Jaka Rosja, taki i pucz. Subotnik cwela#.

Nie mam zamiaru wczytywać się w egzaltowane opinie i komentarze pindowato/naiwnych korespondentów i korespondentek różnych cnn'ów im pokrewnych i dlatego rzeczę tak!

Rosja dała ....!
Rosja została przecwelona przez niegdysiejszego ( a może i aktualnego ) cwela.

Putin taka samo dał .... niegdysiejszemu ( a może i obecnemu) cwelowi!
Putin został przecwelony!

Nie ważne czy przez jednego? czy też Rosja i Putin zostali zbiorowo zgwałceni, przecwelowani!

I to na oczach Rosjan, Ukraińców, Polaków.

Czy świat też to dostrzegł?
Mniejsza o to.

W tym wszystkim tylko pozornie może dziwić, że Prigożyn tak bezkarnie sobie jechał na Moskwę aż do Jelca.
Dlaczego żadna eskadra mig, su czy też śmigłowców nie wypaliła tej kawalkady na otwartej przestrzeni?
Gdzie była rossgwardia, specnaz?
W d....! otóż to!
Dupa!
I dlatego cwel Prigożyn miał przez całą sobotę ...używanie!

Otóż moim zdaniem dlatego, że Prigożyn nie tylko zaskoczył wszystkich.
Wszak to była sobota.
Subotnik Prigożyna.

A tam w Rostowie, Woroneżu, Jelcu?
Dacza, wypoczynek, ochlaj!

Jednocześnie jeszcze istotniejsze moim zdaniem jest to, że tam, na tych terenach Rosji na płn od granicy z Ukrainą w kierunku Moskwy chyba nie ma już jednostek bojowych zdolnych do takiej kontrakcji.
Zresztą przetestowały to już ochotnicze legiony walczące po stronie Ukrainy, które weszły tamże jak w masło, przekraczając granicę Ukrainy z Rosją z roku 2014.

I podobnież stało się w sobotę.
Jak chyba widać, wszystkie wartościowe bojowo jednostki są zaangażowane w walkach ba froncie z Ukraińcami.
A to co na tyłach jest w zasadzie chyba bezwartościowe.
Wszystko co zdolne do walki trafiło, poszło na front.
A jednostki tyłowe, jak widać niewiele warte.
I gdzie ta rossgwardia, gdzie specnaz!
Na paradzie na placu czerwonym gromkie urrra!, a tu Prigożyn ich przed całym światem skompromitował.

I jeszcze jedno moje spostrzeżenie, to brak komunikacji, bałagan.
Rajd Prigożyna to dobitnie potwierdził.
Zresztą wychodzi ten mankament od początku agresji na Ukrainę.
Nan jeszcze w pamięci Cesnę, którą Mathias Rust, 19-latek z Republiki Federalnej Niemiec, ujawnił słabość radzieckiego systemu obrony przeciwlotniczej, gdy 28 maja 1987 r. nielegalnie przekroczył granicę radziecko-fińską i przeleciał około 750 km nad Związkiem Radzieckim, po czym wylądował na placu Czerwonym. Pikanterii tej sytuacji dodawało to, że wydarzenie miało miejsce w Dniu Pogranicznika, a Moskwa była najlepiej chronionym miastem w całym ZSRR.

Bardak, bardak, bardak!
Nasz ojciec, latami nam mówił, że niby lecą w kosmos, a ich armia karabiny na sznurkach i portek nie czym przepasać.
I Rosjanie pozostali do dziś na takich mentalnych sznurkach.

Tak to widzę!
Oczywiście mam świadomość tego, że mocno upraszczam.
Ale wolę to, niż walić bullshity, jak ci rzekomi znawcy, generałowie ukształtowani, promowani za prl, udający wielkich znawców Rosji, taktyki wojennej.
Wszak oni zostali tak za młodo wychowani, raczej wytresowani, że na słowo dżwięk zsrr, rosja, do dziś muszą walić ze strachu w gacie ( z lampasami!).
Znawcy?

Co dalej?
Kto kogo?

Czy Putin przetrzyma tę kompromitację?
Prigożyn. chyba bez względu na zapewniane mu bezpieczeństwo długo nie pożyje.

Nawet jeśli wierzyć w ...ustawkę, to Rosja zbyt wiele wczoraj straciła na wizerunku.

A tego Rosja nie odpuszcza, nie darowuje.

pzdr

# cyt. "...
Nieco wcześniej, pod koniec listopada, w internecie pojawiło się nagranie, na którym mężczyzna z tatuażami na ciele, przedstawiający się jako Sasza Kurara, mówi, że wiele lat siedział w więzieniu z Prigożynem. Twierdzi, że obecny właściciel Grupy Wagnera należał do najniższej kasty więźniów – tzw. pietuchów (kogutów), którzy świadczą usługi seksualne innym więźniom.

Nie wiadomo, czy informacja jest prawdziwa. Tatuaże na ciele Kurary wskazują jednak, że to człowiek w więziennym świecie ważny, należący do autorytetów w tym środowisku, czyli do worów w zakonie."

dla uczulonych na grypserkę: CWEL = Centrum Wyszkolenia Elit Lewicowych