A kim wy jesteście? Minuta prawdy

Obrazek użytkownika Nathanel
Blog

W Polsce powiedzenie komuś prawdy w oczy jest jak bluźnierstwo. Szczególnie jeśli czyni się to wobec mendialnych prostytutek. Oni żyją tylko w kłamstwie i obłudzie więc prawda działa na nich jak woda święcona na diabła. 

Ogłoszenie że "król jest nagi" doprowadza wielu nawet do większej konsternacji niż policzek JKM odmierzony Boniemu. Spora grupa doszła do wniosku że Janowicz tym co powiedział obraził , tak obraził Polaków. Jest w tym trochę racji bo tenisista odbił piłeczkę nie tylko  w stronę innych ale jakby zesmeczował ją na własną połówkę kortu.

Proszę uważnie wsłuchać się w każde słowo:

 

  

 

Przeanalizujmy to fragment po fragmencie.

Czy podnosimy sobie poprzeczkę zbyt wysoko. W sporcie i nie tylko jeśli podejmuje się jakieś zadanie trzeba poprzeczkę umieszczać powyżej rekordu świata. Inaczej zostaje się jedynie partaczem i kunktatorem, średniakiem jakich wielu na których nikt nie zwraca uwagi. Szarą (ciemną) masą. Oczywiście nie da się jednym skokiem z dna wylądować na szczycie, dlatego ustala się cele pośrednie i jeśli tych nie potrafi się określić na osiągalnym poziomie należy wziąć się za cos innego już po pierwszej porażce. Inaczej zawsze wychodzi się na "frajera". Ta zasada dotyczy każdej sfery życia- sportu, gospodarki czy polityki. Polityk który twierdzi że całe życie walczy ale g**no mu wychodzi bo ciągle jest w opozycji powinien zacząć handlować pietruszką.

Czy jesteśmy krajem w którym nie ma perspektywy dla nikogo?

Mówi to zawodnik który doszedł jako Polak na szczyt w swojej profesji. Ni czarujmy się. Dzisiaj, poza podwórkową  rozrywką przy trzepaku nie ma już sportu amatorskiego. Jest zawodowstwo.   Z zawodowstwem jest jednako w każdej dziedzinie sa artyści profesjonaliści i są partacze. Jest  też spora grupa takich co potrafią , ale im się często nie chce, bo nie warto.

Studiują po to tylko aby z tego kraju wyjechać. Może tak może nie. Sprawdzić to można tylko w jeden, jedyny sposób. Za studia trzeba zapłacić. Po ich ukończeniu. Przed ich rozpoczęciem albo płaci się z własnej kieszeni albo otrzymuje (choćby nieoprocentowaną) pożyczkę. Później się  ją spłaca. Dla najzdolniejszych stypendia firmowe lub z fundacji. Wszystkich trzeba trzymać z daleka od kieszeni podatnika. I będzie jak być powinno. Lekkie życie na własny koszt.

Trenujemy po szopach i to nie tylko w tenisie. No tu to trochę chłopina przesadził. Można sobie zobaczyć w jakiej szopie zdarzyło mu się tyrać:

 

  

 

Ciekaw jestem czy wie ile kosztuje wynajęcie takiej szopy na jego (zawodowca) trening i czy on sam zapłacił za to z własnej kieszeni? To tak wygląda ten brak szans w Polsce? Musi trenować za granicą? A kto to powiedział że musi ? A kto powiedział że musi grać zawodowo w tenisa a nie zajmować się jak Elom Musk organizacją lotów na Marsa? Wolna droga. Taki Mark Zuckerberg gdy był w wieku pana Janowicza był już multi milionerem, nie narzekał że nikt mu stworzył szans.

Aha. Spora cześć dzisiejszych najbogatszych ludzi świata zaczynała swoje biznesy w garażach lub szopach i dziś są z tego dumni.

Tu niejako przeszliśmy do kolejnego epizodu wypowiedzi młodego gniewnego.

Każdy ma jakieś oczekiwania. Pan panie Janowicz też. i to jest ten smecz na własną połówkę kortu. Zamiast czkać na Godota, trzeba przestać narzekać i wziąć się do roboty, bo Chorwaci nie mieli takich problemów. Mały biedny kraj, do niedawna samodzielny nie szuka dobrego wujka który da mu wszystko. Tam ( i nie tylko w Chorwacji) nikt nie czeka na mannę z nieba. Wystarczy popatrzeć na ich osiągnięcia sportowe. Ilu Chorwatów jest na szczytach sportu zawodowego a ilu Polaków i obliczyć proporcje. Ale tam są ludzie pracowici i ambitni. Kiedyś w sporcie takim krajem byli Węgrzy (NRD nie liczę). Byli, moim zdaniem najbardziej usportowionym narodem świata. Węgrom się chciało wówczas, Węgrzy potarcia i teraz. A nam się tylko chce i oczekujemy że ktoś zrobi u nas tak jak u Węgrów. Kto? Się pytam.

