Wiocha milczy ? Wiochę zatkało ?

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Nadciąga Euro.Atmosfera gęstnieje.Maj chłodny wiec rządowa elektrociepłownia pracuje na najwyższych obrotach, jako że prawdziwych sukcesów brakuje, musi być sukces medialny. Ktoś nacisnął pedał gazu i media zaczynają nakręcać spiralę entuzjamu i histerii. Wszędzie słychać przyśpiewkę "Polska, białoczerwoni".

A ja pytam - gdzie się podział hymn na Euro,co się stało z "Koko, koko, euro, spoko" ? Czy jakiś leming, który niedawno przestał gęsi pasać a kwalifikacje ma wyłącznie do macania kur, nagle poczył się dotknięty w swej burackiej dumie i schował "koko" do szafy z półkownikami ? I sie zaparł - niech się wali, niech się pali, w rytm "koko, spoko" nie będziemy tancowali.

Wiochę Jarzębinki uraziły, na czuły buraczany odcisk nadepnęły ? Nagle gnojówką w "salonie" zapachniało ?

Brak głosów