Ja się wcale nie dziwię pogłosom i zarzutom, że Kaczyński nie chce rozmawiać z niektórymi tzw. politykami, ale zastanawiam się nad ich sensem. Rozmawiać to można z poważnymi ludźmi, samostanowiącymi o sobie. Rozmawiać należy z realnymi decydentami a nie z figurantami. Czy Sławek Pendolino był realnym, kompetentnym decydentem czy figurantem? Czy Petru i Schetyna to kompetentni, realni decydenci...