Oficjalna postpeerelowska nomenklatura

Do tej pory wieść gminna niosła, że niektóre partie polityczne to najefektywniejsze biura pośrednictwa pracy rozdzielające miejsca pracy pośród swoich, wcielające w ten sposób swoiste założenia polityki prorodzinnej. Teraz ta praktyka zyskała oficjalne potwierdzenie ze strony PSL, który postanowił nałożyć haracz na ludzi, którzy otrzymali pracę dzięki partyjnemu poparciu. No i mamy oficjalny powrót do peerelowskiej partyjnej nomenklatury. PSL pozazdrościł Platformie, która takie rozwiązania wdrażała wcześniej.