Popularne treści blogera

barista napisał swój przepis na cudowne niedzielne popołudnie. Przepis jak przepis - dla baristy dobry, bo go napisał. Na to Nicpoń zapytał: "a co w tym takiego idealnego, że spytam? Nie fajniej pierzyć się z nagą kobietą przez cała niedziele wypoczywając po sobotniej imprezie? Ech, wy postępowcy..."

Na co barista odpisał: "Ale Twoje pytanie z pozoru proste i prostackie jest oczywiscie...

Szczęście dla wszystkich ze szkodą dla każdego.

Autorem tych słów jest André Gide. Nie mam pojęcia, w jakim kontekście Gide to powiedział, w każdym razie wyczytałem gdzieś, że sentencję tę zanotowała Maria van Rysselberghe.

***

Na początek pewne zastrzeżenie. Otóż nie jest to tekst dla tych szlachetnych umysłów, które czytając to, co ja piszę, odczuwają niepokój i jedyne, na co je stać, to...

Zanim wyborcy wybrali kandydatów, kandydaci zaprezentowali się wyborcom. Pierwszy kandydat rozpinał rozporek jedynie przed swoją żoną oraz przed nierządnicami w bałaganie. Lubił fotografować dzikie zwierzęta. Nie polował. Pasjami oglądał zawody golfowe w telewizji, a już uwielbiał turniej rozgrywany w St Andrews. Bał się obstawiać zakłady u buków i nigdy nie obstawiał.

Drugi kandydat rozpinał...

Jeden profesor zadał swojej asystentce, czterdziestoczteroletniej właścicielce wspaniałych nóg, następujące pytanie:

- Ten wielgachny most kolejowy jest w Mamerkach, tak?
- W Stańczykach. - odpowiedziała asystentka.
- W Stańczykach? - zdziwił się profesor. - A co jest w Mamerkach?
- Bunkry. - powiedziała asystentka.
- Tam do licha - zaklął profesor - mam już osiemdziesiąt sześć lat, a ciągle...