Co dziś zagłuszamy?

Obrazek użytkownika Budyń78
Kraj
"Wyborcza" demaskuje zięcia Lecha Kaczyńskiego jako wyłudzacza pieniędzy (przy okazji jeszcze uderzając w innego wroga oligarchicznej III RP, SKOK). Janusz Palikot (jak praktycznie udowadnia Kataryna, nie mogący działać w tej sprawie bez porozumienia, ba! bez pomocy Komorowskiego) atakuje Martę Kaczyńską, za chwile zapewne ktoś zajmie się p. Jadwigą. Czy tylko po to, by wytrącić przeciwnika z równowagi?
Przy wyskokach Palikota sprzed 10 kwietnia mówiło się, że skoro performer dał głos, kilkadziesiąt minut wcześniej musiało wydarzyć się coś ciekawego, od czego teraz próbuje się odwrócić uwagę. Po katastrofie polityka przyspieszyła, więc gdyby Palikot miał zagłuszać konkretne newsy sprzed 40 minut, musiałby gadać cały czas, co w końcu straciłoby efekt. A ze do przykrycia coraz więcej, głosy do zakrzyczenia coraz mocniejsze, więc i próba bardziej rozpaczliwa. Wbrew oficjalnej narracji wciąż nie wszyscy wierzą w samobójstwo pilotów czy w zastraszającego ich prezydenta. Niektórzy posuwają się wręcz do oskarżeń o manipulacje śledztwem, nie przyjmując do wiadomości pojednania z rosyjskimi fachowcami od trucizn, niezależnych dziennikarzy i lotnictwa. Czy Palikot swoimi pytaniami chce przykryć wątpliwości co do rosyjskiej aparatury? A może tylko zagłuszyć wciąż jeszcze cichutkie trzaski, których źródłem jest pękanie koalicji rządowej? A może negocjacje z Kwaśniewskim w sprawie Marka Belki? W głowie się kręci od nadmiaru możliwości i rzeczy, od których trzeba odwracać uwagę. A tu jeszcze niektórzy wskazują zaniedbania rządu w sprawie zagrożenia powodziowego, wyciągają jakieś porzucone projekty i inwestycje. Bez Palikota ani rusz. Dla rządzących pocieszające może być, że wiele osób, choć o katastrofie żywo rozprawia, nie zna podstawowych faktów, takich jak choćby mobilna aparatura w Smoleńsku, która była na lotnisku, gdy lądował Tusk, lecz nie było jej, gdy przylatywał samolot z prezydentem i druga delegacją. Jednak stawiających pytania nie brakuje. A im więcej danych (a, jak pisał Stary Wiarus, ]]>w grze są jeszcze Amerykanie]]>), tym bardziej potrzeba sztuczek samozwańczego Chrystusa z Lublina. Swoja drogą ciekawe, czy brak reakcji na te wypowiedź oznacza, że np. abp. Życiński, który potrafi ]]>zająć się taką Frondą]]>, tym razem nie widzi powodów do zabrania głosu. Może to zresztą jakaś solidarność, wynikająca z zamiłowania obu do filozofii? ]]>RMF: Porozumienie PO-SLD ws. Belki zostało zawarte w Akwizgranie]]>
ps. proszę nie ilustrować tego tekstu zdjęciem wiadomej osoby.
Brak głosów

Komentarze

Jedynie słuszna filozofia.
http://info.wiara.pl/doc/559302.Ksiadz-Popieluszko-wzorem

Vote up!
0
Vote down!
0
#62082

mętnej bagnisto-szuwarowej topieli!
Necro-pedo-golonkowy "profesor" i biłgorajski filozof już szykują sztychówki do odkopywania szczątków po przodkach Jarosława!
A michnikowe łajna lada dzień ogłoszą, że ciężko chora p. J. Kaczyńska ma udziały w spółce dostarczającej zepsute produkty powodzianom!
Jeszcze tak wiele przed nami!
Trzy tygodnie, a łżetoki, GWno i Polityka są tak pojemne, że zmieszczą jeszcze wiele łajna!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#62087

Zbliżamy się do modelu państwa PRL. Różnica miedzy hegemonią PZPR i PO będzie tylko taka, że teraz mamy paszporty w kieszeniach i możemy wyjechać, by żyć w normalnym kraju. A dla tych, którzy z różnych powodów nie wyjadą, można pomyśleć o założeniu Radia Wolna Europa bis, w nadziei, ze nie będą zagłuszać. Choć kto wie?

