„Nie ma przypadków, są tylko znaki” - czy berliński „wyskok” Radka był „znakiem”?

Obrazek użytkownika 2-AM
Kraj

Wszystko na to wskazuje, że nie był to przypadek tylko starannie zaplanowany kolejny krok mający w swoim finale zakończyć się mniej więcej tym samym czym swoją władzę w Polsce zakończył Stanisław August Poniatowski, który na finał zdał władzę nad krajem i sam oddał się w ręce swej kochanki carycy Katarzyny (znamienny list przytoczony na NP ledwo wczoraj LINK.) Dla udowodnienia tej tezy nie będziemy sięgali daleko choć można by sięgnąć do wydarzeń i z 10.04.2010 czy jeszcze wcześniejszych. Skoncentrujemy się prawie wyłącznie na wydarzeniach listopada 2011. I tak w kolejności (proszę zwrócić uwagę na komasacje zdarzeń 28.11 na różnych kierunkach):

7.11 Na dalekim Kałkazie (najpewniej w drodze po nowe „wskazówki” odnośnie polskiej polityki zagranicznej ) zaginął nam wspaniały doradca prezydenta niejaki Roman Kuźniar. Na szczęście odnalazł się dzięki czemu cała postępowa Polska i połowa świata odetchnęły z ulgą (LINK). Wraz z nim odnalazły się najpewniej i nowe wytyczne dla Polski na najbliższe dni. 

8.11 ma miejsce uruchomienie gazociągu „Nord Stream” (LINK). Wspomniany gazociąg ostatecznie zamyka kwestię dostępu tzw. torem północnym do polskich portów (zwłaszcza budowanego terminalu LNG) statków o max. dla Bałtyku dopuszczalnym zanurzeniu). Tak naprawdę położenie rury pieczętuje ostatecznie brak możliwości pogłębienia północnych torów podejściowych bowiem od 1994 północny tor podejściowy znajduje się w strefie wpływów Niemiec, które nie uznały zobowiązań z 1989 NRD względem Polski. Obecnie jakiekolwiek prace pogłębieniowe toru północnego wymagały by zgody władz niemieckich a samowolne rozpoczęcie prac było by podstawą do wizyty kilku jednostek niemieckiej „Kriegsmarine” i ewentualnego pogonienia lub nawet zatopienia upierdliwego intruza kopiącego bez "wiedzy i zgody" na dnie Bałtyku w niemieckiej strefie wpływów.

11.11 Bratnia pomoc niemieckich „Antyfaszytów” zwołanych gwizdkami tow. Blumsztajna i innych wielebnych cadyków z GazWybu (ach jak ta „Jerozolimska Szlachta” angażuje się ostatnio w sprawy "mniej wartościowego narodu tubylczego" ) a dozbrojonych na miejscu przez kolorowe lewactwo zalęgłe w knajpie z wyszynkiem o nazwie „Nowy Wspaniały Świat” (kto nie czytał powieści Huxleya, prekursora nazistowskiej eugeniki - o tym samym tytule co wzmiankowany lokal powinien to zrobić i to migiem) i ochranianych przez „polską” Policję. Marszu nie spacyfikowano bo „faszystów” było jakieś kilkadziesiąt razy więcej niż kolorowych ale nikt nie mówi że za 1-szym razem wszystko idzie gładko. 

28.11 W Warszawie, na Krakowskim Przedmieściu staje replika Bramy Brandenburskiej. Lampiony na bramie zapalają pospołu ambasador Niemiec Ruediger Freiherr von Fritsch, burmistrz Berlina Klaus Wowereit a zapałki podaje niejaka Hanna Gronkiewicz Waltz zwana pieszczotliwie „bufetową” i pełniąca rolę prezydenta warszawskiego grajdołka. (LINK).

