Co tam Embriony – Polskie niemowlaki hit eksportowy III RP .

Obrazek użytkownika ciociababcia
Kraj

Od czego zależy cena Polskiego noworodka ?

Od wagi, płci , koloru oczu czy może od tego do jakich celów ma Polski noworodek zostać sprzedany?

To wiedzą tylko kasjerzy , pośrednicy tacy jak na przykład Krzysztof Országh http://orszagh.com/

niedawno oskarżony o aranżacje handlu dziećmi –nielegalna aranżacja adopcji niemowląt -

Przyznał się jedynie do 100 przypadków pośrednictwa i opieki prawnej nielegalnej adopcji.

Nielegalny handel Polskimi noworodkami to temat nad którym łamią sobie głowy światowe media od wielu lat . Ostatnio temat pojawił się na lamach The Economist http://www.economist.com/blogs/easterna ... ons-poland tak doszło już do tego że to właśnie ekonomiści zajmują się tym tematem co oznacza chyba że akcje mafii handlującej Polskimi noworodkami zmieniają cenę .

Embriony Gowina

Akcja byłego ministra Gowina pod tytułem – embriony – nie została przeprowadzona przypadkowo , nic co robi mafia pod nazwa PO nie dzieje się przypadkowo , każdy krok , każde posuniecie średniego szczebla chierarchji mafijnej PO to przemyślana i z góry zaplanowana akcja lub reakcja na zmiany cen towaru jakim się w danym momencie handluje.

Polski Przemysł , banki, środowisko , dzieci czy nawet embriony , kontrola musi być nie zapominając o odpowiednich stawkach za usługę.

Rynek niemiecki , nieoficjalnie znany jako największy odbiorca Polskich noworodków poprzez pośredników ostro lobbował na decydentów w sprawie cen . Podaż Polskich noworodków w roku 2012 była tak wysoka że pośrednicy typu Krzysztof Országh zostali zmuszeni do nacisku na wyższe szczeble władz mafijnych. Afera z embrionami jaka została wywołana przez Gowina miała za zadanie uspokoić nabywców Polskich noworodków i zdecydowanie zahamować spadek cen za – ten wspaniały towar eksportowy -

Wydźwięk w Niemczech był ogromny , panika i zdenerwowanie wywołane przez posuniecie brygady PO Gowina przyniosło odpowiednie wyniki .

Prawo – mafia nie przejmuje się prawem , sama je ustala na wiejskiej

Rzecznik Praw Dziecka pan Marek Michalak wobec wysokiej aktywności pośredników handlu Dziećmi i wielkiej skali tego procederu wysłał do ministra Gowina prośbę o natychmiastowa zmianę regulacji adopcyjnych , odpowiedz mafii jest jednoznaczna . Nic zmieniać nie będziemy , zamknij się pan panie rzecznik !

List M . Michalaka do ministra Gowina , oraz odpowiedz mafii rzadowej PO tutaj kliknij na >> letter PDF format http://www.brpd.gov.pl/wystapienia/wyst_2012_02_15_ms.pdf

Polskiego noworodka kupisz łatwo i nikt nie zapyta po co ci on

Polskie matki oszukiwane przez mafie działającą na wiejskiej w tak zwanym sejmie III RP przezywają horror

Maryla43

junior Member

Adopcja ze wskazaniem , moja historia

Chciałam cię oddać nie porzucić ..