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Zerbe

#62091

Jeśli to co sugeruje Palikot jest prawdą, to uderza to w śp. L. Kaczyńskiego a nie w jego córkę, bo to przecież nie ona zadecydowała aby ubezpieczyć ojca na koszt państwa. W ogólności sytuacja, że urzędnik nawet najwyższy sobie jakiekolwiek sumy z pieniędzy publicznych sam, bez kontroli innych władz, przyznaje, kwalifikuje się do prokuratora. Sprawa jest skandaliczna i najlepiej jak by córka wpłaciła otrzymaną od ubezpieczyciela sumę na konto kancelarii prezydenta. No chyba, że składka nie była płacona z funduszu kancelarii tylko z zarobków prezydenta, to wszystko było w porządku i p. Palikot powinien przeprosić wszystkich, że insynuował.
Pozdrawiam. Bacz

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam. Bacz

#62095

super tytuł,to hasło na sprawy dziejace

się w mrdiach,srodowisku mieszadełka

i jemu PO-dobnych,dycha.....za TYTUŁ

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#62103

T - REX    J.S.L " Klamia tak konsekwentnie , ze jak nikt okreslili granice prawdy " .

To powiedzial bardzo madry czlowiek , arystokrata spojnosci umyslu i przenikliwej przejrzystosci mysli . Ten wielki umysl powiedzial takze cos w stylu (cytat z pamieci , niedokladny) :  "Chcac dojsc do zrodel musisz isc pod prad ".

A co my mamy do dyspozycji : z grubsza widoczna czesc sceny (calosci wiekszosc nie widzi) , na niej marionetki grajace swe role  wedlug scenariuszy znanych ulamkowo , widac tez czesciowo sznurki ktore kieruja ruchami kukielek ( wiele z kukielek to kukulki ) , sznurki sa posplatane z cienszych niteczek i ze soba poplatane w pozornie chaotyczne klebowisko . Prawie nikt nie widzi skad te sznurki wychodza i kto trzyma je w reku .

Ten caly spektakl jest relacjonowany przez na ogol nic z tego nie rozumiejacych przedstawicieli medii , ktorym bardzo daleko do pomyslowosci i inteligencji kierujacych ruchami sznurkow . Rezyserie i scenariusz wlacznie z choreografia i inscenizacja pisza  niewidoczni nigdy nawet w poblizu sceny decydenci ( nie mylic z dysydentami) .

A jak to sie ma do obecnej sytuacji w Polsce i "zagluszania" ?  Wnioski prosze wyciagnac samemu  , to ze w tym celu uzywa sie czolowego gluszca wzbudzajacego odraze u normalnych ludzi to moze jak najbardziej celowa taktyka .

Coz wiec zrobic ? Wychodzac z marionetek , cofajac sie wzdluz sznurkow (widac je dobrze zaraz przy marionetce i kawalek w gore , potem coraz trudniej) konsekwentnie cofac sie do tylu i w gore - to moze gdzies na horyzoncie zaczna byc widoczne zrodla .

To dopiero poczatek filmu , zagluszania i innych metod , nowych i starych marionetek bedzie coraz wiecej , sznurki sie poplacza , a o co sie rozchodzilo wiekszosc sie dowie gdy bedzie za pozno na skuteczne przeciwsrodki .

Zawsze trzeba sie zastanawiac co jest awangarda a co ariergarda . I kto moze sie odnosic i do tych pierwszych i drugich z .... pogarda .

Pozdrowienia .

Vote up!
0
Vote down!
0

T - REX

#62113