28.11 „Rosja graniczy z Niemcami”, a Polska to „cieśnina”” – te sławetne i wiele mówiące słowa wypowiada publicznie jeden z kremlowskich „cyngli” medialnych wykonujących spec-zadania na odcinku medialnym u naszego Wielkiego Brata na Wschodzie (LINK

28.11 Sławetne wystąpienie „szpaka” w Berlinie w Niemieckim Towarzystwie Polityki Zagranicznej. Straszy nas Jugosławią i rozpadem „strefy Dinara” (czytaj jatkami jak Libii i najazdem siła NATO lub innych). Prosi Niemcy o ratunek i domaga się tego w imię ratowania i Polski za cenę własnej suwerenności w imię bliżej nie sprecyzowanych fruktów (czy chodzi o takie jak spłata przez carycę Katarzynę długów Stanisława Augusta i wzięcie jego i jego sług na utrzymanie imperatorowej) ? Polecam przeczytać pełny tekst tego wystąpienia (LINK). Niemiecki prezydent Horst Köhler cieszy się jak dziecko słysząc te słowa (LINK) .

29.11 W kraju robi się głośno o berlińskim wyskoku „szpaczka”. Głos zabierają i tutejsze tuzy. Znamienne jest tutaj stanowisko naczelnego specjalisty od polityki zagranicznej rezydującego u boku prezydenta Komorowskiego Romana Kuźniara. Stwierdza on pośrednio, że Polska powinna zrezygnować z suwerenności na rzecz Niemiec (LINK ). Wypowiedź doradcy dla TVP INFO (LINK). Zaś na świecie tj. w Berlinie nie ustają cmokania zachwytu nad wypowiedzią "szpaczka" – najlepszym tego przykładem jest wypowiedź ministra spraw zagranicznych Niemiec (przy okazji zadeklarowanego homoseksualisty) Guido Westerwelle, który nie może się nachwalić naszych wspaniałych stosunków, zaufania jakim naiwne Polaczki obdarzają swoich niemieckich protektorów i samego prelegenta (LINK).

30.11 Prezydent Komorowski „krytykuje” ministra MSZ „(polskiego?)” rządu. Jak można wnioskować wspomniana krytyka nie dotyczy chyba treści lecz sposobu ich prezentacji (najpierw w prawdziwej unijnej stolicy w Berlinie a potem na peryferiach w Warszawie, w unijnym landzie sprawującym aktualnie przewodnictwo w UE") bowiem prezydent sprawia wrażenie, że nie wiedział z czym wyskoczy minister i że to generalnie słuszne tyle, że chyba wpierw wypadał by coś napomknąć w na terytorium „prywislańskim”. Co gorsza rodzi się jakiś niepokój, że i na Kremlu nie wiedzieli dokładnie co i kiedy powie minister a to już jest spraw poważna i niepokojąca w najwyższym stopniu (LINK). 

30.11 Daje głos nasz nieco zapomniany specjalista od „chorób filipińskich” i zarządzania „totalnej lustracji” obdarzony przez złośliwych pseudonimem „Sztolzman”. Sens wypowiedzi jest jednoznaczny czyli wskazana jest rezygnacja z suwerenności państwa (LINK), źródło wypowiedzi w RDC ( LINK). 

30.11 Zostaje zwołane spotkanie na 1.12 na 12:00 u Prezydenta szefów komisji spraw zagranicznych i obrony narodowej (LINK).

A oto i najnowsze doniesienia z „frontu walki o postęp”, które są konsekwencją świergolenia „szpaczka” w Berlinie:

1.12 Nasz „de-beściak” z Dolnego Śląska imieniem Grzegorz, do niedawna pika i awangarda całej Platformy Łobywatelskiej oświadczył, że głos naszego ministra MSZ z Berlina to nie tylko jego prywatny głos ale to głos całego rządu imć Donalda Tuska (LINK).

A teraz majstersztyk, który już wkrótce sprawi, że dołączymy do głównych sponsorów euro-bailoutu i to mimo pierwotnego sprytu jakim było pozostawania poza zarażoną syfilisem strefą euro. Właśnie nas dokoptowano do „Merkozego” w charakterze „mięsa armatniego” (LINK).

Ale skoro Polacy są tak głupi i sami pchają palce między drzwi to grzech było by twego nie wykorzystać.

