DZIARSKIM KROKIEM KU ŚWIETLANEJ PRZESZŁOŚCI

Obrazek użytkownika sigma
Blog

Za dostosowaniem naszego prawa medialnego do unijnych przepisów medialnych głosowały wszystkie kluby partyjne w Sejmie.

Nowa ustawa medialna to po prostu wprowadzenie cenzury.

Chwilowo owa cenzura nie objęła internetu i blogosfery, ale wiadomo, że od czegoś trzeba zacząć.

Zresztą jeszcze zanim podpisano ową ustawę - na skutek zaniku resztek demokracji w naszym kraju najczęściej nie byliśmy w stanie zdobyć informacji o przyczynach takich a nie innych decyzji politycznych, nie mieliśmy bladego pojęcia o przeszłości osób aspirujących do najwyższych stanowisk w państwie, a nawet niewiele wiedzieliśmy o tych, którzy już dzierżą władzę.

Przygotowując się więc do tej pięknej chwili, kiedy ocenzurują nam internet, powinniśmy powoli wyrabiać sobie umiejętności, jakie za Peerelu posiadał każdy normalny obywatel.

Bowiem na szczęście pozostawiono nam nasze całkowicie odpolitycznione media.

Wystarczy więc sięgnąć po, za przeproszeniem, GW, albo inną polskojęzyczną, okupacyjną szmatę.

Jeżeli nasi całkowicie niezależni dziennikarze oraz zaproszone przez nich na łamy autorytety mieszają interesujący nas temat z błotem insynuując pomysłodawcom najnikczemniejsze pobudki i przewidując przerażające skutki w razie jego urzeczywistnienia - jesteśmy za.

Jeżeli z całą mocą dementują jakiś fakt, obrzucając inwektywami tych, którzy ośmielili się go podać - wiemy, że to prawda.

Jeżeli daną postać byliby skłonni wysłać do psychiatryka, a nawet wyrażają nadzieję, że jedyna szansa dla naszej nieszczęśliwej ojczyzny w jej jak najszybszym zejściu śmiertelnym - już wiemy na kogo głosować.

Myślę, że w miarę coraz szybszego pochodu naszego kraju ku świetlanej przyszłości zaplanowanej dla nas przez okupantów wewnętrznych i zewnętrznych - coraz częściej będziemy mogli rozpoznawać rzeczywistość tylko tą metodą.

Brak głosów

Komentarze

Ciekaw jestem, co z tego jeszcze wysmażą, bo to, że w wielu piecach się pali i wielu garach miesza to pewne.

Smakowite danko wisi w Sieci:
http://www.mkidn.gov.pl/pages/posts/oswiadczenie-w-sprawie-audiowizualnych-uslug-medialnych-na-zadanie-w-internecie-1681.php
Promowanie audycji europejskich? 15% zawartości? Qui Chante?

  Koncesjonowanie w 1997r miało na celu twz. ład w eterze. Internet właściwie nie istniał.  
http://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/2.htm  (Art. 54)

    Sieć, z natury rzeczy jest medium "bezkolizyjnym", nie ma tak rozumianego "eteru". Pozostaje sfera usług. Na pewno się nie znam, ale wyobrażam sobie pozostawienie istniejących rozwiązań. Po rejestracji podmiotu świadczącego usługi audio-video pozostaje uiszczać należności z tytułu praw autorskich, z przychodów i pozwoleń na "gry i zabawy losowe", odprowadzać stosowny podatek i to wszystko, i do gabloty. Poftós. Tak to rozumiem .
   Jakie treści, jakie co? Nie da się w Necie cenzurować treści, rozmnażają się przez pączkowanie. Ktoś będzie zliczał linkowania i podawał w zbiorczej formie w "Dzienniku TV"? Jak te kwintale z hektara? Czy inne pszenżyta?
Za ew. "treść" odpowiada nadawca, jak kogoś ugodzi w "prawo do kultywowania pamięci", to sobie ten ktoś wstępuje na twz. drogę i dochodzi, albo nie.

To się nie uda.

Od patologii są patolodzy, od praw prawo jazdy a Platformę należy zdelegalizować!

Ceterum censeo Phatfohmam esse dejusitficjam!
 

Pozdrawiam serdecznie

drago

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#144813

Skoro w necie nie ma obowiązku składania podania w sprawie przydzielenia pasma "eteru", gdzie by przy przydziałach, albo odmowach mogli okazać swoje "męstwo i władzę" - musieli się namęczyć, żeby znaleźć powód do wlezienia weń z kopytami. Tylko czekac, aż zacznie się pierwszy pokazowy proces blogera, który ośmielił się coś napisac niepoprawnego np.o pedałach, że jest wśród nich znacząca nadreprezentacja pedofili.
Ale zapewne, jak nie wiadomo, o co chodzi, to wiadomo o co chodzi. A petunia nie omlet - jak mówili starożytni i najstarsi górale.
Żeby dejustyfikacja PO załatwiała sprawę, to by było za pięknie. Skończy się ten teatr lalek, zacznie następny
Acz zniechęcona do zycia - pozdrawiam serdecznie

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#144863

Dziennikarze są jednak cudni, a w porywach nawet przecudaczni.
Z polecanek Ursy Minor
http://niepoprawni.pl/content/oddzial-warszawski-sdp-atakuje-j-targalskiego-ocenia-sposob-bycia-redaktora

Vote up!
0
Vote down!
0
#144826

Jerzy Targalski to ten facet, który od przysłowiowego "zawsze" definiuje III RP (może teraz należy pisać: "czecia"?) jako Ubekistan. 

