Przypałacowy przerób ścierwa. Nałęcz na niedzielnym dyżurze w Bacutil'u!

Nie bez przyczyny przylazł Michnik tydzień temu do pałacu w gumiakach! Aczkolwiek sam kieruje od lat dwudziestu wielkim przerobem padła, to na wszelki wypadek wzół gumowe sandały-lacze, które na wsi służą do chodzenia po podwórzu nie tylko ze względu na kurze łajno!
Michnik dobrze czuje, jako producent antypolskiego smrodu, że obecny gosPOdarz pałacu, żyrandolowy Bredzisław zgromadził wokół siebie wielu przetwórców padliny, ścierwa!
A prof. Nałęcz nie od dziś dobrze się czuje w jego przerobie!
Dał już wielokrotnie tego dowody!
Szczególnie uaktywnił się po smoleńskiej "katastrofie" mówiąc bez ogródek, że dla ocieplenia stosunków z Rosją 96 ofiar łącznie z Prezydentem Lechem Kaczyńskim to niewysoka cena, niski koszt!
Wczoraj znów pracowicie wypuścił z przypałacowego Bacutilu kolejną dawkę fetoru!
Zielone Świątki; nawet Biedronki i Lidle musiały dać wolne, a ten pracowicie przerabia jak gdyby nic padlinę!
I znów zaleciało od niego, od Nałęcza jak od niepranych, niezmienianych miesiącami kalesonów czerwonoarmiejców!
Młodsi i b. młodzi na NP nie pamiętają już Bacutil'i!
Niemal na obrzeżach każdego miasta była taka przetwórnia padła.
Zwożono tam z okolicy padlinę, resztki z ubojni, masarni, zakładów mięsnych; kości, skóry, wnętrzności!!
Fu!
Strasznie cuchnęło!, gdy zawiało z tamtej strony!
Ale Bacutil był potrzebny!
Po upadku prl zmienił się system przerobu, utylizacji, więc i te firmy stały się jakby mniej widoczne oraz uciążliwe!
Chociaż, gdy się jechało przez matecznik obecnego senatora Stokłosy, w okolicy Śmiłowa to cuchnęło, jechało, zalatywało, rąbało smrodem jak zaraza!
Najlepiej to więc znają tamtejsi, okoliczni mieszkańcy!
Fetor!
Okropny fetor!
Smród!
I tak samo wczoraj zaleciało od p'rezydęckiego doradcy, gdy otworzył swą parszywą promoskiewską gębę!
Zaleciało jak z Bacutil'u!
Fetor straszny!
Ale!
Okazuje się, że dla salonowych polityków, dla łżemedialnych "gwiazd" nic się nie stało!
Im to nie przeszkadza!
Oni tego nawet nie POczuli!
Bo mają specjalne antyfetorowe filtry!
Salon tak ma!
Antypolskiego fetoru, padliny, smrodu padła po prostu nie czują!
Tak było przy ubiegłorocznej bawarsko-profesorskiej nekrofilii!
Tak jest i dzisiaj, przy padliniarskiej wyPowiedzi Nałęcza!
Niektórzy z oburzonych kierują wniosek do B. Komorowskiego, aby
surowo ocenił tę wyPOwiedż!
Szkoda czasu!
To wszystko jest zaplanowane i mieści się w zaaprobowanym, zatwierdzonym przez głównego lokatora- technologa Programie Produkcji Przypałacowego Przerobu Ścierwa!/PPP PŚ/
Przypałacowy Bacutil jeszcze nie raz wypuści obrzydliwy fetor!
Taka jest po prostu rzeczywistość!
Ta formacja " Janusz to ty!?" tak...ma!
pzdr