. Bo dzięki zaufaniu, może uda się sprzedać w Rosji nasze jabłka lub świnie, które Rosja kupuje od krajów, które nie muszą robić z siebie wasala ? No i gaz… Teraz nam pewnie nie odetną w zimie..

Dlaczego Tusk poszedł na pełne zaufanie Putina, przy okazji katastrofy TU-154 pod Smoleńskiem ? Może kiedyś się o tym dowiemy, a może nie. Ale dzięki zaufaniu Tuska, tajemnica tragedii pod Smoleńskiem - pozostanie w Moskwie, czyli tam, gdzie nadal przechowywane są informacje o agentach SB i innych tajemnicach, jak choćby o zamachu na Jana Pawła II … Dzięki zaufaniu naszych elit, jest szansa, że Moskwa tych tajemnic nie ujawni, by nie doprowadzić do dramatu, którym byłoby ostateczne uwolnienie się Polski z moskiewskiej smyczy...

Jest tu więc interes dwustronny, lecz Moskwa tym interesem zarządza. Dlatego, jedyną szansą na zatrzymanie wasalizacji Polski jest wybór Jarosława Kaczyńskiego na Prezydenta. Jeśli to się nie uda – to czarno widzę przyszłość Polski. Po 4 lipca nie liczmy już na zmiłowanie, skoro Pan Bóg dał nam już tyle szans, a my je skutecznie zmarnotrawiliśmy. Owszem, przez oszustów, którzy obiecali nam same cuda, 100 milionów, drugą Japonię i Irlandię… Ale dlaczego ciągle pokładamy nasze zaufanie w sztukmistrzach i czarodziejach, to jest największa zagadka III RP.

Pamiętajmy jednak: czas cudów definitywnie się skończył…Nadszedł czas katastrof, gdzie wymagana jest szczególna mobilizacja.

Brak głosów

Komentarze

capitanemo
Tusk został wybrany. Sprawdził się przy obalaniu rządu Jana Olszewskiego. Rozwój jego kariery był właściwie do odgadnięcia. Śmieszne było jak niektóry doszukiwali się w nim męża stanu. A naprawdę. To jest leniwy, zakompleksiony i mściwy człowiek.Manipulator. Tego ostatni termin użył Zbigniew Herbert o Michniku. Wiedza i intelekt powierzchowny. Moza powiedzieć dusza pokrętna. Nic wartościowego nie mogą zbudować tacy ludzie. Bo wszystko jest oparte na fałszu i kłamstwie. Tusk zwodził naród przez 5 lat. Jego sponsorzy zwodzą tzw wolna Polskę od 21 lat. Opanowali do perfekcji.Wyuczeni w propagandzie. Uczniowie Urbana. Wykorzystali naiwność, prostolinijność oraz nadzieje narodu. 10 kwietnia zdarł maskę z ryjów tych kreatur. Wystarczyło na kilkadziesiąt godzin. Aby naród zobaczył w całej krasie ta zawartość tego chlewu. I jak pisze Kapitan Nemo musimy glosować na jedynego Jaroslawa Kaczynskiego, zdolnego postawić tamę ich ryjom. Mamy gwarancje ze nie zdradzi sprawy Polski i naszej. A jest to smierc jego brata. Do urn Kochani Rodacy.

Vote up!
0
Vote down!
0

capitanemo

#63038

 się z opinią dotyczącą Tuska i jego gwardzistów, którzy dla forsy zrobią wszystko.Durni nie wiedza że Bóg istnieje.Kto nie wierzy w Boga,wybiera kult jednostki np.stalin, hitler.

Vote up!
0
Vote down!
0
#63090

Jarosław zaraz po wygranych wyborach poleciał do Fundacji Batorego obiecywać, że nie dopuści, by "wykluczeni i prawie wykluczeni spotkali się nad urną". Jak obiecał, tak zrobił - LPR i Samoobrona zostały skutecznie wycięte z rządu i z polityki. O wyczynach Lwa Katyńskiego szkoda wspominać (wstrzymanie ekshumacji w Jedwabnem, częste latanie do Izraela, spolegliwość w sprawie zapłacenia haraczu 65 mld środowiskom żydowskim, przywrócenie B'nai B'rith, palenie menor, podpisanie traktatu lizbońskiego). Więc może i to jest jakiś sposób obrony przed PO - napuszczanie jednych na drugich (PiS na PO) - ale z twierdzenie, że "nie zdradzi sprawy Polski i naszej" jest śmieszne! Znaczy, eee.... zależy co to ta "wasza" sprawa...