Drobny rodzyneczek na koniec – kto napisał „szpaczkowi” jego przemówienie wygłoszone w Berlinie (notabene w języku angielskim bo po jaką cholerę minister spraw zagranicznych Polski ma mówić publicznie po polsku – jeszcze go zrozumieją w kraju i będzie kłopot ) - LINK i rozwinięcie tematu LINK

Czy po spotkaniu tubylczy naród zostanie poinformowany, że od jutra ministrem spraw zagranicznych Generalnej Guberni II zostaje Gwido Westerwelle a jego zastępcą słodki „Radzio” ? Dodatkowo za sprawy obronne i bezpieczeństwo terytorium odpowiadają np. towarzysze z Budeswehry. Tylko co w takim razie zrobią towarzysze z CZEKA ?

Opisana tu sentencja zdarzeń każe definitywnie wykluczyć „przypadek”. Wspomniany „przypadek” należy interpretować raczej jako „znak” i konsekwencje kulminacji wydarzeń opisanych powyżej.

Czy za rok o tej samej porze za wywieszenie polskiej flagi lub odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego będą sadzali do „ciupy” czy rozstrzeliwali na miejscu pod ścianą jak w latach (1939-1944)?

Jak będzie przebiegała nowa granica Generalnej Guberni II i „kraju prywislańskiego” – czy będzie ona ustanowiona wzdłuż linii rzeki Wisła czy jakoś inaczej?

Odpowiedź na to pytanie jest bardzo istotna dla kilkunastu milionów obywateli bo wskaże im czy w trybie ekspresowym winni uczyć się nowego języka urzędowego w wersji niemieckiej czy rosyjskiej.

Kim będzie nowy gubernator osadzony jako szef GG II – czy będzie to nas sympatyczny „szpaczek” czy ktoś zupełnie inny ?

To pytania, na które powinniśmy wkrótce poznać odpowiedź. Im szybciej tym lepiej.

P.S

Niniejszy tekst nawiązuje do wpisu http://niepoprawni.pl/blog/1670/przez-targowice-do-norymbergi autorstwa „HONIC” z 30.11 br i jest próbą usystematyzowania wydarzeń, które właśnie nastąpiły.

Kwestia przekazu medialnego tubylczych mediodajni głównego nurtu w przedmiotowej sprawie zawarta jest we wpisie http://niepoprawni.pl/blog/705/europejskie-echa-holdu-berlinskiego%E2%80%A6 autorstwa „Kapitan Nemo”.

Brak głosów

Komentarze

"kto pisał mu berlińskie przemówienie" ?
Wyjaśnienie tej zagadki można znaleźć tutaj:
http://niemcy.salon24.pl/369317,charles-craftword-napisal-sikorskiemu-berlinskie-wystapienie

i tutaj :

http://niezalezna.pl/19759-kaczynski-grozi-nam-utrata-niepodleglosci

Czyżby i MI6 maczała w tym swoje lepkie paluszki :) ?

Vote up!
0
Vote down!
0
#204479

nazwisk historycznych; Czy zdRadek przypadkiem jej nie naruszył zmieniając nazwisko na Sikorski?
Iranda

Vote up!
0
Vote down!
0

Iranda

#204481

Oczywiście, że granica będzie przebiegać na Wiśle bo dla naszych wschodnich sąsiadów też się coś należy. Sądzę, że ona już jest. http://cogito.salon24.pl/367627,rekomendacje-dla-polski

Vote up!
0
Vote down!
0
#204485

no zara zara, ale toć wsie agenturalne czynowniki z MSZ stawali na baczność przed cadykiem Ławrowem z gminy Łubianka - czyżby bulldogi się pogryzły na nadwiślańskim wyrku??

"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#204498

GG-2 dla nowego Hansa Franka (znaczy Guido, który uczyni "szpaczka" swoim przedstawicielem bo sama GG2 to troszkę dla niego za mało) a część wschodnia "priwislańska" idzie pod protektorat tow. Ławrowa i kompanii. Zasadniczo wszystko zostaje w rodzinie i bez kłótni prawie jak w 1939 ..

