Apel twórcy "Historia Roja - czyli z ziemi lepiej słychać" o pomoc.

Obrazek użytkownika Jacyl
Kultura

Szanowni Państwo

Jestem reżyserem i producentem filmu „Historia Roja czyli w ziemi lepiej słychać”. Zmuszony jestem prosić Państwa – internautów i czytelników gazet, a zwłaszcza tych z Was, którym na sercu leży wolność wypowiedzi – o pomoc w dokończeniu mojego filmu.
Z pisma, które otrzymałem w styczniu 2012 r., podpisanego przez dyr. Jerzego Barta z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, ale przedstawiającego stanowisko także pozostałych współproducentów filmu, TVP SA i SKOK, wynika, że współproducenci w dalszym ciągu nie są zainteresowani powstaniem tego filmu w jego pełnym, optymalnym kształcie, a w przypadku, gdybym nie zgodził się na inny, o pół godziny krótszy kształt – żądają zwrotu kosztów. Żądanie współproducentów jest po pierwsze niewykonalne – ich

zaangażowanie finansowe zostało w całości wykorzystane do produkcji filmu (obecnie na etapie kopii roboczej), a sama produkcja jest zresztą zadłużona na dziś kwotą ok. 0,5 mln zł, a po drugie – nie do przyjęcia, gdyż zakłada, że film ma nie powstać.
Dlatego, mając na uwadze dobro filmu, a także wolność wypowiedzi i pamięć historyczną, postanowiłem, wbrew intencjom koproducentów, podjąć próbę ukończenia filmu. Zamierzam dystrybuować film w kopii roboczej w całej Polsce a także poza jej
Szanowni Państwo, film ten powstaje wyłącznie dlatego, że przez chwilę zaistniała w Polsce IV RP, a jest zagrożony, ponieważ trwała zbyt krótko. Jednak po 10 kwietnia 2010 roku, w wyniku dramatycznej rozbieżności między oficjalną fasadą a sumieniem Polaków, powstał drugi obieg kultury i determinacja w obronie tożsamości narodowej.granicami. A ponieważ celem tego działania jest powstanie pierwszego filmu o Żołnierzach Wyklętych, proszę Was o udział w zbiórce środków przez wykupywanie cegiełek, bądź w innej formie.

Wierzę, że ta determinacja zmobilizuje Państwa do wzięcia udziału w powstaniu filmu „Historia Roja” o Mieczysławie Dziemieszkiewiczu, żołnierzu Narodowych Sił Zbrojnych i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, odznaczonym pośmiertnie w 2007 roku Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski przez śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który projekt filmu obdarzył jednym ze swoich ostatnich patronatów.

Stowarzyszenie Twórców dla Rzeczypospolitej uchwałą Zarządu poparło moją inicjatywę i postanowiło udostępnić specjalnie założone dla potrzeb akcji ratowania filmu subkonto oraz wystąpić do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o zgodę na prowadzenie publicznej zbiórki.
Zainteresowanych pomocą w akcji „Ratujemy Roja” oraz pokazami kopii roboczej filmu „Historia Roja” prosimy o kontakt na adres mailowy: ratujemyroja@wp.pl

Jerzy Zalewski
źródło: http://narodowcy.net/apel-tworcy-historii-roja-czyli-z-ziemi-lepiej-slychac/2012/02/04/

Brak głosów

Komentarze

Jakie to przykre, że wolna Polska nie przyniosła Wyklętym rzeczywistej rehabilitacji.
Wystarczy tylko popatrzeć na fora pod każdym artykułem traktującym o tej tematyce. Potępienie dla Bojowników zdaje się wręcz wzrastać. Powiem też, że zatacza coraz szersze kręgi, obejmując już nawet Powstańców Warszawskich i tych najnowszych, "solidaruchami" zwanych.
Podejrzewam, że przyczyny należy szukać w masowym, niestety, odchodzeniu świadków tamtych czasów, przy jednoczesnym popularyzowaniu materiałów archiwalnych, tendencyjnych filmów dokumentalnych i fabularnych o wydźwięku propagandowym.
TVP Kultura,Kino Polska i wiele innych stacji telewizyjnych, z dużym sentymentem serwuje obrazy z tamtych lat. Dla porównania, TVP Historia, która pokazuje sporo materiałów o tematyce patriotycznej, jest dyskretnie przemilczana. Próżno szukać ramówki programowej tej stacji w popularnym tygodniku telewizyjnym Tele Tydzień.
Ostatnio jednak nawet i ten kanał powoli odchodzi od niewygodnych tematów.
Czuję żal, że nadeszły czasy, w których nieliczni, będą walczyć o pamięć o tych, którzy w osamotnieniu bili się o wolność dla wszystkich.

Vote up!
0
Vote down!
0
#222382