"Sowieckie dusze" kolegów Kuklińskiego
Co zobaczyłam w filmie „Jack Strong”?
„Radzieccy”, mówiono o sojusznikach moskiewskich w sztabie LWP. Bano się ich i wykonywano każde zlecone zadanie bez szemrania.
Czy jednak rzeczywiście bez cienia sprzeciwu poddawano się wszelkim naciskom i przyjmowano je bezkrytycznie?
Ryszard Kukliński nie czuł się dobrze w roli sojusznika Armii Czerwonej. Jako doskonały fachowiec, na wojskowości znał się jak mało kto. Rozumiał zagrożenie, jakie niosła dla Polski polityka zarządzanego przez Moskwę Układu Warszawskiego.
Wiernopoddańcze zachowania kolegów ze sztabu Głównego LWP i podporządkowana Związkowi Radzieckiemu zależność Rządu PRL, oburzały go i niepokoiły.
Swoje wątpliwości i obawy potwierdził obserwacjami wydarzeń w Gdańsku w 1970 roku.
Postanowił cały swój talent i wysiłek skierować przeciw agresywnej polityce Kremla. Z własnej inicjatywy nawiązał kontakt z wywiadem USA, w celu przeciwstawienia rosnącej sile Układu Warszawskiego równoważącej ją potęgi Paktu Północnoatlantyckiego.
W swojej wizji Kukliński postrzegał równowagę sił jako rękojmię dla pokoju w Europie, który to pokój, gwarantowałby bezpieczeństwo dla Polski i jej obywateli.
Mając dostęp do najtajniejszych akt i planów strategicznych, kopiował dokumenty i poprzez sprytnie działający system przekazu, dostarczał materiały amerykańskiemu wywiadowi.
Posiadał doskonałe rozeznanie, jakimi środkami dysponują służby specjalne KGB, z którymi miał okazję współdziałać podczas wojny w Wietnamie. Z niektórymi z tych mrocznych postaci utrzymywał towarzysko-zawodowe stosunki.
Wiedział dobrze, jaki los go spotka, kiedy wyjdą na jaw jego agenturalne działania. Dla „Szpiona” wyrok był jeden: kara śmierci.
Pomimo pozorów praworządności, bywało, że zgon agenta następował w okolicznościach potwornego zwyrodnialstwa. Stawał się formą zastraszenia dla każdego ewentualnego naśladowcy. Wieści o tym, lotem plotki ,szybko obiegały środowisko.
Postawa Ryszarda Kuklińskiego była wyjątkowo szlachetna. Ideologiczny, patriotyczny stosunek do ojczyzny stał się priorytetem i wyznacznikiem wszystkich jego działań.
Agent„Jack Strong” od początku swojej szpiegowskiej misji odmawiał przyjmowania jakichkolwiek pieniędzy czy suwenirów. Działając w ten sposób, budował relacje ze swoimi amerykańskimi partnerami w oparciu o niepraktykowane zwykle formy.
Nadzwyczaj ważne słowa o Pułkowniku Kuklińskim padają z ust jednego z amerykańskich wywiadowców:
- On nie jest naszym szpiegiem! On jest ALIANTEM!
Bezinteresowność, poświęcenie i determinacja dla Sprawy to główne cechy naszych Narodowych Herosów.
Piękna postawa bohatera filmu doskonale komponuje się z przystojnym i pełnym uroku odtwórcą roli Pułkownika.
Ten film nie jest gniotem. Wartka akcja, doskonała obsada, świetny scenariusz. Obraz wiarygodny i na wskroś przejmujący.
I tylko, jakaś nuta wątpliwości zakrada się uparcie…
Dlaczego Pasikowski zrobił taki film? Czy to forma jego rehabilitacji za nieszczęsne „Pokłosie”?
A może jeszcze o coś innego tu chodzi?
Dlaczego film jest tak bardzo niechciany przez niektórych, że nawet seanse kinowe zrywa się rozpylając szkodliwe substancje
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,ewak...
albo wycisza się fakt wyświetlania tego filmu w poszczególnych miejscach w kraju?
http://wkrakowie2014.wordpress.com/2014/02/06/jack-strong-w-krakowie-filmowe-wydarzenie-roku/
Czy ma to jakiś związek ze słabnącą sympatią dla USA, przy jednoczesnym budowaniu odmienionego pozytywnie wizerunku Nowej Rosji?
