Brukselskie lewactwo-pedalstwo obaliło Smits'a! Kitajcu spasaj! Święto skrobanki - czas Tuska, czas biłgorajskiego świra i

Całe dekady trwała walka o to który system jest wydajniejszy.
I wydawało się, że centralnie sterowana gospodarka kojarzona z ośrodkiem w Moskwie na zawsze się skompromitowała!
Nic z tego!
Lewactwo made in Barroso, pedalstwo made in Cohn Bendit i insze strasbursko-brukselskie przyległości tak długo majstrowali przy kształcie ogórka, banana oraz przepoczwarzaniu ślimaka w rybę, a marchewki we fruit'a, że nie zauważyli iż ta cała UE ze wspólną walutą, kierowana przez Buzków , Rompey'ów i inne nieudaczne pokraki kompletnie się skompromitowała!
Teraz już jedyny ratunek widzą w ...Chińczykach!
Nocne spotkania, mniej lub bardziej oficjalne schadzki, uśmiechy , redukcje długów, tworzenie mniej lub bardziej ogniastych kurtyn bankowych nie ukryją sprawy zasadniczej!
Kompromitacji tego wysokoopłacanego wielonarodowego tałatajstwa!
Kompromitacja!
I w tym wszystkich, polski premier, kierujący prezydencją, ale pętający się na peryferiach, bliżej brukselskich wc niż ośrodka decyzyjnego, wygłaszający co rusz swe śmieszne opinie!
To tak na gorąco co widzę!

A nad Wisłą jakby nie było żadnego zagrożenia!
Przekonanie o zielonej wyspie nadal dominuje!
Luz, wręcz luzik!
D.Tusk i Rostowski coś tam babulą o finansowych kurtynach, okopo- zaporach, o polskich bankach!
Polskie banki!?
A są jeszcze takowe?
Premier Tusk ma wreszcie swój czas!
Polska i polskość go coraz mniej już uwiera.
Dość tych cmentarzy, wspominek, zniczy i pochodni!
A coraz bardziej różne i różniste hałaśliwe świry zagospodarowują przestrzeń publiczną, wypełniając ją rzekomym nowoczesnym przesłaniem.
Salon wsparty łżemediami z pilotującym ten proces michnikowym GWnem ma wolną rękę!
Antyklerykalne deklaracje biłgorajskiego świra współgrają z przygotowaniami poseł Nowickiej do święta skrobanki.
To środowisko ma już z ubiegłorocznych zapasów Blumsztajna świstałki, które szykują na nasze narodowe święto!
Niemieckie i inne lewactwo już dostało zaproszenie z Czerskiej, aby zagłuszyć Dzień Niepodległości!
Co na to premier, zajęty wycinaniem resztówek po Schetynie!?
Czy uzbiera choć sprawny pluton policyjnej prewencji?
Czy policjanci będą tak gorliwi jak z rozpędzaniem rzekomych kiboli?
Czy HGW użyczy ze swych magazynów zapasów gazu pieprzowego?
Ileż pytań!
pzdr
p.s.
Już się za Wami stęskniłem.
Wypościłem się.
Po wyborach dałem sobie trzytygodniowy urlop, więc nie było mnie nie tylko na NP.