kosmita

Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Na obiady chodziłem z kierowcą do lokalu. Nie mieliśmy czasu na przygotowywanie ich samemu. W końcu granicę przekraczaliśmy aż trzy razy dziennie. Z czasem się tak do tego lokalu przyzwyczaiłem, że przychodziłem tam nie tylko na obiady.
Parę razy w tygodniu urządzano tam zabawy. Ludzi było sporo, stolików też niemało. Zamawiałem wtedy dżin z tonikiem i stawiałem go na swoim stoliku. Nie...

0
Brak głosów