Koniec ze szkołą! Dość już tych bzdur.! Wystarczy wykształcenie średnie-niepełne.Refleksje absolwenta szkoły zawodowej!

Obrazek użytkownika antysalon
Blog

Uff! Koniec z tą udręką! Zakończyła się maja edukacyjna katorga! Wreszcie otrzymałem absolutorium!, ukończyłem dwuletnią szkołę zawodową czyli mam wykształcenie średnie! Niepełne!
I wystarczy tej edukacji! To dobre dla frajerów! A ja nie zamierzam dalej marnotrawić czasu, nie marnować swej młodości!
Młodości którą mogę spożytkować lepiej, praktyczniej i weselej!
Na rozdanie świadectw nie idę, wolę pospać dłużej. Zresztą do czego mi ten papier?
Pójdę lepiej na piwko, mam przecież już przecież prawie 19 na karku oprócz tatuażu jak Beckham!, albo i coś mocniejszego w dyskotece należącej do babci mamy!
Przecież otrzymałem absolutorium i mam już średnie wykształcenie. To nic że niepełne, Kwaśniewski też miał niepełne a był 10 lat prezydentem!
Ja też czuję w sobie talent do polityki!
Przez całą zawodówkę potrafiłem tak skłócić klasę, że niemal nikt z sobą nie rozmawiał!
Bali się do siebie odzywać. a ja intryga za intrygą!
Ubaw po pachy!
I tak mój wujek, ważny radny w PO obiecał, że jakiś dyplom się załatwi. Wyjadę i w warszawce zrobię karierę bez durnych szkół!
Nie wierzyłem, że zdołam ukończyć tę szkołę, bardzo rzadko w niej bywałem a i tak ciągle mnie się czepiali o wszystko. A to, że bluzgam na lekcjach! Nieużyte wapniaki, premier też mówił , że rzuca mięchem. A taki Durczok czy Lis to nawet do mikrofonów do całej Polski lecą bluzgiem! A do Buzka otwartym tekstem poleciał taki jeden od paradowskiej ty j....o!
I co!?
A mnie się uczepili o byle fucka!
Zawieszali mnie też za trawkę, bo podrzucałem małolatom z sąsiedniego gimnazjum oczywiście za kasiorę!
Trochę policja mnie nachodziła, ale drugi wujek co ma stację paliw i ich sponsoruje.
Tak prowadzili moją sprawę, że wyszło iż to małolaty okazali się dilerką!
Zresztą ten koleś Nitrasa ze Szczecina miał tego zielska pół kufra w beenwicy!
I co!?
Zostanie posłem lada dzień!
Sam premier zachwalał marychę!
Ja też kiedyś jak się obłowię to też sobie wykupię nietykalnego posła.
Tak jak nasz sąsiad, ten od kiełbasy wyborczej co teraz siedzi w areszcie w Mogilnie czy gdzieś tam. Ten co ma siatkarki w Pile!
Na radzie pedagogicznej moja sprawa podobno była głównym tematem, wałkowali ją parę godzin!
I po co tracić czas, cieniasy!, skoro wujek, ten radny wszystko i tak obłatwił w gminie w wydziale kierującym oświatą.
Dyrektor szkoły trochę bulgotał, ale właśnie kończy się jego kadencja, startuje w konkursie więc jest za mały dla takiego jak ja!
Najwięcej protestowała moja wychowawczyni, ta od polskiego, że ja niby taki zły, zepsuty, obrzydliwie wulgarny i w ogóle samo chodzące zło!
Nawet ksiądz-katecheta mnie nie bronił! co to za sługa boży! A gdzie się podziało jego miłosierdzie?
Ten klecha stwierdził, że takiego barbarzyńcy-poganina-bisurmanina to on jeszcze w swej pracy katechety nie spotkał!
To nieużyty cienias, wkurzyło go to, że kiedyś zmusiłem cztachnąć się jointem takich dwóch jego ministrantów z drugiej podstawówki jak zabieraliśmy z kumplami im pieniądze i komórę!
Broniła mnie lekko tylko nasza pani od sexu!, to równa babka, tylko z nią mogłem podyskutować na lekcji wychowania! Miałem u niej szóstkę! Niezła sztuka i równiacha jak cholera!
Ale i to by nie pomogło gdyby dyrektor nie starał się o kolejną kadencję!
Uderzył w rozpaczliwe tony, że nauczyciele powinni być miłosierni!, okazać mi więcej dobra i życzliwości, dać mi szansę, nie zamykać mi drogi do kariery!
Wuefista na to, że jedynym aktem miłosierdzia z jego strony byłoby wbicie mi misericordii w samo serce za to co przez całą zawodówkę złego uczyniłem w tej szkole!
A polonistka wyraziła się, że faktycznie trzeba warunkowo mnie przepuścić żebym dalej nie paskudził tej szkoły, z przekąsem też miała stwierdzić, że w dzisiejszych czasach z moim charakterem mogę zrobić karierę a nawet zasiąść w ławach poselskich czy rządowych.
Na co oburzył się szef szkolnej znp, którego brat były esbek trafił niedawno do abw!
Tak więc moja skromna osoba była tematem nr 1 nie tylko na radzie pedagogicznej!
Ale mój kolejny wuj co prowadzi agencję towarzyską w sąsiednim dużym mieście, zawsze mawia że geniuszom rzuca się czasem kłody pod nogi!
Przeważnie z zawiści, z zazdrości!
A nadal będę grać swoje!
pzdr

Brak głosów