Kiedy na kolejnym badaniu związanym z moją chorobą lekarz zapytał mnie ?czy wiem coś o dzidziusiu?, nie wiedziałam czy mam się cieszyć czy płakać. Ponieważ jestem poważnie chora i mamy już sporą gromadkę, wiedziałam, że nie dam rady zajmować się malutkim dzieckiem, a ciąża jeszcze pogorszy mój stan zdrowia. Lekarz sugerował aborcję.
Nie była to łatwa decyzja ? chodziło przecież o niewinne życie i też o moje zdrowie.
Długo się nad tym zastanawialiśmy zanim podjęliśmy z mężem decyzję, że je urodzę i znajdziemy mu rodziców. Żeby mieć jak najmniej wątpliwości zgłosiłam się na badania prenatalne. Kiedy okazało się, że wszystko jest w porządku zaczęliśmy działać.
O adopcji niewiele wiedziałam, znałam kilka rodzin adopcyjnych i te rodziny się znały z rodzicami biologicznymi, co nie przysparzało im żadnych problemów.
Wtedy myśleliśmy, że skoro tylu ludzi przeżywa tragedię nie mogąc mieć własnych dzieci, to chyba znajdzie się ktoś, kto nie będzie się bał adopcji ze wskazaniem. Chodziło nam o to żeby ewentualni przyszli rodzice naszego dziecka mogli nas poznać przed podjęciem decyzji. Ponieważ poprzez internet mieliśmy już kontakt z ludźmi oczekującymi na adopcję, za ich radami (żeby wszystko było zgodne z prawem) zgłosiliśmy się do Ośrodka Adopcyjno Opiekuńczego, na którego pomoc liczyliśmy. Tak bardzo chciałam żeby przyszła mama była z dzieckiem od początku, żeby mogła je oglądać na USG, była przy jego narodzinach, a ja bym miała uczucie, że to, co robię jest słuszne i najlepsze dla dziecka, a mi oszczędziłoby wstydu i upokorzenia w szpitalu. Rozmawiałam o tym w ośrodku, ale tam nie podzielano mojego zdania. Nawet te sześć tygodni, które dziecko musi czekać w pogotowiu rodzinnym jest podobno nieistotne, bo dziecko jest malutkie i nic nie będzie pamiętało. Ja to widzę trochę inaczej, ale może nie mam racji, bo nie jestem ekspertem, jestem tylko matką.
Rolę ośrodków adopcyjnych wyobrażaliśmy sobie trochę inaczej, skoro potrafią dokładnie sprawdzać kandydatów na rodziców, organizować im szkolenia, powinni również bardziej interesować się rodzicami biologicznymi. Wiem, że są rodzice biologiczni, przed którymi należy wręcz chronić dzieci, ale nie wszyscy są tacy. I nie widzę przeszkód żeby ludzi oczekujących na dziecko z adopcji pytać czy nie chcą poznać rodziców biologicznych i zdecydować się ewentualnie na adopcję ze wskazaniem.
Wiem, że takie rozwiązanie dla przyszłych rodziców wiąże się pewnymi obawami i lekami, ale wierzę, że tacy by się znaleźli. Jeżeli ośrodki brałyby pod uwagę taką formę adopcji. Wiem, że to dobro dziecka było motywem naszej decyzji i to samo uczucie nie pozwoliłoby nam na jakąkolwiek ingerencję w jego nowej rodzinie. Wydaje się, że w działania ośrodków polegają na tym żeby przekonać rodziców biologicznych żeby zapomnieli o fakcie oddania dziecka do adopcji i że brak jakichkolwiek wiadomości o dziecku jest dla nich najlepszym rozwiązaniem. W takim przypadku ośrodek do niczego nie jest mi potrzebny, bo ?porzucam? dziecko w szpitalu i zrzekam się praw. Z mojego punktu widzenia nie ma tu żadnej roli dla ośrodka. Odnoszę wrażenie, że my rodzice biologiczni zawracamy im tylko niepotrzebnie głowę, bo to, co dla nas robią to przekonują nas, że jesteśmy nieprzewidywalni i nie wiadomo jak się kiedyś zachowamy.
Chciałam oddać dziecko, znaleźć mu rodziców i móc dalej normalnie żyć. Liczyłam na pomoc instytucji do tego powołanych, ale nikt mi tej pomocy nie udzielił. Zostałam ze swoją niepewnością o los dziecka i ze świadomością, że je ?porzuciłam?. Dlaczego rodzice adopcyjni mogą sobie wybierać dziecko( chłopiec lub dziewczynka, jasne włoski lub ciemne), a my nie możemy nawet zdecydować o tym czy dziecko ma się wychowywać w rodzinie katolickiej. W tej chwili nie będziemy nawet wiedzieć czy dziecko żyje a nie oto nam w tym wszystkim chodziło

Niemiecki pedofil raz kliknie i ma o czym marzy

Jak łatwo byle kto i bardzo szybko bez jakichkolwiek przepisów, ograniczeń może kupić Polskiego niemowlaka , wystarczy zajrzeć tutaj http://www.adopcjazewskazaniem.org/foru ... um.php?f=8

cytat ze strony

Wysłany: 2013-08-01, 00:55 gdzie do h…. jest administrator

24 Lip 2013

kamilka jawnie opisała na forum że kupi tanio dziecko co to k…. ma być sklep? licytacja czy ki ch… .dziwki zanim rozkraczycie nogi kupcie se gumki lub polecam wizyte u ginekologa po tabletki zastrzyk lub implanta najgorsze jest to w tym że pewnie ta osoba dostała już dziś pewnie z 50 pw z ofertami bo te głupie dziwki z tego forum sprzedają tu dzieci jak lody na patyku w goracy dzień

- To tylko jedno z wielu forum , jeden portal internetowy dla przykładu . Tutaj nie ma inwigilacji i interwencji , to nie portal antykomor i nie blog jakiegoś Polskiego oszołoma którego można łatwo uwalić o 6 nad ranem.

Statystyki handlu Polskimi Dziećmi

Niestety mafia nie prowadzi oficjalnych statystyk , chyba żeby zapytać pana Gowina .

Znana jest tylko statystyka za rok 2005 – 2.466 Polskich niemowlaków przeznaczono do adopcji oficjalnie z czego jedynie 678 zostało oddanych do adopcji które można prześledzić . 1.788 Polskich niemowlaków zostało przekazanych w świat i nikt nie potrafi powiedzieć komu .

Jak wynika z danych nieoficjalnych , opartych na przypuszczeniach dziennikarzy z którymi rozmawiałem na ten temat w Niemczech i Wielkiej Brytanii , szacuje się że średnia roczna to 3 do 5 tysięcy nielegalnych adopcji Dzieci z Polski.

Średnia cena Polskiego niemowlaka na rynku to 35- do 50 tys euro plus koszta opieki prawnej podczas kupna jakie oferują tacy miglance jak

Krzysztof Országh

Lekarze ginekolodzy – elita mafii

Charakterystyczne w tym haniebnym procederze handlu niemowlakami Polskimi jest to , że kobiety chętne do oddania dziecka do adopcji już we wczesnej fazie ciąży , bardzo łatwo unikają wciągania ich do statystyk , łańcuszek chętnych do zarobienia na krzywdzie Ludzkiej jest tak wielki że na każdej ulicy III RP ptaszki ćwierkają do kogo się udać z ciążą aby nie zostać wpisaną do rejestru oraz skorzystać z opieki lekarskiej na czas ciąży bez żadnych zobowiązań.

Czy dziwi zatem bezpardonowa akcja mafii PO która tak ostro zwalcza – okna życia –

oraz doprowadzanie do nędzy materialnej Polskich rodzin .

Opinia szefa mafii zwanej PO w sprawie
Donald Tusk ‏@premiertusk1 Jun

Motywacja najważniejsza: dobra przyszłość polskich dzieci. To nadaje sens władzy.

http://costerin.wordpress.com/2013/08/07/co-tam-embriony-polskie-niemowlaki-hit-eksportowy-iii-rp/

Brak głosów