Ani tragedia Smoleńska, ani kolejny zesłany przez opatrzność znak do opamiętania się, jakim był polityczny mord w Łodzi nie były w stanie okiełznać tego wstrząsającego spektaklu hańby, pogardy i nienawiści w wykonaniu dosłownie całego establishmentu III RP.
Jestem niemal pewien, że tylko kwestią czasu jest, kiedy pojawi się kolejny „taxi driver” wyhodowany przez ten szemrany PRL-bis.
Ten...