Miodowicz

Obrazek użytkownika Szymonn
Kraj

http://niepoprawni.pl/blog/5653/seryjny-sprzata-przed-wyborami

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Szymonn
Kraj

Praktycznie bez echa przeszła informacja sprzed kilku tygodni, że Konstanty Miodowicz trafił do szpitala.

Doznał wylewu krwi do mózgu, uderzył głową w chodnik. Pytanie tylko, czy wylew był pierwszy, czy uderzenie głową w chodnik...

Pytanie jest oczywiście retoryczne, jeśli przypomnimy sobie los niejakiego Tobiasza, który jak raz przed zeznaniami przeciwko Prezydentowi Komorowskiemu doznał...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Anonymous
Kraj

 

Zjawisko kooptacji jest pewnie stare jak świat. Elity osłabione i zagrożone zawsze poszukiwały nowych ludzi, niekoniecznie pochodzących z ich własnych kręgów, aby się wzmocnić lub/i przekazać władzę w sposób gwarantujący zachowanie ciągłości i obronę własnych interesów.

 

Magdalenka i następujący po niej Okrąglak były przykładem kooptacji dokonanej jawnie, na oczach społeczeństwa, która...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika polak-racjonalista
Blog

Tak dla przypomnienia...

Nie da się ukryć, że jesteśmy robieni w Konia od 45 roku...po 89 nic się nie zmieniło

Alfred Miodowicz
działacz komunistyczny i związkowy; od 1948 czł. ZMP, 1959-90 czł. PZPR (1986-89 czł. Biura Polit. KC); 1984-91 przew. OPZZ; 1989 brał udział w negocjacjach okrągłego stołu (po stronie rządowej); współzał. i od 1992 przew. Ruchu Ludzi Pracy.

Konstanty Miodowicz
Podczas...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika kokos26
Kraj

Kiedy na kilka dni przed planowanym ślubem zmarło się Anusi Borzobohatej-Krasieńskiej, imć pułkownik Michał Wołodyjowski herbu Korczak, żołnierz,

zagończyk i niezrównany szermierz zasnuł się w klasztorze kamedułów wycofując się tym samym z życia publicznego.

Na nic się zdały patriotyczne argumenty przebiegłego jak lis Onufrego Zagłoby mówiące, że ojczyzna w potrzebie i Turek sposobi się do...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Kuki
Kraj

Platformie ciągle brakuje miłości.

Mało jej było kochania stoczniowców - pokochała wszystkich Katarczyków. Były zaloty i zapłata z góry, a do miłości nie doszło. Przykra sprawa zostać tak z niczym w ręku.

Minister Klich od dawna kochał się nieszczęśliwie w generale Skrzypczaku. Tak panicznie bał się... odrzucenia, że zaklepał mu na przyszłość 1 miejsce w sztabie. I co? Czarna polewka... O,...

0
Brak głosów