 Pamiętam, bodaj w późniejszych latach 90, w Gapolu, zaczęły się ukazywać zadziwiająco trafne analizy przyczyn polskiej impotencji energetycznej, przy okazji celnie opisujące system, czy układ, jak zwał tak zwał. 
  Szczegóły mi umknęły - ale po latach pozostało wrażenie szczególnej wiedzy o regionie byłych demoludów. Jeżeli mnie pamięć nie myli był jednym komentatorów procesu uzależniania polskiej energetyki poprzez działania byłych(?) sovieckich służb. Chociaż mogę się mylić, co do autorstwa, trochę czasu minęło.( No i 2 na zegarku.)
     Rano spacyfikuję strych, może uda mi się odnaleźć jakieś numery Gapola z tamtego okresu, traktujące o rusko-niemieckich tańcach na rurze. Wrzucę tutaj, niech młodzież zobaczy. 

@tadman dasz wiarę, że na ostatnim zjeździe SDP w 20..r  padnie hasło "Sztandar wyprowadzić"? Szkoda że to żart, prawda? To też taki żart:

Jak powiedział pewien Ruski -  Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma! 

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#144836

@tadman dasz wiarę, że na ostatnim zjeździe SDP w 20..r  padnie hasło "Sztandar wyprowadzić"? Szkoda że to żart, prawda?

Dlatego muszą być rozwiązania systemowe, bo inaczej będą rządzić dynastie i znajomi królika, a królik nie stąd.

Vote up!
0
Vote down!
0
#144867

Czy Wy w ogóle nie sypiacie? Zaczynam mieć kompleksy niepoprawnego śpiocha i lenia, który już (horrendum) o północy chodzi spać, a czasami nawet wcześniej.
Ach, pacyfikacja róznych rózności na strychu! To jest to, co lubię ;)
Pozdrawiam

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#144880

W porywach, to jak bym była wulkanem, to bym dawno wybuchła, a tak mnie tylko szlag trafia i żadnych solidniejszych efektów;)
No, też regularnie zaglądam do Niedźwiedzicy. Zawsze coś wygrzebie ciekawego.
Świetny ten artykuł o kolonializacji Polski, coś go wczoraj wrzucił do polecanek
Pozdrawiam

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#144864

Jeszcze raz dziękuję za ustrzeżenie profesora Witolda Kieżuna przed niepotrzebnym zdenerwowaniem.

I w ramach ekspiacji za niewybaczalny błąd odkupuję się Profesorowi wzmiankowanymi uprzednio jego wspomnieniami. Proszę, jak nie masz czasu to nie czytaj całości, ale fragment jak mentalność japońska pokonała ruską jest wart każdych pieniędzy, więc link do polecanej części.
http://www.witoldkiezun.com/docs/ak_jedzie_na_sybir_9.htm

Vote up!
0
Vote down!
0
#144873

Wielkie dzięki, Ty chyba czytasz w myślach, miałam się spytac, czy czegoś więcej Profesora nie masz ;)
Pozdrawiam

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#144882

 Wyszperałem. - W egzemlparzu z 1996r są dwa artykuły, których autorstwo przypisałem Targalskiemu. Jak wynika z biografii (podobno od paru dni obowiązującą formą jest: bjografi, na ale się nie przyzwyczaję, trudno) Jerzy Targalski wrócił do Kraju w 1997.(Dobrym obyczajem, należało wcześniej wszystko sprawdzić, a nie popisywać się świetną pamięcią - sorry.) 

Sigmo, przeglądanie starych gazet na strychu to jazda na rollercoasterze, wnet przechodząca w podróż pociągiem-widmo pędzącym w głuchą noc... Inne drobiazgi, na szczęście rozświetlają ciemności -  jeżeli już pozostaniemy przy tej poetyce:-)
Tutaj skany:

http://img35.imageshack.us/i/gp001.jpg/

http://img339.imageshack.us/i/gp002.jpg/

  Błogosławionej Niedzieli Wszystkim życzę - 

    drago

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#144921

A, Bóg zapłać i zawsze nawzajem.
Czuję się zdruzgotana - ja nie zachowuję
starych Gapoli ;(
Może w części mnie usprawiedliwia fakt, że strych zostal przerobiony na pracownię, ale tak czy siak, nieładnie z mojej strony.
Pozdrawiam serdecznie

Sigma

Vote up!
0
Vote down!
0
#144927