PRZED PRAWEM "Aleksander Ścios" - w.s_media

Obrazek użytkownika Danz
Historia

Kolejny wpis, który publikujemy za zgodą autora.  Pozostaje pytanie, czy w zakłamanym państwie polskim jest instytucja, która powinna reagować na tematy poruszane na blogach w.s_media.  Czy znajdzie się ktoś odważny, kto stanie po stronie prawdy?

"Stoi przed Prawem odźwierny, czeka miesiąc, rok, dwa, trzy, nikt nie
przychodzi. Lata płyną, wpatruje się nieustannie w drogę, złorzeczy losowi.
Starzeje się, bolą go oczy, nie wie, czy świat ogarnęły ciemności, czy po prostu
nie dopisuje mu wzrok. Również za bramą Prawa przygasa wolno światło. Pewnego
dnia, bliski śmierci i prawie głuchy, czuje, że ktoś kładzie mu dłoń na
ramieniu. "Żyjesz jeszcze?" - rozlega się w ciemnościach głos. "Żyję i czekam,
żeby cię wpuścić do Prawa, tę bramę zrobiono wyłącznie dla ciebie". Przybysz
nachyla się nad nim, wytęża głos: "Jesteś nienasycony. Ta brama nie służy już do
niczego, zrobiono ją niegdyś, byś miał przy czym stróżować. Zamknę ją, ledwie
umrzesz, klucz oddam twojemu następcy". Odźwierny dziwi się: "Jeżeli nikt teraz
nie stara się dotrzeć do Prawa, po co ma tu czekać mój następca?" Przybysz macha
tylko ręką i chichocze cicho, tak cicho, że umierający odźwierny nie słyszy na
swoje szczęście jego chichotu.”

Pod datą 15 kwietnia 1973 roku,
Gustaw Herling-Grudziński zapisał tę „uwspółcześnioną wersję” apologu Franza
Kafki „Przed Prawem”.

Pod datą 26 września 2008 roku
Prokuratura Okręgowa w Warszawie ogłosiła komunikat: „Analiza opisanego stanu
faktycznego doprowadziła do wniosku, iż Bronisław Komorowski swoim zachowaniem
nie wyczerpał znamion czynu zabronionego, albowiem uzyskane przez niego
informacje miały charakter ogólny i nie poparte były dowodami".

W czasie, gdy Gustaw
Herling-Grudziński pisał swoją wersję Kafki, Konstytucja PRL, uchwalona 22 lipca
1952 stanowiła, że „Prawa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej są wyrazem interesów
i woli ludu pracującego. Ścisłe przestrzeganie praw Polskiej Rzeczypospolitej
Ludowej jest podstawowym obowiązkiem każdego organu państwa i każdego obywatela.
Wszystkie organy władzy i administracji państwowej działają na podstawie
przepisów prawa.”

Gdy Prokuratura Okręgowa w
Warszawie ogłaszała swój komunikat, Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej,
uchwalona 2 kwietnia 1997 roku stanowiła, że „Rzeczpospolita Polska jest
demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości
społecznej.[…]Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach
prawa.[…] Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego
traktowania przez władze publiczne.”

Nim Gustaw Herling-Grudziński
przedstawił „uwspółcześnioną wersję” przypowieści Kafki, streścił oryginał
apologu „Przed Prawem”.

Stoi przed Prawem
odźwierny, przychodzi do niego człowiek i prosi o wpuszczenie. Odźwierny
odpowiada, że nie może go chwilowo wpuścić. A później? Później się zobaczy,
chwilowo nie można. Petent decyduje się czekać. Czeka miesiąc, rok, dwa, trzy,
usiłuje to przebłagać odźwiernego, to przekupić go podarkami, na próżno. Lata
płyną, wpatruje się nieustannie w odźwiernego, przeklina swój los. Starzeje się,
bolą go oczy, nie wie, czy świat ogarnęły ciemności, czy po prostu nie dopisuje
mu wzrok. Widzi jednak za bramą Prawa jarzące się ciągle światło. O krok od
śmierci i prawie głuchy, daje znak odźwiernemu, by się zbliżył, nie jest już w
stanie podnieść się o własnych siłach. Ułożył sobie dawno ważne pytanie, chce je
koniecznie zadać. "Jesteś nienasycony" – zrzędzi odźwierny, ale podchodzi,
przykłada ucho do jego ust i słyszy szept: " Wszyscy starają się dotrzeć do
Prawa, więc jak to jest, że przez tyle lat ja jeden tylko błagałem o
wpuszczenie?" Odźwierny ryczy w odpowiedzi: "Nikt inny nie mógł być tutaj
wpuszczony, bramę zrobiono wyłącznie dla ciebie. Zamknę ją, ledwie umrzesz".

Kto dziś stoi przed polską „bramą
Prawa”? Którą wersję sami piszemy?

Brak głosów