Duch tow. Gomułki i magiczne cyfry Donalda

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Wśród komentarzy na temat drugiego expose Tuska, tylko pro-rządowe media pieją z zachwytu nad formą i treścią przemówienia, gdzie – „Premier, choć mówił o groźbie kryzysu, nie straszył, lecz poczynił poważne obietnice - czytamy w „Wyborczej” . Wśród tych zapowiedzi, organ Michnika wylicza publiczne inwestycje, reformę państwa socjalnego, dofinansowanie policji i podwyżki dla naukowców. "Wyborcza" uważa, że przemówienie premiera i propozycje zmian są zgodne "z nowym duchem europejskim", a premier wyciągnął naukę z Grecji, gdzie proponowanie tylko samych oszczędności doprowadziło społeczeństwo do buntu i chaosu. - Tusk postawił na to, by nie załamało się kruche poczucie bezpieczeństwa ludzi. Stąd zawołanie o obronie miejsc pracy i inwestycje w komisariaty - czytamy w "GW".

Jak wiemy, wołanie wszystkich środowisk o obronę miejsc pracy trwa przez większą część kadencji Tuska i przypomina głos wołającego na puszczy. Tusk wreszcie te głosy usłyszał i także zawołał, proponując inwestycje w komisariaty. Czyli jedno już nam wiadomo: demonstrujących z powodu braku pracy będą aresztować, czemu doskonale służyć będzie uchwalona przez Sejm ustawa „kagańcowa”, dotycząca publicznych zgromadzeń. Szkoda tylko, że Tusk nie wspomniał o niej, jako niewątpliwym dorobku koalicyjnych partii, rządu, premiera i Jego Ekscelencji. Zatem nowe, znacznie obszerniejsze komisariaty, w których - zgodnie „z nowym duchem europejskim” - aresztant będzie mógł wybrać rodzaj pałki na tyłek oraz skorzystać z eleganckiej toalety - to jest właśnie to na co cały naród czekał. I się doczekał.

Ale przecież żyć się nam będzie lepiej nie tylko dlatego, że po demonstracji - każdy będzie mógł skorzystać z możliwości pobytu w klimatyzowanej celi aresztu policyjnego, zbudowanego „zgodnie z nowym duchem europejskim”. Żeby jednak „nie załamało się kruche poczucie bezpieczeństwa ludzi” – jak to określa wybitny dziennikarz GW, czyli Marek Beylin – Donald Tusk w swoim drugim expose podał parę cyfr. A to jest już zgodnie ze starym duchem Władysława Gomułki, który w trakcie swoich expose - porażał społeczeństwo cyframi, które stanowić miały dowód na to, że jest znacznie lepiej, niż ówczesne społeczeństwo PRL-u sobie wyobrażało.

Przypomnę więc, że tow. Władysław Gomułka w trakcie swoich przemówień podawał przykłady dokonanego postępu, oraz cyfry potwierdzające dokonany postęp w stosunku do minionego okresu: „Towarzysze i obywatele ! Nasza partia poczyniła znaczny postęp w zrównaniu chłopa z ziemią. I tak, polskie kury, zapatrzone na bohaterskie kury Związku Radzieckiego, złożyły cirka o 0,003 jaja więcej w stosunku do minionego okresu. Odnotowaliśmy także znaczący wzrost wydajności z jednego ha. Na ten dowód podam parę cyfr: 8, 14, 32, 4, 21, 3 i dodatkowa liczba: 47”… 

Donald Tusk, nawiedzony przez ducha Władysława Gomułki, w swoim drugim expose także podał parę cyfr, choć trzeba sobie jasno powiedzieć, że cyfry Tuska były znacznie większe od tych, które podawał były I sekretarz PZPR ! Obrazuje to skalę postępu, jakiego dokonaliśmy w porównaniu z minionym okresem. W expose Tuska pojawiły się bowiem takie cyfry, jak : 50 milionów, 320 milionów, 30 miliardów, 43 miliardy i wreszcie: 50 miliardów ! Tak, proszę państwa – 50 miliardów będzie na inwestycje w łupki, chociaż ekspert rynku paliw Andrzej Szczęśniak zauważył, że jedynie 5 mld jest kwotą realną, aby spółki, które wymienił premier, mogły unieść taki ciężar: Te firmy nie mają takich środków i możliwości technicznych na takie inwestycje.  Szczęśniak podał przykład PGNiG, które średnio w ciągu roku inwestuje ok. 5 mld zł we wszystko. Te zapowiedzi wydają się mało prawdopodobne. Skąd miałoby wziąć się to przyspieszenie? - pytał. Jak to skąd, panie Szczęśniak ? Z głowy. Z głowy pana premiera Tuska !

