Musimy zacząć od ustanowienia Narodowej Reprezentacji

Dzieła zda się łatwego i trudnego zarazem, ale dzieła obecnie najpotrzebniejszego. Jeżeli warto coś dzisiaj szczególnie często powtarzać, to chyba apel o to, aby Polacy wrócili do polityki i podjęli wysiłek ratowania Ojczyzny, metodami, które jeszcze dziś są nie wiążą się z rozlewem krwi. Mimo, iż jasno widać, że zainstalowany pod nazwą demokracji ustrój coraz bardziej nam zagraża, to jednak wielu ze znaczących nawet Obywateli uznaje za właściwe i bezpieczne przyglądanie się z boku znikaniu Polski.

Po ustanowieniu okrągłostołowego „porządku” zafundowano Polakom wielkie kłamstwo, wmawiając im, że nie potrafią się konstruktywnie zjednoczyć i wspólnie działać, że aby istnieć, muszą ze sobą walczyć. Ten socjologiczny szwindel, cynicznie wykorzystywany przez partie, służy nadal za główną legitymizację różnej maści „rządzicielom”, pomimo, iż jest tak zabójczy dla Ducha Narodu i doprowadził do materialnego wyniszczenia kraju.

W rzeczywistości jest jednak tak, że to nie Polacy nie potrafią się zjednoczyć, ale nie pozwalają na to chore ambicje różnej maści miernot, realizujących partyjny lub obcy interes. To nie jest nasze myślenie, to nie są nasze przekonania, nie nasze ideały … i oby nie nasza, w ten sposób planowana poza nami przyszłość.

Szlachetny i dumny Polski Duch jest zupełnie inny – co się więc dzieje? gdzie jest …?

W atmosferze słusznego niezadowolenia społecznego, podsycanego przez ustawiczne antagonizowanie Obywateli, narasta niebezpieczeństwo niepokojów i zamieszek, w atmosferze których zostaną z pewnością podjęte próby podstawienia zadaniowanej reprezentacji. Nie pozwólmy swoim odwlekaniem decyzji i działania, aby po raz kolejny władza nad Rodem Polaków przeszła w niechętne mu ręce.

Musimy w końcu postawić obywatelskie wymagania, bo to my jesteśmy suwerenem Państwa. Każdy, kto nie wyciągnie dzisiaj ręki do zgody a tylko mówi o konieczności naprawy Rzeczypospolitej jest zdrajcą lub zupełnym głupcem. Bez jedności bowiem i zgody, żadnej siły dla Polski zbudować się nie da i żadnej naprawy nie uda podjąć. Nie dopuszczam możliwości politykierskiego szantażu małych przez wielkich i na odwrót. Każdego, kto będzie tak czynił winien być uważany za wrogi element, wymierzony w Obywatelski i Polski Interes. Należy skończyć z prowadzeniem infantylnej propagandy i skoncentrować się na budowie programów gruntownej naprawy naszego Państwa – i to nie na zasadzie klajstrowania istniejącego bałaganu, ale całkowitej, jakościowej zmiany. Polska potrzebuje wielkich i odważnych liderów, którzy mają wizję Jej Wielkości. Nie wyłonimy ich oglądając się na ksenofobiczne mechanizmy wyboru stosowane w partiach, które może są dobre dla zabezpieczenia interesów małej sitwy, ale opozycyjne i zupełnie niewydolne jeżeli idzie o realizację interesu Wielkiego Narodu.

Jestem przekonany, że tylko sami możemy to zmienić. Tylko wspólna, patriotyczna reprezentacja, wyłoniona ponad głowami tych, którzy Polaków skłócają, będzie zdolna podjąć i przeprowadzić naprawę Polski. Czas na jedną Polską Listę. Listę ludzi skupionych na realizacji celów Obywateli Rzeczypospolitej i ich Państwa. Ona musi powstać, a my musimy ją wspierać z całych sił, jak awangardę Narodowego Bytu.
Aby jednak to uczynić, trzeba się wznieść bardzo wysoko, ponad horyzont niegdysiejszych urazów i obecnych niechęci, koncentrując się na celu zasadniczym, gdyż wszystko straci sens bez Polski. Wszystkie one są zdradą wobec Jej dzisiejszych potrzeb.

Ojczyzna, jej dobro i przyszłość to także sprawa Narodowego Honoru.
Polacy muszą o tym pamiętać!!!

http://www.wroclawskikomitet.pl/komitet/inicjatywy/item/359-musimy-zacz%C4%85%C4%87-od-ustanowienia-narodowej-reprezentacji