Siedział sobie chłopina pod jabłonką. Siedział i dumał nad losem biednego polskiego chłopa. Nie byle jakiego chłopa, bo sadownika, który przez putinowskie sankcje, utracił był rynki zbytu u wschodniego sąsiada, czyli w Rosji. Mamiono tychże sadowników wizją chciwych polskich jabłek Chińczyków, którzy mieli nadwyżki powyjadać łapczywie. Opowiadano o rynkach europejskich, które miały...