Taki suplemencik mi się złożył z "dyskusji" z fanklubem PO, na wydarzeniu facebookowym. Wydarzenie zostało zaniedbane przed administratora i stało się piaskownicą dla lemingów.
Piaskownicą, dlatego że wpadali małą grupką wstawiali post z jakimś zdjęciem, wskazującym na użytkownika photoshopa pierwszego stopnia (umiem włączyć) i komentarzem typu "a wy jecie boby, które sadzi kaczor".
Po czym...

Raz lis co w telewizji robił za mentora
zaprosił do programu tłustego kaczora

Chciał go zabić dowcipem rodem prosto z grzędy
wytknąć dziób płaski, żółty kaczy metodami mendy

Miał zadumać się smutno nad ojczyzny losem
i schrupać głupią kaczkę ściętą jego głosem

W kilka minut mistrzowska strategia upadła
wśród oklasków gawiedzi lisa kaczka zjadła

Rada moja zbyt późna bo lis gnije w glebie
trzeba...

Jesienny wiatr, jeszcze ciepły wygwizdywał szeleszczącą piosenkę. Liście plątały się pod nogami.

Pożegnałem bez serdeczności tył uciekającego autobusu. Wygrzebany z kieszeni telefon pokazywał że następny odjedzie za 25 minut.

Na kolejnym przystanku dojdą dwie linie. Ruszyłem dziarsko. Samotny spacer bywa przyjemnością.

Za przejściem dla pieszych samotność została wystawiona na próbę tłumu...

Pamiętacie scenę z Misia w kawiarni? Tak tej co w szatni był pracownik i kierownik.
Kawa i WuZetka (takie ciastko) były obowiązkowe, no bo po co człowiek przychodzi do kawiarni?
Oczywiście kawa jest podłej jakości, parzona po turecku w brudnej szklance, ze śladami szminki. A WuZetka wcale nie kusi zeschniętym kremem.
Jeść nie musisz, ale kupić trzeba.

Teraz telewizja będzie obowiązkowa, a...