POlska Razem czy osobno

Obrazek użytkownika Obserwator
Kraj

Z dużą rezerwą obserwuję pompowanie z niebytu tworu jakim jest POlska Razem (to oczywiśnie NIE jest literówka). P. Gowin prezentuje ją jako partię zdecydowanie wolnościową, wspomina o decentralizacji, zmiejszeniu biurokracji etc., no i wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że wsród gwiazd programu jest m.in. p. Elżbieta Jakubiak, koleżanka partyjna p. Kluzik-Rostkowskiej z PJN (POsada Jest Najważniejsza, względnie: Program Jeszcze Napiszemy).

W swoim czasie wsławiła się słynnym wywiadem:
"...Elżbieta Jakubiak: U nas uważa się, że biznes tworzy państwo, a urzędnicy państwowi je niszczą, a to oni przygotowują wielką infrastrukturę dla życia dziennikarzy, biznesu. Gdyby nie oni, gdyby nie tacy ludzie jak ja, byłby pan bez numeru dowodu, zameldowania.
Redaktor: Gdyby nie biznes, pani byłaby bez pensji.
Elżbieta Jakubiak: To nieprawda! Wypracowuję ją jako urzędnik państwowy, wydając panu zaświadczenia, by mógł pan prowadzić działalność gospodarczą, przygotowując działkę do inwestycji i tak dalej. W sumie to ja panu pozwalam pracować...” (wywiad przeprowadzony przez Roberta Mazurka, Dziennik.pl z 13 października 2007) - przy okazji takim tekstem zraziła mnie na dłuzszy czas do braci Kaczyńskich, pomyślałem wtedy, że jeżeli trzymają blisko siebie osobę, która nie widzi związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy wyrywanymi mi podatkami a swoją pensją urzędnika (którą jej zdaniem urzędnik wypracowywuje - ciekawe czemu w takim razie nie przejdą gremialnie na zasady rynkowe, oczywiście pod warunkiem dobrowolności korzystania z ich niewymuszanych niczym usług...), to pewnie takie poglądy są im bliskie.

Czuję zbieżność jej dotychczasowej kariery (PiS - PJN - PR) z karierą Arturka Zawiszy od radykalnych chrześcijan do radykalnych postaw w Ruchu Narodowym. I efekty będą pewnie takie same... No, ale z czegoś żyć trzeba.

Tylko co takie poglądy mają wspólnego z wolnościowymi?

Brak głosów