Z kolei cyfra 43 miliardy to kwota, jaka ma pójść na autostrady, które wprawdzie miały być gotowe na Euro 2012, ale teraz – zgodnie z zapowiedzianym przez Tuska przyśpieszeniem – będą gotowe już na Mundial 2014 ! Przyspieszenie będzie także w kolejnictwie (za 30 miliardy złotych), dzięki czemu z Gdyni do Warszawy już niebawem przejedziemy w sześć godzin, a nie w dziesięć ! Czyli prawie, jak za Gomułki !  Będą też nowe żłobki i przedszkola, co po podsumowaniu da nam – ni mniej ni więcej - tylko budżet RFN-u ! Tak będzie tutaj dobrze towarzysze, jeśli Tuskowi kolejny raz uwierzycie ! I uwierzyli…

Bo ta najważniejsza cyfra, czyli liczba dodatkowa, pojawiła się już po drugim expose magika cyfr, który magią liczb oczarował wszystkie siły postępu i modernizacji III RP. Decydująca o sukcesie expose Donalda Tuska cyfra 233, pojawiła się w głosowaniu o wotum zaufania.  Tyle bowiem głosów, zjednoczonej jak nigdy koalicji otrzymał Donald Tusk i jego rząd, po zapowiedzi, że stworzy specjalną spółkę pod program zatytułowany "Inwestycje Polskie”. Jak powszechnie wiadomo - przygotowanie programu i sama mega-spółka państwowa pozwoli upchnąć wszystkich kumpli koalicyjnych partii, których dotąd nie upchnięto w państwowych urzędach i nie dano możliwości dostępu do koalicyjnego koryta.

Jeśli więc ktoś zarzuca Tuskowi, że nic nie wspomniał w swoim historycznym, bo już drugim w jednej kadencji expose, o służbie zdrowia, oświacie, rolnictwie i bezrobociu – to zapowiedź powołania tej mega-spółki znacząco wpłynie na spadek bezrobocia wśród kolesi koalicyjnych partii,oraz poprawę zdrowia koalicjantów. W tym partii chłopskiej, czyli ludowej. Członkowie tej partii nie muszą już szukać zatrudnienia w rolnictwie, przy świniach czy też w polu. To są menadżerowie na miarę spijanej w państwowych spółkach śmietanki. Podobnie, jak członkowie naszej partii obywatelskiej i ich rodziny, wygrywający przetargi na wielomilionowe inwestycje, czy też zatrudniane na wysokich stanowiskach rodziny, mimo zadeklarowanego debilizmu ( vide przypadek Józefa Bąka). Zatem zapowiedź powołania Mega-spółki „Inwestycje Polskie” ostatecznie zadecydowała o tym, że pojawiła się zwycięska cyfra 233, która pozwoli przetrwać koalicji do wyborów. A potem – choćby nawet potop….

Brak głosów

Komentarze

"Inwestycje Polskie” ale z głowy wyleciała potrzeba zapłacenia za wybudowane (eufemizm) autostrady na Euro. Kolejarze strajkują bo pusta głowa zapomniała o wypłacaniu pensji. Kosmos Panie chcą zdobywać a rachunków bieżących nie płacą.

Vote up!
0
Vote down!
0
#297620

Tak to uczynił,a ubeckie media lemingom wbijają to do głowy,i to cała filozofia POlszewi,a kto imbecyl ten to kupi,nawet głód i bez robocie nie zmieni myślenia imbecyla

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#297630

chyba raczej inwestycje PO-lskie ! Grad buduje nam juz elektrownie.., Bronek-z Ruskiej Budy - tarcze, a teraz te 233 glosow bedzie nam inwestowalo za nasze pieniadze. Wynik tego juz jest znany, saldo dodatnie u tych co wygrywaja przetargi i ujemne u tych co je wykonuja.

Slabe Panstwo - slaba Polska, bez radykalnych zmian tu juz nic sie nie zmieni. Jak dlugo Aleia Zasluzonych na warszawskich Powazkach bedzie miala takich lokatorow jak dzisiaj...to nic sie nie zmieni !

Pozdrawiam z ujscia Menu do Renu

Vote up!
0
Vote down!
0

z ujścia Menu do Renu

#297634

Athina

 a ja tylko skromnie zapytam , co przeszakdzało przez ostatnie 5 lat tej ferajnie z Gnojnej wprowadzać , te wszystkie cuda na kiju wczoraj ogłoszone? Noooo, pozwole sobie uprzedzić odpowiedz , nie co , a kto? ano śp. Lech Kaczyński nikczemnie dławił prace rzadu, ale ku uciesze tegoż , tenże nie żyje od 2,5 roku , więc moje pytanie  nadal brzmi KTO sypał ferajnie piasek w tryby , kiedy już od 2.5 roku maja władze absolutną ( nasi w rządzie , nasi w sądzie itp)

Vote up!
0
Vote down!
0

Athina

#297716