Jak pomóc Trybunałowi

W Trybunale leży wniosek Prezydenta o zbadanie zgodności z konstytucją pewnych punktów ustawy z dnia 26 stycznia 2018r. o IPN. A tak konkretnie to artykułu 55a, który w/w ustawą dopisany został do ustawy z dnia 18 grudnia 1998r.

A ja się Pana Prezydenta pytam: Dlaczego tylko artykuł 55a? Dlaczego nie artykuł 55 w tej samej ustawie, ..tuż zaraz po sąsiedzku. Formalnie oba te zapisy są przecież identyczne. Artykuł 55a wręcz kopiuje sformułowania z artykułu 55. Jedyne co je różni to przedmiot ochrony. Artykuł 55 ma w swym zamyśle przeciwdziałać kłamstwu oświęcimskiemu, a artykuł 55a szkalowaniu Polaków. Jak to możliwe, że jeden z nich nosi znamiona niekonstytucyjności a drugi nie?

Pytam przy okazji posłów, którym na sercu leży sprawa ochrony dobrego imienia Polski: Jak liczna musi być grupa posłów, by złożyć do TK wniosek uzupełniający działania Prezydenta? Jeśli naprawdę nam zależy, to nie możemy biernie zdać się na spostrzegawczość "niezawisłego" Trybunału Konstytucyjnego. Pojadę Michalkiewiczem dalej: Niezawisły Trybunał będzie miał zupełnie inną optykę, gdy przymusimy go do rozpatrywania tych artykułów razem..

Ustawa:

]]>http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19981551016]]>

(wybrać tekst ujednolicony, strona 52)