Trzy kłamstwa Platformy

Obrazek użytkownika Roman Kowalczyk
Kraj

Na ostatniej konwencji Platformy Obywatelskiej jej liderzy prężyli muskuły, zagrzewali do walki w nadchodzących wyborach członków i sympatyków partii obchodzącej 10-lecie. Polacy usłyszeli rozpisaną na głosy opowieść, jaka to Platforma jest „obywatelska” i „reformatorska”.
Chwalić się ma prawo każdy (o ile ma się czym pochwalić), podkreślać atuty, zachęcać do wstępowania w swoje szeregi. Ale na kłamstwa - co najmniej 3 padły z mównicy w Gdańsku - zgody być nie może.

1. Premier Donald Tusk porównał PO do piłkarskiego klubu FC Barcelona. Co za pycha! Co za nonsens! Barcelona gra finezyjnie, technicznie, rzadko fauluje. Nie podkupuje z zaskoczenia piłkarzy z konkurencyjnych klubów, swą grę opiera na wychowankach własnej szkółki piłkarskiej. Barcelona nie opluwa konkurentów i nie uprawia propagandy. Jej trener wypowiada się z szacunkiem o rywalach. Podobnie zachowują się zawodnicy Dumy Katalonii. Rzetelna praca i mądre decyzje przynoszą w tym sławnym klubie efekty.

2. Joanna Kluzik-Rostkowska, która porzuciła PJN (do ostatniej chwili zaprzeczała, że przejdzie do PO, ręczyła własnym honorem !) porównała się do … Hilary Clinton, która rywalizowała z Barackiem Obamą, ale później rozpoczęła z nim współpracę.
Uff! H. Clinton konkurowała z B. Obamą o nominację z ramienia Partii Demokratycznej, a poparła go przeciw kandydatowi republikanów. Po zwycięstwie B. Obama odwdzięczył się H. Clinton nominacją na sekretarza stanu. Tymczasem J. Kluzik - Rostkowska rok temu kierowała kampanią prezydencką Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS. Później nie chciała zostać wiceprezesem PiS (trzeba by pracować, jeździć w teren, rozstrzygać spory, budować struktury itd.), domagała się za to eksponowanej funkcji wicemarszałka Sejmu. Wyraźnie spodobało jej się zainteresowanie mediów, uwierzyła, że to głównie dzięki niej J. Kaczyński uzyskał dobry wynik. Próba budowy frakcji w Prawie i Sprawiedliwości bądź przejęcia partii nie powiodła się, więc po usunięciu z PiS stanęła na czele partyjki Polska Jest Najważniejsza (skandaliczne zawłaszczenie hasła J. Kaczyńskiego z kampanii wyborczej!). Była wyraźnie zadowolona z określenia używanego przez działaczy PJN i niektórych dziennikarzy „polska Angela Merkel”. Widząc, że PJN dołuje sondażach i że nie wszyscy w PJN chcą się koncentrować na walce z PiS ( wydała kuriozalne oświadczenie wzywające do stworzenia „kordonu sanitarnego” wokół niedawnych koleżanek i kolegów z Prawa i Sprawiedliwości - sic!) przeszła do PO. W nagrodę za zajadłe atakowanie PiS i dezercję z PJN ma otrzymać od D. Tuska 1 miejsce na liście Platformy w wyborach do Sejmu w Rybniku.

3. Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, jedna z czołowych postaci PO, oznajmił z mównicy, że Maciej Płażyński, jeden z 3 założycieli PO (pozostali to Andrzej Olechowski i D. Tusk), który zginął w katastrofie smoleńskiej, „trzyma kciuki za zwycięstwo Platformy”.
Tymczasem M. Płażyński, marszałek Sejmu z czasów rządów Akcji Wyborczej Solidarność, wypisał się z PO już w 2003 r. i był wobec niej krytyczny. W wywiadach sprzed 10.04.2010 r. zarzucał Platformie stagnację, brak reform i marnowanie czasu Polakom.
Przeciwko bezwstydnej próbie zaprzęgnięcia śp. M. Płażyńskiego do rydwanu obecnej PO zaprotestowały w specjalnym oświadczeniu wdowa i córka, Elżbieta i Katarzyna Płażyńskie. Napisały, że sprzeciwiają się wykorzystywaniu imienia „Męża i Taty na potrzeby przedwyborczego happeningu”. G. Schetyna, jak dotąd, nie przeprosił.

Brak głosów

Komentarze

Odniosę sie do jednego,do pierwszego.Porówanie z Barceloną to jest świadectwo,że Tusk nie zna się na piłce.(a na czymś się zna ?)Barca opiera się na wychowankach ,a nie transferach.Służę przykładem:-http://www.youtube.com/watch?v=dd8WeXr1CIo&feature=player_embedded
Młodzi "legioniści"niby ładnie grają,ale bez efektu...Takie P.O.Niby ładni i do d..y!

Vote up!
0
Vote down!
0
#164746

Pozwolę sobie dodać (na marginesie), że to prawdziwe szczęście dla PiSu, iż Joanna Margaret Clinton Kluzik - Rostkowska nie została wiceprezesem partii.Tego już co niektórzy sympatycy Prawa i Sprawiedliwości mogliby nie zdzierżyć, bowiem co bardziej konserwatywny elektorat i tak z trudem ją tolerował, a po "przewaleniu" kampanii osoba ta stała się symbolem pogrzebania wszelkich nadziei po 10 kwietnia.
Jeśli o mnie chodzi - od początku nie podobała mi się jej twarz. Nigdy nie zaufałabym tej kobiecie, i nie zrobiłabym jej szefem kampanii, ani szefem niczego, bo niby dlaczego???
Pozdrawiam
Dama Pik

Vote up!
0
Vote down!
0

Dama Pik

#164753

 Wiem,ze Pan Maciej Plazynski nie mial dobrego zdania o PO  jak i o Tusku Schetynie i wielu innych.

Jeszcze jedno Nie "trzyma kciuki za ich zwyciestwo." A raczej gardzi nimi.

Vote up!
0
Vote down!
0
#164758

Trudno będąc działaczem PO czymś ohydnym zaskoczyć. Jednak Schetyna powołując się na Śp. M. Płażyńskiego (którego znałem osobiście a który uciekł z platformy zdecydowanie) naprawdę mnie zdziwił. Wstyd mi, że w moim Gdańsku Tusk i jego zbieranina „biznesmenów” i załatwiaczy nieodmiennie wygrywa każde wybory. Od czasów KLD.

Vote up!
0
Vote down!
0
#164771