Nie ma pomocy w żadnym sporcie lub zawodzie. A co? Musi być? Kto pana zdaniem korzysta z owoców sukcesu? Czyżby nie ten który żąda nie wiadomo czego, nie wiadomo od kogo? mamy pomagać zawodowym sportowcom? A kto pomoże biednej rodzinie która poza swoją rodzinną miejscowością  nie miła szansy niczego zobaczyć bo nie starcza nawet na jedzenie dla dzieci.  Oni klepią biedę a nie tak jak pan zawodnik pokojówki po pośladkach w luksusowych hotelach.

I tu dochodzimy do sedna. Jest pytanie:

" Kim jesteście że macie oczekiwania?" 

To pytanie do każdego. Do zawodników oczekujących. Do dziennikarzy oczekujących. Do kibiców oczekujących . Do Blogerów oczekujących. Do wszystkich oczekujących.

My, Polacy czekamy już od dawna że ktoś za nas, dla nas cos zrobi. Tylko sami nie bierzemy się do roboty. Czy powiedzenie : " "dla Polaków można czasem coś dobrego zrobić, ale z Polakami nigdy"wzięło się taka samo z siebie? A przecież powstało dość dawno temu.
 

I w końcu pada stwierdzenie : "Co tu nie uogólniać ? Tak to wygląda." Dlatego ja też uogólniam. Tak to wygląda . Parafrazując " i z kogo się śmiejecie , z samych siebie się śmiejecie" można rzec: "Kogo krytykujecie? Sami siebie krytykujecie"

Ostatnio samokrytyka zaczyna wychodzić nam najlepiej: minister mówi że nie ma państwa w którego nierządzie jest ministrem i koszt którego żre i pije a wszystko po uogólnieniu jak okazuje się to: " huj, dupa i kamieni kupa"

Nie przejmujcie się. Nigdy nie jest tak źle aby gorzej być nie mogło. A ponieważ szykują się u nas podobno duże zmiany przypomnę co mawiali starożytni Polanie:

" Trzeba zmieniać szybko i dużo aby wszystko zostało po staremu"

Tego doświadczamy już od dziesiątek lat. I oczekujemy na lepsze czasy.

3
Twoja ocena: Brak Średnia: 3 (10 głosów)

Komentarze

A kim ty jestes , ze nam takie poglady przedstawiasz ? Dziwie sie tez , ze tylko autor twojego wpisu i ja zareagowali na to co napisales , po napisaniu naszych komentarzy nabrales wody w usta .

Powiem Ci na ucho, aby nikt nie slyszał

Nathanel - 28 Lipiec, 2014 - 17:06

 

Być doradca u lewaka i libertyna Obamy to taki sam zaszczyt jak być doradcą Putina. Na to samo zreszta wychodzi- mówiąc między nami.

Nie podoba mi się!

-8

Nathanel Nie da się iść dwiema drogami na raz.

#1433230
Podobnie jak ty

Roman z USA - 28 Lipiec, 2014 - 19:59

 mysla Tusk i Lasek , a gdyby byl doradca Netanyahu to wg. ciebie bylby zaszczyt ? Co za bezczelnosc tak deprecjonowac tego naukowca , byc doradca Obamy to to samo co byc doradca Putina , kim ty jestes ?

#1433243
Miarkuj kolego Nathanel, miarkuj…

Kapitan Nemo - 28 Lipiec, 2014 - 20:52

Z reguły nie wtrącam się w polemikę na temat mojego bloga. Ale teraz zmuszony zostałem zabrać głos, gdy zapędy polemiczne prowadzą co najmniej do śmieszności.

Porównanie doradcy Obamy z doradcą Putina świadczy bowiem o kompletnej indolencji i nieznajomości Stanów Zjednoczonych, gdzie do Prezydenckiej Rady Ekspertów ds. Nauki i Techniki nie trafia typek typu generałowa Anodina. Tego rodzaju porównanie przypomina porównanie demokracji rosyjskiej do amerykańskiej. W Rosji przecież – podobnie jak w USA - można także bezkarnie drwić sobie z prezydenta Obamy...

Z kolei - poziom technologiczny Rosji jest nawet wyższy niż w USA, gdyż jest faktem, że podręczny komputer wynalazł Rosjanin…na śmietniku amerykańskiej ambasady. Jest bowiem faktem, że większość rosyjskich osiągnięć w dziedzinie wysokich technologii pochodzi z kradzieży lub pracy wywiadu…

Zatem przynależność prof. Biniendy do Rady, której celem jest opracowanie strategii rozwoju wysokich technologii w amerykańskim przemyśle – jest zaszczytem, o jakim się nie śni naszym a zwłaszcza już ruskim „ekspertom”. Oni przeprowadzili badania wytrzymałości samolotu TU-154M przy pomocy łomów, o czym w zapale polemicznym Nathanel zapomniał….Nie wspomnę o „badaniach” zwłok ofiar zamachu…

Czyżby porównanie „lewaka” Obamy do Putina było zatem tylko przypadkiem w pracy polemisty ?