Vote up!
0
Vote down!
0
#63104

Lwa mógłbyś sobie darować, nie?

Vote up!
0
Vote down!
0
#63109

No mógłbym, fakt. Przepraszam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#63119

kto umawiał się z prokuratorem Kaczmarkiem

i promował go na........????

no kto ,przeca nie ja

kto ublizał Samoobronie

od burakow,

prosze poszukac w przegladarkach.,wszak

plarforma brzydziła się wiejskich POSŁOW

krotka pamięć.oj krotka

.............a pamniu,kak pewien "bankier rosyjski poszukiwany listami gonczymi i jego Bank,doprowadził rolnicze rodziny do "upadłosci"?

 

 

 

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#63110

To na kogo glosować? Na "prawdziwych prawicowców", którzy razem nie zdobędą 1% głosów? Na PO oczywiście nie, więc może oddać im walkowerem?
Do JK i LK zwłaszcza można mieć zarzuty, ale trzeba mieć do nich rzeczywiste podstawy.
Polityka to brudna sprawa, która wymaga kompromisów, czasem bardzo bolesnych.
Czym się różni Twój głos od głosów "hrabiego", "zdradka"
czy ich ryżego szefa?

W każdym razie ja (z rodziną) głosuje na JK, chociaż moje poglądy są daleko bardziej na prawo od endecji.

Pozdrawiam

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#63130

Napisałem do Tuska po jego "expose" które trwało jka gomułkowskie lanie wody bite trzy godziny, że po tym co powiedział nie wierzę już w ani jedno słowo z jego ust. POwiedziałem wtedy że na kłamstwie można zbudować tylko reżim i próbować ten reżim utrzymywać siłą i oszustwem. Przewidziałm takżę w tym emailu że jego rządy nie potrwają dłużej niż dwa lata. I wiele się nie pomyliłem bo afera z ostrzeżeniem kumpli Mira i Rycha powinna była doprowadzić do upadku tego nie-rządu.

Ale to wszystko okazało się jedynie maną przepowiednią frustrata i pisuara.Wielki Tusk wpycha kolejnego kumpla na stanowisko prezydenta. To jednak przypomina mi uparcie jakąś niepoważną grę w jaką bawią się dzieci na podwórzu. Te dzieci zdają się nie widzieć całej otaczającej ich rzeczywistości.  Są pozbawione możliwości refleksji. Działają bezkrytyczni wobec swoich pomysłów. W swojej naiwności nie widzą że tak bawiąc się i śmiejąc wyrządzają komuś ogromną krzywdę. Że ta ich dobra zabawa staje się wbrew ich woli zaprzeczeniem tego co można nazywać jeszcze zabawą. Zapamiętale jeszcze się bawią i śmieją, ale już niektórym ten uśmiech na ustach zaczyna zamierać. Jeszcze nie rozumieją co się stało. Ale już czują że ta zabawa przestała już innych bawić i że chyba coś się stało. Nie wiedzą tylko co. Bo szło przecież tak dobrze. A teraz nagle ktoś przestaje się śmiać, ktoś przypomina o obowiązkach, ktoś inny uklągł i się modli a  ktoś jeszcze inny przynosi uaprcie zdjęcie... Jacyś ludzie odwracają głowy na ich widok. Ale są jeszcze wśród nich ci najzagożalsi, najbardziej rozbrykani i niepomni chwili. Oni jeszcze chcą się bawić. Bo przecież za chwilę znów zaświeci słońce, przestanie padać i będzie znów grała skoczna muzyka i będą się mogli znowu śmiać do rozpuku. NIe, nie z siebie. Z innych. Bo przecież są fajną wesołą ferajną i jest im dobrze. A jeśli są jeszcze na tym świecie jakieś smutasy... Tym gorzej dla nich. Wesoło jest. I Tusk bawi się jeszcze w drugą Irlandię. Jak długo?

Rządzenie Polską to jednak poważna sprawa.. I tak myślę że chyba coś pękło i coś przeorało świadomość wielu ludzi w momencie katastrofy. Nastąpiła swoista cezura. To pozwala mieć nadzieję. Sądzę że Bóg chce widzieć w nas ludzi pragnących być dobrymi i potrafiącymi żyć pięknie ale i poważnie.  NIe, na niby i dla jaj. I chyba to właśnie nam przypomina.

