Pląsy

Obrazek użytkownika Budyń78
Kraj
Janusz Palikot organizuje dziewczęce pląsy, ryzykując własnym życiem. Bronisław Komorowski nie może dotrzeć do internetu (z siedzibą w Warszawie) na debatę z blogerami. Za to chce rozmawiać o Białorusi, niekoniecznie z Białorusią. To dopiero musi być dysonans dla dziennikarzy!
Choć mnożą się sygnały, że gdzieś tam weseli chłopcy z bronkobusu wpadli by zwyzywać kogoś na wiecu Kaczyńskiego (Rzeszów), a gdzieś tam nawet ktoś dostał od nich po twarzy (Radom), mimo wszystko końcówka kampanii obfituje w wydarzenia bardziej wesołe.

Najwięcej śmiechu dostarcza niewątpliwie wierszyk umieszczony na stronie Bronisława Komorowskiego, którego podmiot liryczny deklaruje, że jako człowiek stary widział już wiele i on nie zagłosuje na Jarka, który organizował nagonki na gejów, Żydów i św. Barbarę. Sam wiersz pocieszny, ale jego dalsze losy jeszcze lepsze. Na stronie internetowej sąsiaduje on bowiem z wierszykiem Wojciecha Młynarskiego. A że jednak lepiej brzmi "Wojciech Młynarski", niż "Wojciech Dąbrowski", tropiciele kłamstwa z Platformy postanowili wiersz Dąbrowskiego po facebooku i poprzez maile rozpowszechniać jako utwór Młynarskiego. I tak oto cieszą się kibice Komorowskiego, że sam Młynarski tak dołożył Kaczyńskiemu. I tych Żydów nawet mu wypomniał, i Ziobrę i w ogóle wszystko. A że nie Młynarski? A kto by sić przejmował. Forward. Prześlij dalej. Wiersz Wojciecha Młynarskiego o Kaczyńskim.

Można więcej, lepiej i śmieszniej. Pozostający pod wrażeniem sukcesu "bliźniaczek Napieralskiego" Janusz Palikot wynajduje jakieś śpiewające i pląsające panienki, te wychodzą na scenę, a jedna z nich śpiewa (słychać, że nie miała zbyt wiele czasu na wymyślenie linii wokalnej) do kawałka disco polo: "Nie jestem już żaden smarkacz i włos mam pokryty siwizną...". Nie można było zaprosić Andrzeja Krzywego? Nie było Krzywego, nie było Karolaka, dziewczyny się powyginały, a prokurator się nie doczekał. A czekał, bo Janusz Palikot złożył zawiadomienie o zamachu na swoje życie i miał - a był to już drugi termin - złożyć w tej sprawie zeznania. Cóż, ryzykuje życiem dla przyjaciela.

Przyjaciel tymczasem został - dawno temu - zaproszony na debatę z internautami w Salonie 24, ale ostatecznie postanowił nie przyjść. Być może nie wie, że jednak działa to trochę inaczej i nie będzie mógł wejść sobie do studia w ostatniej chwili. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że ma to związek z sugestiami sztabu, by już przypadkiem nie wchodził w żadne czaty, bo znowu nagada głupot. Zresztą już pani Kidawa-Błońska zdążyła światu ogłosić, że Komorowski nie został zaproszony (choć zaproszenie otrzymał jeszcze wcześniej), więc jakby to teraz wyglądało? Nie został zaproszony, to nie przyjdzie. Proste.

Z internautami nie ma co rozmawiać, ich przekona wierszyk Młynarskiego, czy tam Dąbrowskiego, reklamówka z Krzywym i kilka innych ambitnych gadżetów. Trzeba niestety przychodzić na nudne rozmowy z dziennikarzami i Kaczyńskim. Kaczyński powie, że o Białorusi warto rozmawiać z Rosją, więc oburzymy sie wszyscy (oprócz Kokosa26, który zauważy, że wbrew pozorom - jak najbardziej, bowiem prześladujące Polaków KGB nie jest wcale organem państwa białoruskiego). Rozmawiać o jednym państwie z innymi państwami? Dobrze, że nasi dziennikarze pamięć maja wyłącznie krótkoterminową, inaczej bowiem źle znieśliby świadomość istnienia takiej wypowiedzi marszałka Komorowskiego z roku 2006:

"Białoruś pozostaje wyzwaniem dla polskiej polityki zagranicznej. Sytuacja w tym kraju w znacznej mierze będzie funkcją polityki Rosji wobec Mińska. Naszym celem winno być wspieranie tych organizacji pozarządowych i ruchów obywatelskich, które gotowe są na powolne osłabianie tej ostatniej europejskiej dyktatury, i przekonywanie do konieczności zmiany stanu rzeczy naszych partnerów w Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych".

Ze Stanami Zjednoczonymi o Białorusi? Jak to? A suwerenność tego państwa? Białoruś zależna od Rosji? Kto by pomyślał...

Brak głosów

Komentarze

w salonie24 Belka pisze o jeszcze jednym wierszyku - warto zajrzeć, naprawdę!

http://belka.salon24.pl/200937,pan-marszalek-to-figura

Vote up!
0
Vote down!
0
#68731

No cóz. Jak to z PACYNKAMI. Ich występ w głównej mierze zależy od tego KTO z dołu rękę wtyka. I kto głos podłoży. W szmacie próżno mózgu szukać..

Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#68736

związek Białorusi i Rosji. Istnieje taka umowa.

podpisujemy petycje o ustanowienie niezależnych obserwatorów OBWE podczas II tury wyborów prezydenckich. ZAPRASZAMY !!! http://pis-sympatycy.pl/ Przyjmiemy każdą pomoc w realizaci inicjatywy. Dziękujemy !!! -kontakt@pissympatycy.pl Na stronie http://pis-sympatycy.pl polecamy WAŻNE

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#68740

Tak sobie słuchałem tych oburzeń (chyba w radiowej Trójce) - jak tak można o suwerennym państwie rozmawiać z innymi, toż to naruszenie suwerenności. A ja ciemny ciemnogrodzianin sobie pomyślałem - z Federacją Rosyjską, z którą Białoruś tworzy ZBiR nie można, ale z Uniją Europejską do której Białoruś jako żywo nie należy - to można, i ze Stanami Zjednoczonymi, do których Białoruś też nie należy - też można. No nie kumam, jakoś za ciemno w tym moim Ciemnogrodzie - niech ktoś mnie oświeci - jakiś jaśnie oświecony pan hrabia może.

oszołom z Ciemnogrodu

Vote up!
0
Vote down!
0

oszołom z Ciemnogrodu

#68840