Kaczyński w Czerwionce -Leszczynach

Obrazek użytkownika Jadwiga Chmielowska
Kraj

Jarosław Kaczyński w dniach 16 – 18 marca br. odwiedził woj. śląskie. W piątek był w Częstochowie oraz Sosnowcu. W sobotę odwiedził Mysłowice, Katowice i Bytom a w niedzielę Czerwionkę-Leszczyny i Bielsko-Białą.
Po uroczystościach kościelnych były premier spotkał się z dziennikarzami i mieszkańcami w restauracji "Biały Dom". Na sali obecni byli parlamentarzyści: Izabela Kloc i Bolesław Piecha, eurodeputowany Janusza Wojciechowski, a także radni sejmiku województwa śląskiego, radni gmin, miast i powiatów.
Prezes Kaczyński mówił, że wizyta w Czerwionce-Leszczynach jest jego piątym spotkaniem w przeciągu dwudniowej wizyty na Śląsku. - Spotkania te mają w gruncie rzeczy jeden cel. Chodzi mi to, aby przekonać Państwa, a przez Państwa także innych – wasze rodziny, znajomych, przyjaciół – do tego by podjąć dzisiaj wysiłek, pewien trud. Trud organizowania się, trud aktywności, trud zmierzający do tego, by nasze społeczeństwo, a w tym wypadku śląskie społeczeństwo, było silniejsze, było mądrzejszym partnerem władz. Bo jeśli dzisiaj władza czyni wiele rzeczy, których zaakceptować nie można, to jedyną radą jest to, aby społeczeństwo w mocny, zorganizowany sposób powiedziało w wielu wypadkach „Nie”. Jeżeli społeczeństwo będzie silne, to władza będzie musiała się z nim liczyć – rozpoczął Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem powstaje coraz więcej inicjatyw, które pokazują, że „społeczeństwo się budzi, ale ciągle jeszcze za mało”.
Podczas swojego przemówienia Jarosław Kaczyński wiele uwagi poświęcił sprawom Śląska. Przyznał, że tutaj „bardzo wiele trzeba zmienić”. - Byłem tu dziesiątki razy i niestety, mówię to z bólem - zmian jest za mało. Wiele miejsc, choćby Bytom, wygląda ciągle tak jak to wyglądało przedtem, a w niektórych miejscach nawet pewne rzeczy zaczęły się już walić. Paręnaście lat temu wyglądały lepiej - mówił. Następnie podał przykład zamykanych przed dziesięciu laty kopalń na Śląsku i 150 tys. osób, które straciły pracę. - To był potężny, nieuzasadniony cios. Popełniono wielki błąd i on mógł być popełniony, bo opór okazał się być zbyt słaby – mówił. Prezes Kaczyński odniósł się też do likwidacji kopalni Morcinek, mówił, że - zamykanie kopalń było wielkim błędem, że 150 tysięcy osób straciło pracę. – Zamknięto tak nowoczesne kopalnie jak Morcinek. Tu jest kopalnia, którą teraz odbudowują. Dzisiaj nikt nie podejmuje tematu zamykania kolejnych kopalń, ale trwa likwidacja wszystkiego, co polskie, wyprzedaż wodociągów, przedsiębiorstw cieplnych.
Przyznał, że choć dzisiaj przedsięwzięć likwidacyjnych nikt nie podejmuje, to podejmowane są inne działania, jak na przykład wyprzedaż polskich przedsiębiorstw. - Śląsk może być jedną z lokomotyw polskiego rozwoju – mówił. - Nie jest prawdą, że jest koniec epoki węgla, w żadnym wypadku nie jest to prawda (…) Trzeba dążyć do tego, żeby Śląsk mógł wykorzystać to, co jest jego zasobem - powiedział. Według Jarosława Kaczyńskiego oprócz powrotu do programu rozwoju przemysłu węglowego trzeba również wykorzystać kulturę śląska i zaplecze intelektualne uczelni śląskich. Prezes Prawa i Sprawiedliwości porównał Śląsk do Bawarii, która dzisiaj jest jednym z najbogatszych landów w Niemczech. Tam właśnie, jego zdaniem, postawiono na kulturę i tradycje katolickie. Zapowiedział także, że jeśli PiS powróci do władzy to „prowadzona będzie świadoma polityka historyczna” w taki sposób, aby „umacniał się polski Śląsk”. Jarosław Kaczyński w drugiej części spotkania odpowiadał na pytania mieszkańców Czerwionki-Leszczyn. W tej części spotkania prezes odniósł się m.in. do ewentualnego postawienia go przed Trybunałem Stanu. - Nie mam zamiaru się bronić, bo zarzuty są bzdurne. Każdego można w ten sposób postawić przed Trybunał Konstytucyjny, a Donalda Tuska po wielokroć - mówił. - To mnie postawi w dobrej sytuacji. Oskarżony może mówić wszystko. Ja w związku z tym powiem tam różne rzeczy, czego teraz zrobić nie mogę, także ze względu na tajemnicę państwową. Ale potrafię odróżnić takie tajemnice, których nigdy nie powiem, bo one rzeczywiście dotyczą interesów polskiego państwa i one muszą być do grobu wzięte. Większość z tych tajemnic dotyczy co najwyżej wąskich grupek, różnych szajek... te tajemnice przedstawię.
Ostatnim punktem wizyty było złożenie kwiatów pod przed tablicą upamiętniającą m.in. ofiary katastrofy smoleńskiej i wizyta na probostwie. Niedziela 18 marca była dniem odpustowym w parafii pw. św. Józefa Oblubieńca, więc Prezes na „odpuście” zakupił maskotki dla swoich „wnuczek” oraz słodycze, kupił kilka torebek różnych pierników i makrony. Od jednego z sympatyków otrzymał pluszową kaczkę. - Taki on ludzki, a TVN zawsze go pokazuje w złym świetle – mówili zwolennicy Prezesa.
Opracowała na podstawie informacji również internetowych Daniela Z.
JC

Brak głosów

Komentarze

,,Zarząd Regionu Solidarność w Szczecinie informuje,że 29.03.2012 o
godz.23:00 z parkingu przy ul.Piotra Skargi (Jasne Błonie)wyjazd
uczestników na manifestację do Warszawy. Chętni proszeni są o zgłaszanie  do
sekretariatu ZR do 28 marca.Telefony kontaktowe
914227422; 914230568.

Komunikat ten przekazuję na prośbę LEGES.

Vote up!
0
Vote down!
0
#239455