Artykuł Joanny Stanisławskiej- głupota, nienawiść czy manipulacja?

Obrazek użytkownika Psuj

<p align="justify">Na wp.pl pojawił się artykuł niejakiej Joanny Stanisławskiej dotyczący głośnej sprawy czternastolatki, która być może w wyniku gwałtu zaszła w ciążę i być może chce tą ciążę usunąć. Trudno jednoznacznie określić, bowiem relacje zmieniają się jak w kalejdoskopie. Faktem niezaprzeczalnym jest, że organizacje proaborcyjne zwietrzyły w sprawie kolejną okazję na promowanie <b>obowiązku aborcyjnego</b>.</p><p align="justify">Inkryminowany artykuł jest dość prymitywną agitką proaborcyjną, zawiera jednak dwa dość znamienne fragmenty. Pierwszy to wypowiedź Joanny Sochackiej, adwokata, która porównuje sprawę czternastolatki ze sprawą Alicji Tysiąc (gdyby ktoś zapomniał- to ta pani, która wyprocesowała odszkodowanie za niezamordowanie jej dziecka- w chwili ogłoszenia wyroku dziecko miało 6 lat- to się nazywa prawdziwa matczyna miłość, prawda?). Pani Sochacka twierdzi, że niewykonywanie aborcji to dla Państwa Polskiego najlepsza droga, by przegrać kolejny proces (przed jakimś fikuśnym eurotrybunałem).</p><p align="justify">Otóż nawet gdyby chodziło o przegrywanie przed tym- czy jakimkolwiek innym, nawet poważnym- trybunałem choćby i <b>dziesięciu czy stu procesów- to jedno życie, które dzięki takiemu działaniu zostanie ocalone, jest tego warte</b>. Być może dla ludzi nieczułych, wypranych z człowieczeństwa, porównywanie wartości życia dziecka z wartością odszkodowania (czy wątpliwą wartością symboliczną samego "wyroku") jest zasadne- ale takie porównania świadczą tylko i wyłącznie o wyzuciu z człowieczeństwa porównujących i są niedopuszczalne w cywilizowanym społeczeństwie. </p><p align="justify">Drugi istotny fragment to opinia samej autorki artykułu: "w efekcie ciągłego nękania przez działaczy organizacji pro-life dziewczyna doznała silnego krwotoku". Jestem człowiekiem spokojnym i niepoddającym się emocjom, ale przyznam, że ten kawałek mnie wkurzył. Rozważmy, jak wygląda sytuacja. Ciężarna czternastolatka, ciąża oczywiście pierwsza. Rodzina najwyraźniej patologiczna. Stresy związane z hospitalizacją. Szum medialny ("Wyborcza", "Newsweek" szczególnie). Aktywistki ruchów proaborcyjnych. Działacze organizacji pro-life. <b>Cała masa możliwych przyczyn krwotoku, który zapewne spowodowany został zsumowaniem się wszystkich powyższych czynników ze szczególnym uwzględnieniem niedojrzałości organizmu dziewczyny. </b>Tymczasem Stanisławska wie dobrze- krwotok spowodowało nękanie przez działaczy organizacji pro-life.</p><p align="justify">Prymitywne pojmowanie świata, nienawiść do inaczej myślących czy świadoma chęć manipulacji? </p>

Brak głosów