Vote up!
0
Vote down!
0
#204512

kwity na zdrajców w Moskwie i Berlinie oraz ogłupiony narodek głosujący na Donalda Kłamliwego - no za prawdę majstersztyk ;/

"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#204519

Witam

Rzeczywiście zaangażowane obecnie do rozbioru Polski środki są niewspółmiernie mniejsze niż w 1939. Szczególnie jeśli chodzi o ofiary. Towarszysze niemieccy duzo nauczyli sie od towarzyszy sowieckich i odwrotnie. Czerpią też garściami od bezpaństwowych towarzyszy oddającej hołd mamonie.. Teraz wystarczyła Casa i Tutka oraz kilkadziesią samobójstw lub wypadków oraz michnikowszczyzna... Smutne... a mnie krew zalewa...

Pozdrawiam

krzysztofjaw
http://krzysztofjaw.blogspot.com/; kjahog@gmail.com)

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#204523

te same państwa (nieco inne ideologię bo komunizm i narodowy socjalizm zastąpiła demokracja i "demokracja sterowana" ) tylko nowe nazwiska i jakby więcej pomocników z wewnątrz na najwyższych posadach rządowych (tego akurat w 1939 prawie nie było a teraz jest - takie nowum)

Vote up!
0
Vote down!
0
#204524

 Jwp rospin baca iranda zapraszają, powspominają dawną Polskę chaty i zasiądą w wygodnych fotelach pięknych wozów poprzyglądają się co by tu opisać?

Vote up!
0
Vote down!
0
#204520

Kropka,

nie podpuszczaj, Amigo.

Nie czujesz polskiego, narodowego bluesa, twoja sprawa.

Twoja kontestatorsko-zlosliwa aktywnosc jest wielce zastanawiajaca :)

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#204528

Dziękuję
Takie zestawienia "przypadkowych" wydarzeń sa najwymowniejsze (ja też kiedys pokazałem jak to przed 10 kwietnia sikorski bywał w USA, Obama spotykał się z Miediwdiewem i zdefiniowano ostatecznie rurociąg północny (9 kwietnia!!!) a wczesnie bronek juz kandydował na prezydenta "obszru sowieckiego").

Uzupełniaj, o warto...

I jeszcze jedno... warto zwrócić uwage na progermański POLSAT... wczoraj w zapowiedzi ligi piłki noznej padło cos takiego... "Czy Śląsk niedługo już w Bundeslidze? Na to chyba jeszcze za wcześnie, ale należy się cieszyć, że został mistrzem jesieni..."... Granda!!!! (odszukam może filmowa zapowiedź, ale będzie trudno... bo wczoraj czekałem na powtórzenie, by nagrać i przysnąłem...)

Pozdrawiam serdecznie
krzysztofjaw
http://krzysztofjaw.blogspot.com/; kjahog@gmail.com)

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#204525

że w 2012 (podczas Euro) Wrocław będzie nazywany Breslau.

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#204582

Cyt.: 7.11 Na dalekim Kałkazie (najpewniej w drodze po nowe „wskazówki” odnośnie polskiej polityki zagranicznej

W tym świetle wypowiedź "zaginionego" można traktować bardzo poważnie:

Zdrada już oficjalnie: Doradca Komorowskiego oraz szef dyplomacji przeciwko niepodległości Polski! 
 

Zupełnie niesłychanych wypowiedzi udzielił dziś w porannym programie TVP Info doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego ds. zagranicznych, Roman Kuźniar. Stwierdził on dosłownie, że Polska powinna zrezygnować z suwerenności na rzecz Niemiec. Natomiast przywództwa Niemiec w Europie nie tyle nie należy się obawiać co należy o nie prosić i zachęcać Niemcy by podjęły się roli przywódczej.
To niejedyne skandaliczne słowa przedstawiciela urzędu, który wg konstytucji stoi na straży suwerenności. Kilka minut wcześniej w tym samym, programie przyznał, że Polska zrzekła się już suwerenności w wiele sferach i, jak zaznaczył „to bardzo dobrze”. Przekonywał, że sama idea suwerenności (należy się domyślać, że Polski) jest przestarzała.
To kolejny głos ze sfer rządowych, po wczorajszym wystąpieniu Radosława Sikorskiego, przeciwko niepodległości Polski.

http://www.bibula.com/?p=47629

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#204590