Janusz Wojciechowski: Polska szkoła wykluczania zabójstw
Niepotrzebne są sekcje zwłok, drobiazgowe badania, ekspertyzy. Wystarczy rzut oka na zwłoki – i jest diagnoza – udział osób trzecich wykluczony!
Polska szkoła wykluczania zabójstw rozwinęła się twórczo.
Adepci tej szkoły – prokuratorzy, funkcjonariusze śledczy, członkowie komisji lotniczych – zadziwiają świat umiejętnością błyskawicznej diagnozy, że nie mamy do czynienia z zabójstwem czy zamachem, lecz z samobójstwem albo wypadkiem nieszczęśliwym.
Polska szkoła wykluczania zabójstw nie potrzebuje wnikliwych, szczegółowych badań. Nie są jej potrzebne sekcje zwłok, przesłuchania świadków, drobiazgowe oględziny, pomiary, wyliczenia analizy.
(...)
W temacie:
http://wpolityce.pl/smolensk/209329-major-bor-zmarl-na-zawal-sa-pierwsze-ustalenia-sekcji
Major Marek K., którego ciało znaleziono w jego mieszkaniu w Ząbkach, zmarł z racji „niewydolności krążeniowo-oddechowej”. Tak ma wynikać z ustaleń lekarza—patologa, który przeprowadzał sekcję zwłok. (...)
http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/smierc-majora-bor-to-nie-bylo-samobojstwo,11417449896
(...) Śmierć majora K. to już kolejny przypadek nagłego zgonu funkcjonariusza Biura, który w pewnym zakresie zahacza o tragedię smoleńską. Przed trzema laty w Kazachstanie zmarł Adam A., pirotechnik BOR, który zajmował się sprawdzaniem rządowych tupolewów zarówno przed katastrofą, jak i po niej. Śmierć Adama A., po zawiadomieniu złożonym przez BOR, badała Prokuratura Okręgowa w Warszawie – stwierdzono, że pirotechnik został pobity. Śledczy orzekli jednak ostatecznie, że przyczyną śmierci była niewydolność serca.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 951 odsłon
Komentarze
Teściowa Kowalskiego też 7 razy na kozik się "nadziewała", potk-
14 Sierpnia, 2014 - 20:12
nąwszy się o koszyk z ziemniakami.... Sprawę badała NPW bo Kowalski był wysoką figurą w resorcie !
Ech !
J.Wojciechowski dobrze wazeliniarzy podsumował !
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Sekula trzy razy do siebie
14 Sierpnia, 2014 - 20:16
Sekula trzy razy do siebie strzelal - by wreszcie dokonczyc dziela S.S
Dobrze ze to byly strzaly samobojcze w brzuch a nie np. w plecy
naiwność
14 Sierpnia, 2014 - 20:17
naiwność
na próżno człek zdesperowany
do bram Temidy
stuka
skoro Trzecia RPe
się stała
państwem prawa
kaduka