Bardzo to śmieszny pomysł bym miał się radować z wyboru Buzka na szefa Parlamentu Europejskiego. Nikt mnie oczywiście nie zmusza bym się cieszył, ale po przeczytaniu sporej ilości komentarzy czuję się trochę głupio, zupełnie jak jakiś maruda i niemalże wróg ojczyzny.
Nie cieszę się, bo jak mam się cieszyć skoro nie cieszy mnie istnienie Parlamentu Europejskiego? Choćbym nie wiem jak różowe...