Będzie ekshumacja

Jak poinformował dziś Piotr Piątek z IPN, ekshumacja ciała Stanisława Pyjasa odbędzie się, a przedstawiciele krakowskiego oddziału instytutu byli w stałym kontakcie z rodziną zamordowanego.

Gazeta Wyborcza 19-03-2010r.

„Pani Stanisława po porannej krzątaninie po domu położyła się, żeby na chwilę odpocząć. Włączyła telewizor i zobaczyła portret syna. I ludzi mówiących o jego ekshumacji. Oniemiała...Słysząc nadjeżdżający samochód pani Stanisława wychodzi przed dom. Gdyby wiedziała, że jesteśmy dziennikarzami, nie zrobiłaby tego. Jest już zmęczona, bardzo zmęczona ostatnimi wydarzeniami. Ale myśli, że to samochód, którym ma wrócić ze szpitala jej malutki prawnuczek. Bardzo się o niego martwi, nie może się go doczekać. Sama jest ciężko chora. Przeszła poważną operację, jest pod opieką onkologów. Walczy z chorobą od roku. Życie to także kłopoty i zmartwienia.Pytamy ją o ekshumację syna. Czy IPN pytał ją o zdanie? - Nie, nikt mnie się nie pytał - mówi kategorycznie.”

Wykorzystując matkę Staszka Pyjasa do wbijania osikowego kołka w IPN-owskiego wampira, Gazeta Wyborcza po raz pierwszy od swego powstania pofatygowała się do jej domu.

Troskliwi wrażliwcy z Czerskiej nie zrobili tego nigdy, a szczególnie w latach kiedy zatrudniali z premedytacją komunistycznego kapusia i donosiciela Lesława Maleszkę, który w tę zbrodnię mógł być zamieszany.

Zatrudnienie Maleszki tłumaczyli litością choć nigdy nie dali pracy, nawet w charakterze gońca, komuś z rodzin poległych górników z kopalni Wujek o rodzinie Staszka już nie mówiąc.

Dzisiaj swą wrażliwość ponieśli do rodzinnego domu Pyjasa i cynicznie biadolą o chorej kobiecie, jej poważnej operacji, kłopotach i zmartwieniach spotęgowanych działalnością wrażego IPN-u.

Takiego przykładu niespotykanego cynizmu, hipokryzji i zakłamania trudno szukać gdzie indziej. Hieny z GW nie maja żadnych hamulców i skrupułów.

Kompletne moralne i etyczne bagno, którego śmierdzącymi oparami oddycha polska ćwierćinteligencja.