Pozdrawiam Autora

Vote up!
0
Vote down!
0
#63039

 Skoro na najgorsze zażuty w tym takze  Z drady najrozmaitsi agitatorzy odpowiadają argumentem z serji :a on jest Pisior i ma brudne buty.Co wcale nie znaczy  że najgorszych krętaczy można lekceważyć.Oni zawsze będą grożni bo im zależy tylko na sobie.A krętacze pomagają  hochsztaplerom co widać po różnych prowokacyjnych wypowiedziach.Największa obawa o fałszerstwa wyborcze. Zeby strzec tego jak oka w głowie.Przykład . Referendum w sprawie  "wejścia do UE".Jak z grubsza policzyłem brakowało wtedy ok. 5 i pół miliona głosów..Nagle jak za dotknięciem różdżki te głosy się znajdują.Wiedział o tym Giertych {eurosceptyk  tak pięknie mówiący wtedy o patriotyzmie }wiedzieli dziennikarze.Czy któryś zabrał głos?Wystarczyło wtedy sprawdzić listy. tych list nie było i nie ma .To były głosy wirtualne ,zrobione w jednej chwili przez Służby.Dlatego tego trzeba pilnować najbardziej. Oni już nam pokazali na co ich stać.Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

staryk

#63043

Bo po 1989 r. został stworzony taki system edukacji, że szkoły produkują absolwentów bez podstawowej świadomości obywatelskiej, pozbawionych wartości  patriotycznych a często, gętso rownież podstawowych wartości etycznych. Ludzi, którzy nie potrafią sami krytycznie myśleć, a są zdolni tylko powtarzać to co im zaserwują TVN-y. Wyhodowane zostały psy Pawłowa, które reagują przewidywalnymi odruchami na podawane bodźce. Jedną z podstawowych spraw dla przyszłości Polski jest wprowadzenie odpowiednich zmian w oświacie. II Rzeczpospolita wychowała tzw. pokolenie Kolumbów, które było gotowe do poświęceń dla Ojczyzny, do walki, śmierci i pracy dla Polski, ludzi, którzy w najczarniejszą noc okupacji potrafili przygotowywać plany odbudowy i rozwoju kraju po wojnie. Dziś mamy lemingi, które nie potrafią logicznie skojarzyć faktów i wysnuć najprostszych wniosków, że ktoś ich robi w jajo. A o myśleniu w kategoriach przyszłego rozwoju kraju to już nie ma co marzyć.

oszołom z Ciemnogrodu

Vote up!
0
Vote down!
0

oszołom z Ciemnogrodu

#63063

 Swego czasu po jednym z wypadków w Ameryce odpowiedzialne słuzby przyjrzały sie bliżej jak to jest z ladowaniami w niebezpiecznych warunkach. Okazało się ze 2/3 pilotów ryzykuje poniewaz ulegaja niebezposredniej presji firmy - awaryjne ladowania to po prostu dodatkowe koszty - paliwo i przewoz pasazerow. Przygladajac sie temu co dzialo sie w Polskim MON - np.temu jak dla oszczednosci paliwa obcieto loty szkoleniowe albo jak zredukowano naziemna obsluge lotnictwa jest oczywiste ze piloci odczuwali presje. Tyle ze nie ta o której rozpisuja sie media. Żródłem jakiegos szczególnego stresu też nie jest dla pilota to kogo wiezie ale koniecznośc latania sypiacym się wysoko awaryjnym sprzętem . 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#63120

Po wywaleniu mnie z armii (o czym wspomniałem w innym wątku) pracowałem w GazWyb (pewnie tak nazywałaby się w ruskim wydaniu) i po 5 latach, tuż przed rozdaniem akcji udziałowych (a byłoby ich dużo) zostałem zwolniony bez szczególnej przyczyny. Dziś tymi ich akcjami mógłbym sobie umilać czas w sławojce, ale wolę papier ZEWA Soft. Wiem jednak, jak działa ta fabryka błota i uprzedzam wszystkich czytających: na to nie ma odtrutki. Z narkomanii można wyjść, z alkoholizmu - również, z GazoWybiórczości - NIE. Co do wyborów - każdy chyba ma sumienie, ale niestety, nie każdy ma rozum (co udowadniają wyniki wyborów). Polacy! pobudka! Może i mnie bracia Kaczyńscy zawiedli, ale lepszy swój wróg - jak mawiał Kaźmirz Pawlak. Oczywiście Jarosław Kaczyński nie jest wrogiem, można mieć również do niego wiele pretensji, ale on potrafi myśleć o Polsce i nie staje mu w krtani imię ojczyzny, nie ucieka w sformułowanie "ten kraj" "nasze państwo". Tak mówią tylko ci, dla których Polska nie jest ojczyzną. Hawk!

Są rzeczy, których nie ma...

Vote up!
0
Vote down!
0

Są rzeczy, których nie ma...

#63201