You Can Dance Weroniko! You Can't Dance Minister of Justice ! Go to work Mr. Andrew Czuma! It's Your duty!

Naprawdę cieszy mnie postanowienie /choć jeszcze nieprawomocne/ sądu

o kaucji w zamian za uchylenie aresztu Weronice dwojga nazwisk.
Areszt to paskudne miejsce nawet dla twardzieli, a co mówić dla kobiety.
Nie znaczy to wcale, korupcję w którą jest zamieszana wedle CBA i prokuratury Weronika uważam za coś niegrożnego.
Korupcja to jeden z nowotworów toczących nasze życie codzienne.
To gangrena i trzeba ją zwalczać wszelkimi sposobami.
Wypalać ogniem.
Nie dziwię się tej konktretnej decyzji sądu o poręczeniu majątkowym.
Nie dziwię się, bo jestem takim samorodnym znawcą polskiego życia publicznego, któremu momentami bliżej raczej do ...domu publicznego niż do życia!
Kobitki POwiązane z PO mają widać jakieś szczególne względy za premierostwa Tuska.
Beata Sawicka nie tylko zwolniona z aresztu ale i znalazł się adwokat dobrodziej-filantrop. który wpłacił wysoką kaucję za jej wolną stopę!
Dzisiaj znów niezawisły sąd ...PO ludzku traktuje kolejną osobą POwiązaną chyba/?!/ z rządzącą PO!/ prezes spółki córki GPW/.
Pani Marczuk Pazura ma dużo szczęścia, bo kwota wyznaczonej kaucji-600.tyś zł dowodzi, że sprawa jest wyjątko0wo poważna i zagrożona wysoką karą.
Być może poszła na totalną współpracę z prokuraturą i ujawniła wszystkie wątki sprawy. Może wysypała wszystkich i niewiele pozostaje do mataczenia?!
Tak czy owak sąd okazał się nad wyraz łaskawy, miłosierny i... dobrotliwie-dobroduszny w jej przypadku!!!
Toć to totalny caritas ten sąd!
Ale.....!!!! mamy jeszcze wszak sekwencje meczykową!
Ale to tylko mój domysłoPomysł!
Ale czy premier grający od lat wielu meczyki z Cezarym i Olafem mógłby być tak głuchym i nieczułym, aby piękne dziewczę marnowało swój talent i urodę w smrodliwych celach aresztu!!!!
Wszak tvn tak życzliwie od lat wielu wsPOmaga tę formację POlityczną!
3 mln widzów You can Dance to nie w kij dmuchał! przed kolejnymi wyborami!
Tak więc nie dziwota, że miejsce Weroniki jest w studio walterowskim a nie w Białołęce czy na Mokotowie/ nie chodzi oczywista o... Galerię!!!/.
Monisie, Justynki i Kingi wpadłyby w depresję mocno delirimnova!
A wtedy Stefek- marszałek czy Januszek- ABS/ absolutny brak szyi/ gdzie mógłby dalej bezkarnie opluwać PIS i prezydenta!
Ale to tylko moje domniemanie! To takie moje wielkie być może nadużycie!!??
Tak czy owak POdległe premierowi ministerstwo kierowane przez Andrzeja Czumę okazało się bardzo ludzko-humanitarno-wyrozumiałe i decyzją niezawisłego sądu proponuje zamienić trzymiesięczną sankcję aresztu na ...drobne 600tyś. złotych.

Tak przy okazji, znam przypadek biednego, zahukanego rolnika, pół inwalidy, który naraził się przypadkiem swemu sąsiadowi, którego brat okazał się malutkim, niewiele znaczącym prokuratorem w powiecie i....!
I sprowokowany przez policjantów na swym polu w trakcie rozrzucania siana sięgnął po widły.
Trzy miesiące aresztu za usiłowanie napaści z niebezpiecznym narzędziem na funkcjonariusza publicznego na służbie!
Zadołowali wystraszonego biedaka, potem jeszcze wysłali go na badania psychiatryczne do jednego z najgorszych tego typu placówek w Polsce!
Jak się zakończyła jego sprawa nie wiem!
Ale wiem jedno, że samowolka ubierana w wyroki i postanowienia w imieniu III RP którejś tam tej władzy to też jedna z gangren!

Przed nami kolejna więc propozycja, min.Czuma chce wyższych kar.
Zgoda! Funkcjonariusze publiczni muszą mieć poczucie bezpieczeństwa! Ale gdzie moje bezpieczeństwo?

A gdzie gwarancje bezpieczeństwa dla mnie przed kryminalistami w togach, mundurach, z foteli parlamentarnych czy ministerialnych!?

"Co najmniej 14 lat więzienia miałoby grozić za zabójstwo sędziego, prokuratora czy komornika – to propozycja Ministerstwa Sprawiedliwości po tragedii w Celestynowie
Resort sprawiedliwości przygotowuje zmianę kodeksu karnego. Zabójstwo funkcjonariusza wymiaru sprawiedliwości byłoby zbrodnią kwalifikowaną, zagrożoną karą co najmniej 14 lat więzienia, podczas gdy teraz dolna granica zagrożenia wynosi osiem lat.
– Ta tragedia skłoniła nas do działań, których efekty powinny w przyszłości zapobiec podobnym zdarzeniom. Chodzi o to, aby sędziowie, prokuratorzy, komornicy czy kuratorzy mieli poczucie, że są pod specjalną ochroną państwa – mówi Krzysztof Kwiatkowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości."

