Historia tragicznej śmierci 24 polskich marynarzy i 5-ciu żon na tankowcu.

Obrazek użytkownika Colas Bregnon
Blog

Pólnoc już minęła gdy Kostucha wyciągnęła po nich swe zimne ramiona. A była to ciemna noc. Morze powoli uspokajało się ale nużąca „martwa fala” systematycznie powodowała dodatkowe obciążenia dla nadwyrężonego, podczas kilkudniowego sztormu, kadłuba. Gdy statek w końcu dał za wygraną i pękł udało się nadać sygnał Mayday odebrany przez ośrodek koordynacyjny SAR (Search and Rescue) w Nowym Jorku....

0
Brak głosów