Zginał ostatni więzień polityczny PRL i ... kilku miesięcy III Rzeczypospolitej

Obrazek użytkownika Janusz 40
Kraj

Prof Józef Szaniawski lubił Tatry; w ubiegłym roku miałem honor i zaszczyt uścisnąć mu dłoń i wyrazić swój szacunek w... Murowańcu na Hali Gąsienicowej. Ostatni więzień polityczny PRL i niestrudzony bojownik o niepodległość Polski- wyzwolenie od komuny. Niestrudzenie walczył o pamięć największego polskiego bohatera walki z sowietyzmem - pułkownika Kuklińskiego.

Niżej wkleję informację o prof Szaniawskim wziętą z PAP; Jest dość dobra - pomija jednak istotny fakt z życiorysu profesora. Otóż - z więzienia Józef Szaniawski został zwolniony 22 grudnia 1989 r., a od 12 września 1989 r. w Polsce nie było rzekomo komuny - rządy sprawował premier Mazowiecki, aktoreczka Szczepkowska obwieściła koniec PRL; czy to tylko "zapomnienie"?. Czy obecny "wypadek" w Tatrach to też nieszczęśliwy przypadek. Ręce KGB i GRU są długie - ich zemsta dosięgła synów pułkownika Kuklińskiego.

Nie żyje Józef Szaniawski. Zginął w Tatrach

W wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski
Józef Szaniawski, politolog, sowietolog, publicysta, wykładowca UKSW, zginął we wtorek w Tatrach, spadł w przepaść. Miał 68 lat. O śmierci Józefa Szaniawskiego poinformował jego syn, Filip Frąckowiak.

- Józef Szaniawski zginął w Tatrach, schodząc ze Świnicy, spadł w przepaść w kierunku Doliny Pięciu Stawów - powiedział syn zmarłego.

Wypadek miał miejsce we wtorek około godziny 11. Reanimacja prowadzona przez ratowników TOPR trwała około godziny, Józef Szaniawski zginął na miejscu.
Legenda

Józef Szaniawski urodził się w 1944 r. we Lwowie. W latach 1970-1985 był redaktorem PAP w Warszawie. Od 1973 r. intensywnie współpracował z Radiem Wolna Europa. Dla rozgłośni w ciągu 11 lat napisał i przesłał ponad pół tysiąca korespondencji.

W latach 70. i 80. prowadził działalność niepodległościową.

W 1985 r. sąd wojskowy skazał go na 10 lat więzienia. Był przetrzymywany w więzieniach na warszawskim Mokotowie przy ul. Rakowieckiej i w Barczewie. Uniewinniony przez Sąd Najwyższy,
wyszedł na wolność 22 grudnia 1989 r. Sąd Najwyższy określił go jako ostatniego więźnia politycznego PRL.
Przyjaciel

Był pełnomocnikiem i przyjacielem płk. Ryszarda Kuklińskiego, swoimi staraniami doprowadził do rehabilitacji w świetle prawa płk. Kuklińskiego. Był też założycielem izby pamięci pułkownika Kuklińskiego. Wypowiadał się i działał na rzecz integracji Polski z NATO.

W latach 1990-2003 publikował w prasie polskiej i polonijnej w USA, m.in. w "Tygodniku Solidarność", "Wprost", "Polsce Zbrojnej", "Nowym Świecie", "Gazecie Polskiej", "Dzienniku Chicagowskim", "Nowym Dzienniku", "Dzienniku Związkowym".

Józef Szaniawski wykładał w Instytucie Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego; był prorektorem w Wyższej Szkole Dziennikarstwa im. Melchiora Wańkowicza. Od 2001 r. prowadził zajęcia w Wyższej Szkole Stosunków Międzynarodowych i Amerykanistyki oraz na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Był również wykładowcą w założonej przez o. Tadeusza Rydzyka toruńskiej Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej oraz publicystą i felietonistą "Naszego Dziennika", "Naszej Polski", Radia Maryja, Telewizji "Trwam" i internetowego SIM Radia.

Wśród publikacji Szaniawskiego wymienić można takie pozycje, jak "Samotna misja pułkownik Kukliński i zimna wojna" (2003), "Pułkownik Kukliński - Misja Polski"( 2005), "Victoria Polska. Marszałek Piłsudski w obronie Europy", "Grunwald pole chwały".

Brak głosów

Komentarze

Oni działają bezszelestnie. Mamy 21 wiek i techniki zabijania są opanowane przez specjalistów-mordeców do perfekcji. Nie mamy pojęcia, jakie metody posiadają i czym jeszcze mogą dysponować. Jedno jest pewne, śledzą tak długo aż dopadną, znajdą taką chwilę w której nikt się nie spodziewa a wszystko musi wygladać na "bardzo naturalne"

Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie. Amen +++

Bóg-Honor-Ojczyzna

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg-Honor-Ojczyzna

#287879

Dzisiaj o 13-tej w Radiu Maryja ratownik TOPR powiedział, że próbowali reanimować prof. Józefa Szaniawskiego "przypadkowi" turyści, a przylot śmigłowca był "opóźniony" z powodu MGŁY.A więc byli świadkowie.

Vote up!
0
Vote down!
0

ELAT

#287972

Gdy dowiaduję się o kolejnej "przypadkowej" śmierci ludzi niewygodnych dla władzy i niepoprawnych politycznie ze strachem zastanawiam się kto następny.Dziwne,że ludziom z kręgów PO wypadki się nie zdarzają.

Vote up!
0
Vote down!
0

<p>strychninka</p>

#287984