Zgoda niechaj atak i wszelkie tego skutki będą kwalifikowane jako zbrodnia.
Niechaj funkcjonariuszy publicznych chroni ta norma prawna, zagrożenie wysoka karą.
Oni muszą mieć zagwarantowane poczucie bezpieczeństwa.
Ich praca jest obarczona wyższym ryzykiem niż moja!

Ale! Ale. Otóż to!
Musi być harmonia.
Za przestępstwo popełnione przez funkcjonariusza publicznego tak samo wysoka kara.
A do tego jej nieuchronność!
Skoro funkcjonariusze mają mieć zapewnione takowe bezpieczeństwo to ja, średniostatystyczny polski obywatel, ja antysalon muszę mieć tak samo większa gwarancję poczucia bezpieczeństwa ochrony ze strony mojego państwa przed kryminalistami odzianymi w togi, mundury policjantów, celników, ministrów, parlamentarzystów czy urzędników skarbowych i syndyków!
Niechaj będzie harmonia!
Niechaj maja poczucie większego bezpieczeństwa.
Niechaj atak na nich będzie kwalifikowany jako zbrodnia.
Niechaj przestępcy wiedzą jaki jest wysokie ryzyko zaatakowania funkcjonariusza publicznego!
Na to jest moja zgoda!
Ale musi być pełna odpowiedzialność funkcjonariusza publicznego za popełnione przestępstwo.
Musi być tez wysoka kara, bo to też jest kwalifikowana zbrodnia gdy funkcjonariusz publiczny popełni przestępstwo, sprzeniewierzy się przysiędze!
I ci togowi, mundurowi czy bezmundurowi funkcjonariusze publiczni muszą tak samo surowo odpowiadać w razie popełnienia przestępstwa.
Model anglosaski byłby doskonałym lekarstwem na mocne ograniczenie przestępstw popełnianych w Polsce przez funkcjonariuszy publicznych.
Tamże sędzia, celnik czy policjant jest tak samo poddawany codziennie
pokusie wzięcia łapówki!!! wielokrotnie przekraczającej jego pobory miesięczne czy nawet roczne!
Ta pokusa jest niemal wpisana w codzienna ich pracę!
Ale tamten funkcjonariusz publiczny wie, tamten wie bardzo dobrze, że
WISI NAD NIM NIEUCHRONNOŚĆ KARY, WYSOKIEJ KARY!!!
Otóż to Panie Ministrze Andrzeju Czuma!
Mieszkał Pan kilka lat w USA i zapewne wie Pan doskonale, że tamtejszy sprzeniewierzony swej złożonej przysiędze sędzia i prokurator, biorący łapówkę celnik czy policjant trafi do aresztu a potem więzienia do celi wspólnej z tymi , których latami zwalczał!
I to jest ten wytz!
Sędziowie, prokuratorzy , policjanci, celnicy tudzież inni funkcjonariusze publiczni mają tam szczególna pozycję; atak na nich jest zagrożony najwyższym wymiarem kary!
To prawda, że to ich dodatkowo chroni przed bandytami, którzy jedynie z desperacji bądż z głupoty decydują się na zbrodnię kwalifikująca ich do kategorii wroga publicznego!
Ale tam też nie ma żadnych kumpli, żadnych wydzielonych cel w aresztach czy więzieniach dla sprzedajnych , skorumpowanych sędziów, celników, urzędników, prokuratorów czy policjantów.
To w Polsce mogą oni liczyć nadal na specjalne względy, to dla nich są wydzielone cele, aby w oko w oko nie stanąć z tymi do ścigania , do zwalczani których zostali powołani!!!
Tak więc taki amerykański czy angielski sędzia, policjant wie, że w razie wpadki czekają go takie same warunki jak pozostałych przestępców!
I żadnego ulgowego traktowania!
Ciężko odcierpi za swoje grzechy, za przestępstwo popełnione z premedytacją, z chęci zysku!
A w Polsce?
Korporacje immunitetowe zrobią wszystko aby nie doszło do skazania.
A jeśli już tak się stanie!
W ostateczności znajdzie się dla sprzedajnych, skorumpowanych przestępców z kategorii funkcjonariuszy publicznych wydzielona cela w wydzielonym areszcie czy więzieniu!
Osobny spacernik i łaznia!
Czyli w sumie takie półsanatorium o lekko zaostrzonym rygorze!
Ale to pan Czuma dobrze wie!
Więc zamiast mocno afektowanego pomysłu po strzelaninie w Celestynowie
powinien raczej zabrać się za porządne przygotowany projektu zmian, gdzie prócz zapewnione gwarancji bezpieczeństwa dla funkcjonariuszy publicznych w trakcie wykonywania przez nich zadań będzie też zaostrzony katalog ich odpowiedzialności za popełnione przestępstwa!

Reasumując popieram te wyjściowe pomysły zagwarantowania bezpieczeństwa i większej ochrony dla funkcjonariuszy publicznych, ale
domagam się jednocześnie
WIĘKSZYCH GWARANCJI BEZPIECZEŃSTWA DLA TAKICH JAK JA PRZED KRYMINALISTAMI W TOGACH I MUNDURACH!

pzdr
p.s.
w jednym z miast uniwersyteckich od ponad 10 lat toczył się procesy przeciwko szefowi wydziału karnego podejrzewanego o kontakty z szefem miejscowej mafii!/Pracownicy tegoż wydziału wchodząc do gabinetu wielokrotnie widywali jak tenże mafioso gawędził z ich szefem trzymając nogi na blacie biurka!!!!/
Poza jedną wszystkie sprawy już uległy przedawnieniu.
Ta ostatnia /grożba karalna wobec emerytki!!/ też chyba spadnie za moment.
Lada miesiąc wyjdzie też po odbyciu wysokiego wyroku koleś tegoż sędziego.