Trwa kampania wyborcza. Wkrótce zapadną decyzje Polaków, co do wskazania przedstawicieli poszczególnych partii do Europarlamentu. Rośnie poparcie dla lewicowych ugrupowań politycznych, których sentymenty do peerelowskiej przeszłości są powszechnie znane.
Jednego jestem niemal pewna. To nie rocznica śmierci Pułkownika Kuklińskiego jest przyczyną, że film powstał i że jest właśnie taki, a nie inny.
Te „sowieckie dusze” u Pasikowskiego, nosiły znamiona polskości: „Mordy” miały nasze…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2356 odsłon
Komentarze
Setki tysięcy uczniów z polskich szkół przymuszano
10 Lutego, 2014 - 10:40
do oglądania kinowego gniota o Wałęsie. Ile szkół zezwoli obecnie na lekcję patriotyzmu w kinie na pokazie "Jacka Stronga" ?
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika matka trzech córek nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Dobre pytanie, Bibrusie10 Lutego, 2014 - 11:02
Czy w obliczu pełnego determinacji, chwalebnego skądinąd aktu złamania przysięgi wojskowej i wystąpienia przeciwko uznanym sojuszom, nie naruszy się wzorców moralnych, według których kształtowane są obecnie postawy obywatelskie młodych Polaków?
W czasach, kiedy zarysowuje się coraz wyraźniejszy sceptycyzm względem Unii Europejskiej, byłoby to co najmniej ryzykowne...
Pozdrawiam
witaj M3C..no dyszka
10 Lutego, 2014 - 20:35
Dlaczego film niechciany ? Jestem pewien, że jest na cenzurowanym... za dużo młodych ludzi oglądnęłoby prawdziwą postać, prawdziwego agenta, (można by rzec agenta Najjaśniejszej Rzeczpospolitej), a nie lukrowanego, brytyjskiego, fikcyjnego 007 "Drzejmsa Bonda"..
..ten film ruszy młodych, którzy zaczną myśleć i przewartościowywać pewne rzeczy, że jednak dobro prawdziwej Ojczyzny jest najważniejsze, niż układy starych, ruskich, zromolałych wojskowych dziadów, których jedyną podnietą było organizowanie wojenek i wieczne knucie... pozdrawiam niepoprawnie
ps dziś byłem w Krakowie i faktycznie nie widziałem wielkich bilbordów reklamujących film, a widziałem wielkie bilbordy filmu Robocop, który według mnie jest odgrzewanym, starym kotletem, gniotem...ale sam wezmę najstarsze córki i syna i oglądniemy chętnie film Jack Strong...
http://trybeus.blogspot.com/
Nie mam szans na obejrzenie :(:(
10 Lutego, 2014 - 22:16
Ani obejrzeć online ani ściągnąć na komputer. Wszystko rozwala się o brak... numeru polskiego telefonu.
Może ktoś ma pomysła albo podeśle kopię ?
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika trybeus nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Contesso10 Lutego, 2014 - 22:28
..on wszedł na ekrany dopiero kilka dni, więc w sieci jeszcze pewnie "piratów" nie ma...trzeba poczekać Contesso ...pozdrawiam niepoprawnie
http://trybeus.blogspot.com/
Trybeus
10 Lutego, 2014 - 23:25
Znalazłam online, znalazłam download całości z PL lektorem ale nie jestem w żadnej polskiej sieci komórkowej.
Chyba będę musiała znów zainstalować mułka i tam zacznę czatować na film.
Sam sprawdź w googlach i zobaczysz co tam jest wymagane, my Polonusi mamy totalnie przechlapane w tej materii.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: "Sowieckie d-coś mi szwankuje z edycją, więc nic nie piszę
10 Lutego, 2014 - 23:08
J23
Ciekawy tekst, potwierdzający fakty ukazane w filmie
26 Lutego, 2014 - 09:17
http://nowahistoria.interia.pl/aktualnosci/news-egzekucja-w-hutniczej-hali-cialo-zostalo-skremowane-nic-wiec,nId,1103537