Zysk NBP

Niedawno w łonie RPP powstał spór o metodę liczenia zysku NBP. Powstanie tego sporu było możliwe tylko dlatego, że członkowie Rady zupełnie nie uwzględniają w proponowanych przez siebie metodach liczenia zysku specyfiki NBP, tylko proponują by liczyć ten zysk podobnie jak się go liczy w bankach komercyjnych. Otóż NBP w odróżnieniu do banków komercyjnych jest bankiem emisyjnym, a to oznacza że posiada zdolność do wykreowania dowolnej potrzebnej ilości złotówek, czyli może mieć dowolny zysk jaki sobie tylko RPP zażyczy. W obecnych czasach gdy większość pieniędzy jest niematerialna, to nawet nie trzeba mocno angażować drukarzy aby ten zysk wpłacić do budżetu - wystarczy podopisywać odpowiednie liczby w bazie danych. NBP powinien kreować jak największy zysk, bo przecież te pieniądze idą do budżetu gdzie są wydawane na różne, potrzebne według Sejmu rzeczy. Ograniczeniem tego zysku jest oczywiście inflacja, RPP powinna pilnować aby za duże wpłaty zysku do budżetu nie spowodowały nadmiernej inflacji. Pisałem na ten temat: http://niepoprawni.pl/blog/404/polityka-stop-procentowych
Bacz