Podoba mi się!

9

 

Vote up!
2
Vote down!
-3

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1433513

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Nathanel nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

O jednym Cię mogę zapewnić. Nie wypadłem sroce spod ogona i mam prawo głosic moje poglądy bez niczyjego przyzwolenia. Mozna sie z nimi zgadzać lub nie, ale to jest już sprawa każdego indywidualnego czytelnika. Chcesz słyszeć od wszystkch jedno i to same zdanie to sie przeprowadź z USA do Korei Północnej.

Vote up!
4
Vote down!
-7
#1433517

Widzę, że tutaj jakiś chaos zagościł i ja nie bardzo już wiem "czyje co je".

Niech se będzie czyje chce.

Chciałbym tylko dwa słowa wtrącić w temacie Putin - Rosja, USA - Obama.

 

Otóż wczoraj w oko wpadła mi informacja gdzieś w necie, że Republikanie w Kongresie USA pozew zbiorowy złożyli w Sądzie USA, oskarżając Prezydenta USA Baracka Obamę  o złamanie Prawa USA, naruszenie Zapisów Konstytucji USA, przy wprowadzaniu tzw. ObamaCare, czyli reformy służby zdrowia w USA......

 

Na jakimś publicznym "spiczu" po tym fakcie urzędujący Prez. USA Barack Obama, umiał tylko zaargumentować pod adresem  republikańskich  kongresmenów z opozycji w USA:

 

- macie tylko wściekłość, wściekłość, wsciekłość.....

Czyżby mowa "nienawiści" za oceanem ?

Nie paragrafy KK ? Nie łamanie Artykułów i zapisów  Konstytucji USA ?

Przez urzędującego pod "żyrandolem" ?

Skąd my to znamy ???

 

Widać podobieństwa do cara Putina i matiuszki Rosieji ?

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1433524

Nie widze tutaj chaosu , natomiast widze dyskredytowanie prof. Biniedy . O tym czy prez. Obama zlamal konstytucje czy nie , zadecyduje Najwyzszy Sad Stanow Zjednoczonych . Dodam tez , ze prez. Obama jest atakowany przez republikanow i niektore media a w szczegolnosci tv FOX podobnie jak swego czasu prez. L. Kaczynski , choc w duzo mniejszym stopniu . Stany Zjednoczone sa jedynym panstwem wysoko rozwinietym , ktorego obywatele nie maja ubezpieczen zdrowotnych podobnych do tych z jakich korzystaja obywatele zachodniej Europy . Byly juz wczesniejsze proby wprowadzenia takich ubezpieczen , niestety bez powodzenia . Gdy prez. Obama probuje to zmienic , jest nazywany lewakiem, komunista itd. . Amerykanie pracujacy w duzych firmach w ktorych sa silne zwiazki zawodowe , maja dobre ubezpieczenia , wynegocjowane miedzy pracodawca a nimi . Dlatego tez od wielu lat trwaja proby zniszczenia zwiazkow zawodowych . Najwieksze ataki na Obame sa prowadzone przez firmy farmaceutyczne i ubezpieczeniowe . Zapewne dla wszystkich ciekawostka bedzie to , ze te same leki wyprodukowane w USA a kupione przez chorego w Kanadzie sa tansze anizeli kupione w USA , to wlasnie probuje zmienic Obama a lobby farmaceutyczne i ubezpieczeniowe przekupuje politykow i tym samym rzuca klody pod nogi prezydenta . Wracajac do mojej odpowiedzi na komentarz Nathanela , dodam, ze swego czasu nazwal on red. S. Michalkiewicza marionetka a nie znal nawet poprawnej pisowni jego nazwiska , gdy spytalem sie czyja jest marionetka odpowiedzi nie otrzymalem . Zamiescil tez wpis mowiacy o polskich korzeniach B. Netanyahu , jak gdyby Polacy powinni byc z tego dumni , dumni z czlowieka , ktory ma tyle krwi na swoich rekach .  P.S.  Dodam , ze nie wszystko co robi prez . Obama podoba mi sie .

Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
-1

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1433530

Masz absolutnie rację.

Nathanel - 28 Lipiec, 2014 - 10:37

Zadęcie jest do niczego nie potrzebne, tym bardziej gdy nie opiera sie na faktach i prawdzie. Powoduje to niedźwiedzia przysługę. Profesor Binienda jest cenionym wspólpracownikiem NASA i ta jego dziłalność jest niezwykle ważna dla naszj cywilizacji. Ma taki dorobek że nie potzreba dokładać do niego fałszu, wszak łyżka dziegciu zasmradza beczkę miodu. Profesor jest także dziekanem wydziału na liczacej się w USA uczelni.

