Łapanki na imigrantów

 Bo targają mną sprzeczne, hmm, nie uczucia lecz wyniki obserwacji.

 Tu w Miastowsi jest jeden, właściwie pierwszy z obiektów producenta naczep. Naprzyjmowało się od groma Ukrów,  właściwie  żadne wymagania przy naborze. Brzydko tak pisać, dodam- niby brzydko. W ogłoszeniach dla Polaków pisze się o kwalifikacjach, certyfikatach, kursach i innych mecyjach. Nie wiem jak z tymi dla nich.

 Przychodzi Ołeksandr, nie ma żadnych papierów. Spaliły się w domu a ja uciekł.

 No to, niech pan zrobi próbkę spawu. Ukr który tyle spawał co polski amator- mechanik samochodowo ogrodzeniowy lub co trzeci rolnik, robi próbkę spoiny. Sprawdzają czy się trzyma, czy w miarę równa. Nikt nie pyta gdzie kurs robił, na co i czy w ogóle. Bo może odpowiedzieć: zakład gdzie robił albo szkoła spalona z archiwum. Bomby i rakiety, rozumiecie.

 Tyle wiem o naborze. Potem tacy właściwie uczą się fachu na miejscu a w razie czego nasi to muszą sygnować. Jak jest z mechanoskopią? A cholera ich wie. Wiem tylko o tym że jedna z takich naczep dosłownie złożyła się jak domek z kart w trasie, chyba do Hiszpanii. W którym zakładzie ją"przysmarkali"?( pogardliwa nazwa partackiego spawania ).

 Najważniejsze, nabyć doświadczenia, jeszcze lepiej porobić jakie kursy na miejscu i...

 Zaczyna się powtarzalna obserwacja, właściwie to z czym się wcale nie kryją a prawie każdy tutaj rozumie co mówią przez telefon.

 Ano, patrzą by się zerwać z zakładu prosto do Germanii czy dalej. Od frontu i biletu. To nie wiem jakie z nich patrijoty. Naprawdę. A ciągły napływ migrujących  z zakładu do zakładu nowych( Są sposoby na ominięcie przepisów za łapówkę ) powoduje tylko straszenie naszych odwiecznym: rób swoje, nie fikaj, za ciebie mam 10- ciu Ukrów.  Jeszcze dopłatę dostanę.

 Co do proponowanych Negrów i Arabusów( Celowo. Murzyni są normalni a Muslimy też ).

 To może wypalić. Może w jakichś 2 procentach. Chyba że za rotą Ahmedów i Mgebele będzie szło jakieś ukrowskie NKWD i strzelało do wiejących.

 Po co mają rabować i gwałcić( Co? Gdy Ruskie wycofując się wszystko za sobą spalą a nawet bydło wybiją, zwłaszcza kozy? ). To by było zbyt niebezpieczne gdzieś na froncie.

 Przecież robią to samo bezkarnie tam gdzie ich sprowadzono. A jak zostaną wstrzymane zasiłki, wezmą swoje prosto z domów takich Szwedów, Niemców, Holendrów czy innych Francuzów. Problemem będzie niestety niedobór kóz. Jak wyżej.

 Tak że Przedmówco, to wyżej nierealne, pełna zgoda.

 Szanowny Autorze postu. Nawet nie kulą, tych szkoda. Po prostu w płot.