Przypisywanie niewłaściwych zasług komukowliek jest żenujące.

Podoba mi się!

4

Nathanel Nie da się iść dwiema drogami na raz

Vote up!
2
Vote down!
0
#1433823

1. Być doradtca Prezydenta Obamy to stanowisko(a) które są bardzo szczegółowo okreslone i wymienione z nazwiska, wszyscy doratcy odchodzą wraz z Prezydentem po skończonej kadencji..

2, Być w Prezydenckiej Radzie ds Nauki i Techniki to zupełnie inne stanowisko!!!! to nie jest Rada Pana Obamy !!!!

Nie widzę nic złego że Nathanel napisał co napisał przeciesz nie napisał nic  negatywnego o Prezydenckiej Radzie ds. Nauki i Techniki i jej członkach i ekspertach.

Mam do Panów dwa pytania co byscie wybrali ??

1. Czy chcielibyście być doradcą Prezydenta Wałęsy

2. Czyteż być w Prezydenckiej  Radzie ds Nauki i Techniki

Vote up!
2
Vote down!
0
#1433822

   Nawet jesli dzis Janowicz ma gdzie trenowac Nathanelu, to polecam wypowiedzi trenerow w innych dyscyplinach sportu. Problem jest zawsze ten sam. Pieniadze. Pieniadze na infrastrukture, pieniadze na organizacje zawodow, klubow, pieniadze na zawodnikow, szczegolnie tych w wieku juniorskim. Brak pieniedzy na sprzet dla zawodnikow, pieniadze, pieniadze, pieniadze.

   Kiedys, "za komuny", te luke zapelnialy szkoly ( bylo ich wiecej, system oswiaty zapewnial latwosc w kontynuacji uprawiania sportu po ukonczeniu szkoly podstawowej), kontynuowanie kariery umozliwialy zaklady pracy ( sportowcy na etatach) a przede wszystkim milicja i wojsko. Dzis te luke powinni zapelnic mali i sredni przedsiebiorcy, ktorzy wspieraliby lokalnie sport ale takze inne dziedziny zycia spoleczenstwa. Problem polega na tym, ze, w Polsce nie ma tych przedsiebiorcow, brak jest klasy sredniej a rodzicow nie stac na to aby zapewnic dzieciom minimum do trenowania.  Efekty tego widac wszedzie. Widzimy czym sie zajmuja mlodzi ludzie w Polsce a czym w Niemczech czy w Wielkiej Brytanii. Widac tez poziom sportu tu i tam. Kazdego roku nasi pilkarze pikuja coraz nizej. Problemem jest wyjatkowo niski poziom polskiej ligi. Aby poziom byl wyzszy potrzeba nam lepszych pilkarzy. Aby miec lepszych pilkarzy, trzeba miec na kontrakty dla tych pilkarzy o infrastrukturze klubowej nie wspominajac. Spojrzmy na kluby ze Szkocji gdzie dominacja 2 zespolow doprowadzila do upadku jesli chodzi o poziom rozgrywek. Brak pieniedzy byl przyczyna gigantycznej przepaci pomiedzy Rangers i Celtic a reszta zespolow. Rangers oplacili utrzymywanie wysokich kontraktow cena bankructwa.

   Janowicz ma racje, mowiac iz, aby wymagac, to trzeba najpierw zaczac wspierac. Wspierac chocby lokalnie. Gdy bylem dzieckiem i chcielismy grac w turnieju potrzebowalismy osoby doroslej, ktora zostalaby "trenerem" czyli wzielaby na siebie opieke nad nami na czas dojazdow, rozgrywania spotkan etc. Nie mielismy problemu ze znalezieniem takiej osoby. Ilu ojcow zdecydowaloby sie na to dzis? Uwierz mi ze nie wielu. Ale to byly zupelnie inne czasy.

Vote up!
0
Vote down!
0

              

#1433670

Jestem trenerem i mialem zawodnika w kadrze olimpijskiej.

Powiem krótko . Dopóki nie zmieni sie mentalność polskiej młodziezy ( najpierw dorosłych- ich rodziców) , doputy będziemy mieli malkontentów zrzucajacych winę na wszystkich oprócz siebie.

My mamy mentalnych inwalidów, którzy dochodząc do pewnego poziomu zaczynaja wszystko olewać.

Przegrywaja praktycznie z frajerami, którzy maja ochote do walki.

Kiedyś pisałem notke na ten temat " Polish syndrom - championloser ". Moze ją jeszcze wznowię.

Vote up!
1
Vote down!
-2
#1433699